Etykiety

poniedziałek, 4 września 2017

Seria „Przygody Robaka Lolka” il. Anna Litwinek

Seria „Przygody Robaka Lolka” il. Anna Litwinek, Radom „Marruda” 2017
Istnieje przeświadczenie, że jeśli chcemy, aby nasze pociechy sięgały po książki to małemu dziecku trzeba przede wszystkim czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Jest to tylko częściowa prawda. Ważniejsze od czytania jest pokazywanie i opowiadanie. Małe dziecko nie skupi się długo na jednej stronie oraz długim tekście czytanym, nie zainteresuje się treścią, jeśli ilustracja będzie zniechęcająca. Kupując książki dla najmłodszych należy przede wszystkim zwracać uwagę na stronę graficzną. Te, które mogą nam się podobać nie zawsze są dobre dla naszych pociech poszukujących z jednej strony prostoty, wyrazistości, a z drugiej akcji i bogactwa szczegółów. Koleje przeświadczenie powstało niedawno: pierwsze książeczki muszą mieć jeden czarno biały element. Większa ilość szczegółów ma niby uniemożliwiać uważne śledzenie kolejnych ilustracji. Taka pomoc dobra jest, ale w wypadku dzieci mających problem ze skupieniem uwagi lub braku umiejętności skupienia wzroku na jednym elemencie. Inne bardzo szybko się znudzą i potrzebują książek, w których coś się dzieje, a najlepiej jeśli akcja powiązana jest z dziecięcymi zainteresowaniami.
Książki Anny Litwinek wychodzą naprzeciw potrzebom dzieci. Zabierają w świat spacerów, podróży, zwierząt, relacji międzyludzkich, poznawania własnej odrębności. Pierwsza jej lektura dla najmłodszych to „Robak Lolek”. Jej wszędobylski i ciekawski bohater spełnia oczekiwania dzieci. Z jednej strony bohaterem jest robak (większość dzieci obserwuje je z zafascynowaniem), z drugiej mamy ilustrowaną książeczkę z żywą akcją. Robak (będący tu dżdżownicą) poznaje ptaki, wędruje wśród traw, spotyka kota, wędruje po deszczu, chroni się pod parasolką trzymaną przez kogoś, a później idzie w kierunku domu, do którego dostaje się przez wejście dla zwierząt i odpoczywa w fotelu. Pozna psa, obejrzy pokój z perspektywy sufitu, będzie zwisał jak lampa, a na koniec przejdzie przez komin. Jest mały, więc trudno g dostrzec, a do tego świat z jego perspektywy przypomina ten dziecięcy, oglądany z dołu.
Solidna książka adresowana do półrocznych dzieci sprawdzi się też w przypadku nieco starszych czytelników. Czarno-białe ilustracje, wartka akcja zachęcająca rodzica do opowiadania, dziecko do słuchania, gaworzenia, a starszego czytelnika do tworzenia swojej niepowtarzalnej opowieści. To sprawia, że młody czytelnik chętnie będzie do niej wracał. Brak tekstu jest tu wielkim atutem. Mali czytelnicy mają okazję przede wszystkim oswoić się z książką, potraktować ją jak jedną z wielu zabawek oferujących interesujące zajęcie.
Pozornie niewielka i prosta książeczka wprowadza w dziecięcy świat sporo nowych słów. Ilustracje zachęcają do opowiadania o tym, co na nich widać. W czasie wspólnego czytania nie może zabraknąć takich słów, jak kot, ptaki, drzewo, deszcz, nogi, parasol, dom, okno, komin, antena, dach, drzwi, buty, zegar, lampa, fotel, podłoga, firana, pies, książki, czyli całkiem spory zasób słów.
Kolejna lektura skierowana jest dla rocznych dzieci. „Robak Lolek poznaje zwierzęta” pozwala nie tylko rozbudować słownictwo, ale też wprowadza dzieci w świat kolorów oraz większych ilustracji. Jednostronicowe proste ilustracje zastąpiono dwustronicowymi, bogatymi w akcję i wielu bohaterów. Proste barwy oraz kształty rozwijają umiejętność globalnego myślenia. Brak tekstu zachęca rodzica i dziecko do opowiadania. To ważny czas, kiedy pociechy uczą się mówić, powtarzają proste słowa oraz dźwięki. Warto zachęcić swoje dzieci do zabawy w pokazywanie zwierząt, powtarzanie ich nazw i budowania pierwszych zdań, opowiadać niezwykłe przygody Robaka Lolka i korzystając z ilustracji rozbudzać wyobraźnię, zachęcać do twórczego spojrzenia na świat. Proste ilustracje staną się inspiracją do tworzenia pierwszych rysunków i malunków kredkami i farbkami nietoksycznymi. Dziecko na pewno poradzi sobie bez problemu z narysowaniem lub namalowaniem prostego robaczka przypominającego Robaka Lolka.
Anna Litwinek razem ze swoim bohaterem zabiera dzieci do lasu, nad staw, na łąkę, do sadu i ogrodu oraz na podwórze. Młodzi czytelnicy mają okazję poznać wiele zwierząt w ich naturalnym środowisku, obserwować przyrodę. Warto z tą lekturą pobawić się w naśladowanie zwierząt, dopasowanie plastikowych lub gumowych figurek do ilustracji. Warto też ruszyć z książką w teren, zabrać dziecko w różne miejsca, pozwolić porównać, co udało się odnaleźć w przyrodzie. Brak tekstu pozwala rodzicom działać swobodnie i za każdym razem w inny sposób wykorzystywać lekturę, dzięki czemu stanie się ona elementem codziennych zabaw.
„Robak Lolek w podróży” adresowano do dzieci osiemnastomiesięcznych, ale myślę, że i młodsze mogą po nią sięgnąć. Tym razem Anna Litwinek ze swoim bohaterem oswajają młodych czytelników z podróżowaniem i pierwszym tekstem pisanym. Z lektury dowiemy się, gdzie mieszka Lolek, czym próbuje jeździć (rower, wrotki, motocykl, sanki, autobus, samochód, kolejka górska, pociąg, łódka, łódź podwodna, samolot, balon). Poza odczuciami bohatera (boi się, jest mu ciepło itp.) dzieci dowiedzą się, że w każdych warunkach wykorzystujemy odmiennych środków lokomocji. Niewielka ilość tekstu sprawia, że zaczynamy dodatkowo snuć własną opowieść. Dziecko półtora roczne bardzo chętnie powtarza słowa, buduje pierwsze zdania i powoli zaczyna fantazjować. Robak pojawiający się w różnych pojazdach zachęca do snucia opowieści o podróży, pokonywaniu drogi dzięki kolejnym pojazdom.
„Robak Lolek i przyjaciele” to lektura dla dwulatków i starszych dzieci. Anna Litwinek umiejętnie porusza bliskie dziecku tematy pierwszych relacji rówieśniczych. Robak Lolek przyjaźni się z Alą i Olkiem. Młodzi czytelnicy przeczytają o posiadaniu wspólnego pokoju, odmiennych upodobaniach, wspólnych zainteresowaniach oraz zajęciach i zabawach. Razem z Lolkiem mali czytelnicy będą obserwować świat i dostrzegać odmienne upodobania oraz charaktery ludzi.
Solidna oprawa, bardzo dobrze sklejone kartonowe strony sprawiają, że wszystkie książki są bardzo trwałe i doskonale sprawdzą się w przypadku młodych czytelników mających jeszcze niewprawione rączki w przewracaniu stron. Dzięki grubym kartkom młodzi czytelnicy mogą w czasie czytania ćwiczyć motorykę małą i przygotowywać się do rysowania oraz czytania książek dla starszych dzieci. Do tego odpowiedni rozmiar pozwalający utrzymać ją w małych rączkach i zachęcający do zabrania na spacer i przeżywania podobnych przygód. Takie oswajanie z książką sprawia, że dzieci chętnie sięgają po książki.
Proponowane lektury są dostosowane do etapu rozwoju dziecka, dzięki czemu możemy wyjść naprzeciw dziecku i wykorzystać jego naturalne zainteresowanie światem do rozwijania zainteresowania książkami. Warto zainwestować we wszystkie już, kiedy dziecko ma pół roku i zachęcać do przeglądania, słuchania opowieści, pokazywanie różnych elementów na ilustracji. Opowieści o Robaku Lolku doskonale sprawdzą się również w czasie terapii, rozwijania umiejętności mówienia. Ilustracje bez tekstu pomagają wykorzystać dziecięcą fantazję i umiejętność tworzenia opowieści.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz