Thomas McNamee, O
czym myślą koty. Kocie sekrety oczami naukowców, tł. Magdalena Korobkiewicz,
Warszawa „Nasza Księgarnia” 2018
Mała zagubiona wśród śniegów kotka staje się
pretekstem do snucia opowieści o jej gatunku. Thomas McNamee z uwagą przygląda
się nowemu domownikowi, śledzi jego kroki, wczytuje się w prace badaczy, dzieli
rolą kotów w historii ludzkości i obala wiele bezmyślnie powtarzanych o nich
mitów. Całej tej kociej opowieści towarzyszy bogactwo przyrody, ludzka
codzienność wpisująca się w życie urodzonych łowców, którzy sami kogą stać się ofiarami
w świecie, w którym są porzucani lub za bardzo kroczą własnymi ścieżkami i narażają
się na kontakt z większymi polującymi zwierzętami.
W czasie poznawania historii małej, czarnej Augusty
narrator dzieli się z nami ciekawostkami na temat budowy oraz funkcjonowania
mózgu, uaktywniania określonych obszarów w czasie pracy z człowiekiem,
wysyłania określonych sygnałów, zewu, który jest silniejszy od wszelkich zakazów,
możliwości tresury kota, upodobania dotyczące zabawek, nakreślania swojego
terytorium oraz bezwzględności wobec ofiar. Te historie przeplatają ciekawostki
o początkach udomowienia kota, roli w Egipcie i na Cyprze, rasach, emocjach
jakie przeżywają te zwierzęta, badaniach prowadzonych nad zależnościami
społecznymi i zachowaniami, przygodami naukowców z ich „obiektami” badań, problemami
socjalizacji, sposobu doboru kota przez człowieka, efekty zdrowotne z
posiadania zwierząt, próbach zastąpienia więzi z ludźmi przelaniem jej na kota,
dopasowywania się do nastrojów, roli w rodzinie, dlaczego nie widzą w całkowitej
ciemności i co ułatwi im korzystanie z kuwety. Do tego nie zabraknie
ciekawostek na temat gromadzonych przez koty informacji, sposobach porozumiewania
się, wędrówek, bezdomności, zagrożenia z powodu częściowej opieki. Do tego autor
porusza problematykę metodologii różnych badań, błędów, które można było
uniknąć. Ponad to porusza ważny problem ochrony zwierząt i ich praw oraz
zagrożenia innych gatunków z powodu kocich polowań. Przeprowadzka z dzikiej
Montany do San Francisco staną się pretekstem snucia opowieści o adaptacji,
akceptacji przez innych ludzi, zagrożeniach, jakie niesie dla kota życie w wielkim
mieście, a także chorób. Autor porusza ważny problem etyczny dotyczący
bezdomności wśród kotów we Włoszech i USA, daje wskazówki, w jaki sposób pomóc
tym zwierzętom.
Publikacja „O czym myślą koty. Kocie sekrety oczami
naukowców” to swobodna opowieść, esej, dla którego pretekstem jest posiadany
kot. Jeśli oczekujemy poważnej rozprawy naukowej to na pewno będziemy
zawiedzeni. Jeśli poszukujemy książki, która nauczy nas rozumieć kocią mowę
także pozostanie niedosyt, a jeśli tak jak ja szukamy interesującej lektury
pełnej ciekawostek i wskazówek dotyczących zarówno badań, przykładów błędnej
metodologii, interesujących wniosków, do których doszli badacze to będzie to
strzał w dziesiątkę.
Thomas McNamee dzieli się z czytelnikami swoją
miłością do kota i zdobywaną dzięki niej wiedzą, na którą zwraca większą uwagę.
Wieloletnie budowanie więzi, próby wczytania się w wysyłane przez pupila
komunikaty kończy opowieść o chorobie i konieczności rozstania się z pupilem oraz
przeżywania żałoby. Przedostatni rozdział ważny jest nie tylko dla kociarzy,
ale i wszystkich właścicieli zwierząt. Temat choroby i śmierci oraz
przedłużania życia kosztem cierpienia zwierzęcia jest bardzo ważny ze względów
etycznych. Podjęcie decyzji o odpowiedzialności za kota to także przejęcie częściowej
kontroli nad długością jego życia. Na końcu publikacji znajdziemy wskazówki
dotyczące literatury naukowej. Będzie to spis przydatny dla osób posiadających
bogate słownictwo w języku angielskim.
Mimo, że książka mi się podobała troszkę
przeszkadzało mi wodolejstwo obecne w coraz większej ilości poradników i prac popularnonaukowych.
Do tego czuję niedosyt. Tej naukowości było troszkę za mało jak na to, że
znalazła się jej sugestia w tytule. „O czym myślą koty” to lekka lektura
poruszająca ważne problemy udomowianych zwierząt.
Jestem zdania, iż kociaki jako zwierzęta są bardzo miłe. Tym bardziej, że ja także posiadam u siebie ciekawego kotka. Wielce podoba mi się to co napisano w https://kotymainecoon.pl/maine-coon-najwiekszy-i-najbardziej-przyjazny-kot-domowy/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. W sumie kociaki są całkiem popularnym zwierzęciem domowym.
OdpowiedzUsuń