Naklejki, magnesy, okienka to elementy aktywizujące dziecko. Poza zwykłą lekturą, wchodzenie w świat bohaterów, przeżywania z nimi przygód mamy jeszcze aktywność, konieczność zaangażowania się, zabawę. Z tego powodu publikacje zawierające którykolwiek z tych rzeczy przyciągają młodych czytelników. U nas mają tak duże powodzenie, że wykorzystałam wszelkiego rodzaju książeczki z tymi elementami w czasie kryzysów, czyli wtedy, kiedy córka nie chciała robić cokolwiek samodzielnie. Magia odkrywania, możliwość przeklejania i wklejania, a w przypadku magnesów przyciągania i przemieszczania sprawiły, że czytanki bardzo dobrze zastępowały filmy. I tak właśnie było też w przypadku książek z magnesami: „Tomek i przyjaciele. Akcja ratunkowa” oraz „My Little Pony. Witaj w Equestrii”. Obie zawierają dziesięć magnesów, które można umieszczać w dowolnym miejscu i w ten sposób tworzyć nowe opowieści, udawać ruch postaci. Magnesy stają się tu namiastką zabawki wykorzystywanej do odgrywania scenek, a to pomaga w rozwijaniu umiejętności językowych. Obie lektury mają śliskie strony z pięknymi ilustracjami, piękne magnesy, które łatwo przyczepić i odczepić od strony, przemieścić ją w czasie popychania palcem. W serii książeczek z magnesami znajdziemy wiele opowieści, Dzięki różnorodnej tematyce dziecko może wybrać sobie książeczkę z bliskimi mu postaciami z seriali animowanych.
„Tomek i przyjaciele. Akcja ratunkowa” mamy opowieść o różnorodnych zajęciach pociągów. Każdy potrzebuje pomocy. Dzięki wsparciu przyjaciół mogą poradzić sobie z wyzwaniami. Plusem jest to, że za każdym razem można tworzyć nieco inne zakończenie, angażować innych bohaterów. W czasie lektury dziecko musi się zaangażować, umieszczać magnesy, opowiadać. Samego tekstu jest tu niewiele.
„My Little Pony. Witaj w Equestrii” jest bardziej wycieczką po ważniejszych miejscach niezwykłego królestwa kucyków. Przyjrzymy się latarni morskiej w Zatoce Grzyw, wejdziemy do Lasu Jednorożców, wejdziemy do domu Izzy i udamy na Zefirowe Wzgórza. Tu z kolei młodzi czytelnicy mogą opowiadać o tym kto uczestniczy w różnorodnych wydarzeniach.
Książeczki bardzo dobrze sprawdzają się jako materiał terapeutyczny. Zachęcają dzieci do ciągłego przeobrażania stworzonego otoczenia, a solidne, kartonowe i śliskie strony sprawiają, że są to publikacje trwałe.
Korzystanie z tego typu książeczek niesie wiele korzyści. Możemy łatwo
zorganizować dziecku interesujące zajęcie, a do tego taki materiał jest
doskonałym motywatorem do ćwiczenia mowy. Rozwija się też percepcja wzrokowa i
twórcze podejście, ponieważ trzeba znaleźć miejsce dla swoich bohaterów,
wymyślić im zadania. Wielkim plusem jest to, że publikacje pozwalające na
swobodne „wklejanie” ćwiczą rączki, dzięki czemu dziecku będzie się łatwiej
pracowało z materiałem, w którym każda naklejka ma swoje miejsce.
Wydawca wskazuje, że są to materiały przewidziane dla dzieci powyżej trzeciego
roku życia. Myślę, że pod nadzorem rodziców można eksperymentować wcześniej,
ale tylko i wyłącznie, kiedy cały czas jesteśmy z dzieckiem i kontrolujemy, czy
nie wkłada sobie magnesów do buzi.
Przed zabawą warto przejrzeć całe publikacje, przeczytać opowieści, zapoznać
się ze szablonami i bohaterami, obejrzeć bajkę (jeśli jeszcze jej nie znamy,
ale to nie jest konieczne), a następnie tworzyć swoje opowieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz