Magda Bielicka, Wakacje
Telepatka i Melepetka, il. Bartosz Bielicki, Kielce „Jedność” 2018
Wakacje tuż już za pasem i pewnie Wasze pociechy nie
mogą doczekać się związanych z nimi atrakcji, wśród których wakacyjny wyjazd
jest obowiązkowy. Oderwanie się od codzienności, możliwość zobaczenia kawałka
świata, poznania innych kultur, spróbowania nowych rzeczy (oczywiście w
granicach naszej otwartości na świat) kuszą każdego. Jedni planują swoje
wyprawy rok, inni kilka tygodni, a jeszcze inni zostają porwani przez zbieg
okoliczności i wchłonięci w wir wydarzeń. Czasami wystarczy sam wielki apetyt i
upodobanie do smakołyków. Wtedy nawet nie trzeba marzyć o wyprawach. Ba, można
wręcz ich nie chcieć i zostać zmuszonym do podróży, która okaże się wspaniałą i
nie zawsze bezpieczną przygodą.
Magda Bielicka po raz kolejny zabiera nas do znanego
nam świata Telepatka i Melepetka. Pierwszy tom „Przygody Telepatka i Melepetka”
pokazał nam spokojne życie myszy na wsi. Telepatek i Melepetek wiodą spokojne
mysie życie na wsi: latem cieszą się urokami przyrody, zdobywają jedzenie ze
spiżarni i muszą uważać na gospodynię, Gertrudę Lofritz, która nieprzychylnie
patrzy na lokatorów skradających się do jej zapasów. Pewnego dnia do jej domu
przyjeżdża wnuczka, Irenka. Melepetek też chciałby, aby ich ktoś odwiedził. Nie
musiał czekać na to długo. Jak za skinieniem czarodziejskiej różdżki w ich
norce zjawiają się Kostropatek i Filantropek, zapraszający braci do miasta w
celu pokonania strasznego Kotosmoka, który okazuje się zwykłym, dużym, bezdomnym
kotem. Bestia nie daje im spokoju: urządza polowania, odcina dostęp do
jedzenia. Miejskie myszy postanowiły to zmienić. Do wykonania planu
potrzebowały wiejskich kuzynów jako przynęty... Po schwytaniu kota nie potrafią
jednak umiejętnie przeprowadzić negocjacji. Mądrość Telepatka pozwala na
zawarcie pokoju.
Po skończonej misji Telepatek i Melepetek z uczuciem
wielkiej ulgi wracają na wieś. Tam jednak długo nie cieszą się spokojem, bo do
Gertrudy Lofritz po raz kolejny przyjeżdża jej wnuczka Irenka, która kocha
przebywać u babci na wsi. Dziewczynka pastwi się nad kotem, który przez to
staje się niebezpieczny dla myszy. Szczera rozmowa z kotem i wspólne
znalezienie rozwiązania sprawiają, że jednoczą się wszystkie zwierzęta z
okolicy. Poza tymi przygodami mali czytelnicy dowiedzą się, w jaki sposób myszy
świętują Boże Narodzenie.
Wydawało, by się, że po takich wydarzeniach już nic
nie może zaskoczyć myszy. Gotowe na wszystko gryzonie dają się jednak zaskoczyć
w kolejnym tomie, „Wakacje Telepatka i Melepetka” będącym autonomiczną
kontynuacja „Przygód Telepatka i Melepetka”. Warto sięgnąć po tom pierwszy, ale
nie trzeba. Można dać się porwać zwariowanym, wakacyjnym przygodom dwójki
myszy, która z powodu łakomstwa z niepokojem obserwują to, co dzieje się w
domu. Gertruda Lofritz, u której mieszkają, pakuje rzeczy do walizki, mówi o tygodniowym
wyjeździe i oddaje kota sąsiadce pod opiekę. Gdyby na tym zmiany się kończyły
nasi bohaterzy byliby szczęśliwi. Niestety porządkowanie domu obejmuje także opróżnienie
spiżarni. Jak wytrzymać tydzień bez świeżego jedzenia? Myszy za długo się nad
tym nie zastanawiają tylko pędzą do walizki, w której schowano znakomitą,
pyszną kiełbasę smakującą również ich gospodyni. Nim się spostrzegą zostają więźniami
w przemieszczającej się walizce. Dzięki temu stają się pasażerami na gapę i mogłą
niepostrzeżenie odbyć lot samolotem do Hiszpanii, pływać od wyspy do wyspy na
oceanie Atlantyckim, poznać niezwykłe plaże i ich mieszkańców, a nawet bawić
się z przyjazną Alutką, którą starają się unikać, ale bywa to bardzo trudne.
Opowieść kończy się szczęśliwym powrotem do domu.
Nim domatorzy wrócą do siebie i będą mogli wspominać
przygody przy kominku ich życie będzie obfitowało w zaskakujące zwroty akcji:
kiedy myślą, że już czeka ich nuda muszą w poszukiwaniu jedzenia zwiedzać
okręt, unikać ludzi i pilnować Gertrudy Lofritz, z którą chcą wrócić do domu.
Pierwsze nieśmiałe kroki w nowym miejscu zmieniają
się w całodniowe wyprawy, w czasie których gryzonie poznają jaszczurki, wiewiórki
cieszące się dużym powodzeniem, koty rozleniwione nadmiarem jedzenia, papugę, gołębia,
orki. Ponadto dowiedzą się, że piasek na plaży nie zawsze jest żółty lub biały.
Czasami może być pełen wulkanicznego pyłu.
Magda Bielicka z wprawą snuje prostą opowieść, do której
przemyca sporo wiedzy o świecie. Czytelnicy poznają piękną różnorodność należących
do Hiszpanii Wysp Kanaryjskich leżących na Oceanie Atlantyckim tuż przy Afryce.
Pisarka przybliża młodym czytelnikom ciekawostki takich miejsc jak Lanzarote,
Fuerteventura, Gran Canaria, Teneryfa, Gomera, Hierro, La Palma. W czasie
czytania warto również wyruszyć w podróż palcem po mapie.
Kolejny tom myszy (podobnie jak wcześniejszy) powstał
w duecie. Magda Bielicka stworzyła interesujący tekst, a Bartosz Bielicki
wzbogacił go estetycznymi i przykuwającymi dziecięcą uwagę ilustracjami
wprowadzającymi czytelników w świat widziany z perspektywy myszy. Ciepłe barwy,
piękne letnie krajobrazy i wycinki z mysich przygód – to wszystko zapewnia nam
strona graficzna. Pozostaje tylko żałować, że nie ma ich na każdej stronie.
Poza doznaniami estetycznymi i sporą dawką wiedzy Magda
Bielicka przekonuje czytelników, że podróże są interesujące. Pokazuje również
jak otwartość na nowe sytuacje wpływa na postrzeganie niespodziewanej podróży
na bohaterów jej opowieści. Młodzi czytelnicy po raz kolejny przekonają się, że
rozmowa i chęć znalezienia rozwiązań satysfakcjonujących obie strony może
zapewnić spokojniejsze i bezpieczniejsze życie, a także pomóc w uniknięciu
niejednego niebezpieczeństwa. Zabawne imiona, śmieszne i delikatnie straszne
przygody sprawiają, że akcja trzyma w napięciu. Powaga sytuacji zwierząt
sprawia, że razem z nimi mały czytelnik przeżywa i uczy się.
Dość duża czcionka, śliskie strony, twarda oprawa –
wszystko to sprawia, że książka przyciąga wzrok małych czytelników.
Poszczególne rozdziały nie są zbyt długie, co pozwala na czytanie młodszym
dzieciom oraz zachęci uczniów klas początkowych do samodzielnego czytania.
Zarówno ten tom, jak i poprzedni polecam małym
miłośnikom zwierząt i opowieściom o nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz