„Czasami w życiu spotykasz osobę, którą natychmiast chcesz wziąć za rękę i uciec z nią gdziekolwiek. I nieważne gdzie, byle z nią. Nie ma znaczenia, że nie znacie się zbyt dobrze. Nie musisz nikogo słuchać, stać w miejscu i zastanawiać się, co z tego wyniknie. Musisz tylko wpaść w tę miłość i się zatopić bez reszty”.
Miłość potrafi zaślepić. Druga osoba wydaje się wówczas chodzącym ideałem.
Staramy się nie widzieć wad, złego wpływu, braku zaangażowania oraz toksycznych
zachowań. Liczy się każda chwila miło spędzona z ukochanym. Intuicja
podpowiadająca, że nie jest to dobry wybór jest zagłuszana przez wielkie
uczucie. Właśnie w takiej sytuacji jest bohaterka książki Elżbiety Ceglarek „Tylko
w Twoim lustrze”.
Do historii Eweliny wchodzimy w wiosenny deszczowy poranek. Spędzona z
ukochanym noc powinna ją cieszyć. Jednak młoda kobieta wyczuwa w zachowaniu
chłopaka coś nieszczerego, dostrzega jego brak zaangażowania, uświadamia sobie,
że jest tą stroną, która zawsze idzie na kompromis, a jej partner ciągle nie
jest gotowy na poważniejsze deklaracje i nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie.
To uczucie zostaje zepchnięte na dalszy plan i wkraczamy do jej codzienności, w
której stara się spełnić marzenia. Droga jest trudna i wymaga zaangażowania w
pracę, godzenia jej ze studiami. Wszystko w imię lepszego jutra.
Równolegle śledzimy życie jej ukochanego, Norberta, będącego studentem prawa.
Mężczyzna stara się być samodzielny. Wynajem mieszkania, praca, studia dają mu
pewnego rodzaju namiastkę samodzielności, pozwalają na uwalnianie się od
rodziców. Jednak dążenie do niezależności kręci się wokół spełniania
zachcianek, braku odpowiedzialności, bawieniu się cudzymi emocjami i
korzystania z okazji. Norbert jest typem don juana, któremu bardzo odpowiada
beztroskie życie z przygodnymi partnerkami i brakiem zobowiązań wobec
dziewczyny. Z jednej strony potrafi być odpowiedzialnym pracownikiem, a z
drugiej jest dużym dzieckiem bawiącym się z związki. Stosunek matki do jego
dziewczyny jest mu w pewien sposób na rękę. Dzięki temu nie musi niczego
deklarować, może ukrywać się ze związkiem i spotykać z innymi kobietami.
W tle pojawia się też apodyktyczna matka, dobrze usytuowani rodzice.
Rodzicielka chce, aby jedynak miał łatwiejszy start. Z tego powodu planuje mu
ślub z córką znajomych. Posiadający kancelarię przyszli teściowie będą świetnym
wsparciem w karierze. Niechęć Norberta trwa jednak do czasu, kiedy w jego życiu
pojawia się niespodzianka: Ewelina jest w ciąży. Mężczyzna postanawia wyprzeć
się dziecka i ucieka z kraju, aby związać się z wybraną przez matkę kandydatką.
Ten początek to świetne zarysowanie sytuacji, w jakiej znajduje się przyszła
samotna matka. Ewelina musi pogodzić się z rozstaniem, nowym wyzwaniem,
poukładać życie na nowo. Z małym dzieckiem, które ma niedługo przyjść na świat
zwyczajne czynności mogą ją przerosnąć. Wtedy odkrywa jak niesamowicie ważne
jest wsparcie społeczne, zaangażowanie bliskich. Tylko w ten sposób może na
nowo poukładać życie.
„Tylko w Twoim lustrze” Elżbiety Ceglarek to opowieść o odpowiedzialności, ale
też o relacjach międzyludzkich, życzliwości, otwarciu, pomaganiu. Widzimy tu
bohaterkę, która może stawić czoła trudom tylko dzięki osobom z jej otoczenia.
Pisarka podsuwa czytelnikom bardzo życiową historię z przewidywalnym
scenariuszem: kiedy życie zaczyna się komplikować on ucieka i wyrzeka się
dziecka. Jego bliskie otoczenie pomaga mu w tym. Kobieta może liczyć tylko na
siebie i swoją rodzinę. Obserwujemy jej załamanie, szarpanie się z wyzwaniami.
Do tego zobaczymy, jaki stosunek do wszystkiego ma młody mężczyzna, który ucieczkę
przed odpowiedzialnością usprawiedliwia spełnianiem życzeń matki. Co bohaterom
przyniesie los? Czy wybieranie łatwiejszej drogi popłaci Norbertowi? Na kogo
będzie mogła liczyć Ewelina? Jak ułoży sobie życie?
Elżbieta Ceglarek z jednej strony wykreowała pozornie naiwną i delikatną
kobietę. To jednak pozory. Ewelina to bohaterka potrafiąca bezgranicznie kochać
i ufać, ale swojego życia nie opiera na ambicjach ukochanego. Potrafi
samodzielnie wyznaczać sobie cele i z tego powodu podejmuje się pracy oraz
studiuje hotelarstwo. Opowiedziana przez pisarkę historia przypomina nam jak
niesamowicie zagmatwane potrafią być ludzkie ścieżki i jak bardzo ważna jest
otwartość oraz elastyczność, chęć niesienia innym pomocy, bo nigdy nie wiemy,
kiedy my będziemy potrzebowali takie wsparcie. Akcja bazuje tu na zderzeniu
przeciwieństw: ona podchodzi do życia bardzo poważnie, a on jest typem
człowieka chcącego cieszyć się chwilą, unikać jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Niby wyprowadził się z rodzinnego domu, ale nadal jest syneczkiem mamusi, nie
potrafi odciąć się od jej wpływu i za każdą złą decyzję odpowiedzialność zrzuca
na matkę, czyli jeszcze nie potrafi dorosnąć do ponoszenia odpowiedzialności za
własne czyny. Dopiero zderzenie się z zachowaniem takim jak jego własne ma
szansę zmienić swoje zachowanie. Czy to mu się uda? Czy da się naprawić błędy?
„Tylko w Twoim lustrze” Elżbiety Ceglarek to lekka i bardzo pozytywna oraz
motywująca opowieść o relacjach międzyludzkich, dawaniu i otrzymywaniu
wsparcia. Autorka pokazuje jak bardzo ważne są relacje społeczne.
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz