Etykiety

niedziela, 22 lipca 2018

Od filozofii pierwszej do ontologii

Prote philosophia to termin wprowadzony przez Arystotelesa. W Metafizyce określa on przedmiot i zadania tej dyscypliny: powinna być ona nauką ogólną, rozważać problematykę bytu jako takiego, badać jego ostateczne przyczyny. Pisze on w swojej Metafizyce: Jest taka wiedza, która rozważa byt jako byt oraz to, co przysługuje mu w sposób istotny. I nie utożsamia się ona z żadną z tak zwanych nauk szczegółowych. Żadna bowiem inna nauka poza nią nie rozpatruje w ogólności bytu jako bytu, lecz wyodrębniając jakąś jego dziedzinę, rozważa to, co przysługuje mu w danym aspekcie, jak to jest na przykład w bytach matematycznych. Skoro też szukamy zasad i przyczyn ostatecznych, jasne, że muszą to być zasady i przyczyny pewnej rzeczywistości jako takiej. Jeżeli więc również ci, którzy poszukiwali elementów rzeczy, tych właśnie pierwszych zasad poszukiwali, to konieczne, żeby i elementy konstytuujące byt nie były elementami w sensie przygodnym, lecz elementami bytu jako takiego. A przeto i nam pierwszymi przyczynami bytu jako bytu zająć się trzeba[1].
Arystoteles pisząc o najważniejszej nauce zaznacza, że jest to zależne od tego, co było pierwotne w świecie. Jeśli nie ma innej substancji niż wywodzące się z natury to pierwszą nauką powinna być fizyka. Jeśli ponad to istnieje jakaś substancja  nieruchoma, to jest ona wcześniejsza. Pierwsza filozofia szuka odpowiedzi na pytania dotyczące natury Bytu, sposobu jego istnienia oraz cech jakimi się odznacza. Arystoteles w ten sposób  wyjaśnił także stosunek filozofii pierwszej do fizyki, będącej najogólniejszą teorią bytu materialnego. Nie ogranicza się ona tutaj jedynie do badania świata materialnego. Jej zadaniem jest dotarcie do przyczyn ostatecznych, które są boskie.
U Arystotelesa jest to nauka bliska teologii, gdzie najwyższą przyczyną jest Bóg. Z tego powodu też postrzega ją jako naukę najwznioślejszą, a wiedza dotycząca jej należy do najbardziej nieuchwytnych, ponieważ jest boska.
Takie postrzeganie filozofii pierwszej obecne jest u średniowiecznych scholastyków, ponieważ posiada podstawowy charakter wobec innych nauk, które z niej czerpią swe ostateczne przesłanki (Arystotelesowska koncepcja nauki jako hierarchii wyjaśnień; rola sylogistyki). Bardzo ważnym aspektem okazuje się tu przedmiot, czyli pierwsze przyczyny, a zwłaszcza Bóg.
Filozofia pierwsza na początku zajmowała się najbardziej zasadniczą zasadą, podstawą, pierwszą zasadą, pierwszą przyczyną-arche. Arystoteles i średniowieczni scholastycy skupili się na Bycie  jako Bycie. Pojawiają się wówczas pytania o to, co naprawdę istnieje. Dla materialistów podstawa badań to materia, a dla spirytualistów-byty duchowe. Platon jako Byt postrzegał Idee, Spinoza-Substancja Nieskończona, będąca przyczyną samej siebie.
Od czasów Kartezjusza jej przedmiotem staje się świadomość, będąca bytem poznawalnym w sposób najpewniejszy. Kolejne przemiany w sposobie myślenia, postrzegania świata, prób organizacji badań wysunęły wniosek o przydatności badań nad językiem, który według Wittgensteina odwzorowuje świat i sposób postrzegania go w różnych kulturach, a przez to determinuje poznanie.
Mimo upływu czasu człowiek nadal stawia sobie pytania o pierwsze przyczyny i przy wykorzystaniu najnowszej techniki oraz wyników badań próbuje odpowiedzieć na pytania o początek świata, sposoby jego istnienia, postrzegania. Fizycy na podstawie obserwacji wszechświata, który ciągle rozrasta się przez nowe odkrycia, formują kolejne tezy na temat początków i tego co nastąpi. Niestety na razie hipotezy o wielkich wybuchach pozostają nieudowodnione. Nie jesteśmy też w stanie wyjaśnić wielu zjawisk, które działają wbrew ogólnym prawom.
O pierwszeństwie filozofii pierwszej stanowi sposób i rezultat poznania (wiedza pewna i wykluczająca wszelką wątpliwość ). U Platona powstaje ona przez kontakt z Ideami, Arystoteles odwołuje się do pierwszych zasad, Leibniz sprowadza wszystkie prawa rozumowe przez zasadę racji do zasady tożsamości. Dla Kartezjusza istotna pozostaje jasność i wyraźność, Husserl stawia na bezpośrednie doświadczenie, a Bergson na intuicję, będącą przeciwieństwem analizy naukowej.
Z czasem przestano identyfikować filozofię pierwszą z ontologią. Husserl postrzegał ją jako fenomenologię, zawierająca podstawy kolejno wyłaniających się z niej nauk. Zdaniem Kanta uzasadnia ona istnienie późniejszych filozofii czyli wyłaniania się poszczególnych nauk.
Filozofia pierwsza, jako nauka nadrzędna, zajmuje się ę założeniami przyjmowanymi przez inne nauki, które nie analizują podstaw swoich badań ze względu na brak odpowiednich narzędzi w ramach danej dziedziny. Wszystkie ona przyjmują istnienie przedmiotu swoich badań, ale nie interesują się problematyką jego istnienia. Starając się pokazać najważniejsze w danym przedmiocie nie odpowiadają na pytanie o istotę i wartość badanego fenomenu.
Mimo tych ważnych pytań, na jakie pierwsza filozofia szuka odpowiedzi, nie jest ona przez wszystkich uważana za naukę spełniającą warunki naukowości.
Bibliografia:
Kazimierz Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii, Warszawa 1983.
Enrico Berti, Wprowadzenie do metafizyki, Warszawa 2002.
Zdzisław Cackowski, Główne zagadnienia i kierunki filozofii, Warszawa 1977.
Tadeusz Czeżowski, O metafizyce, jej kierunkach i zagadnieniach, Toruń 1948.
Nicolai Hartmann, O podstawach ontologii, Toruń 1994.
Martin Heidegger, Wprowadzenie do metafizyki, Warszawa 2000.
Michał Hempoliński, Filozofia współczesna (część II), Warszawa 1989.
Michał Hempoliński (red.), Ontologia. Antologia tekstów filozoficznych, Wrocław 1994.
Jacek Juliusz Jadacki, Spór o granice istnienia, Warszawa 2001.
Władysław Krajewski, Ontologia, Warszawa 1959.
Mieczysław Albert Krąpiec, Metafizyka. Zarys teorii bytu, Lublin 1978.
Józef Lipiec, Ontologia świata realnego, Warszawa 1979.
Antoni B. Stępień, Wprowadzenie do metafizyki, Kraków 1964.
Władysław Stróżewski, Ontologia, Kraków 2003.
Andrzej Leszek Zachariasz, Istnienie. Jego momenty i absolut, Rzeszów 2004.


[1] Arystoteles, Metafizyka,  http://ptta.pl/index.php?id=teksty_klasyczne_ks4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz