Jan Woleński, Status epistemologii: pomiędzy naturalizmem a transcendentalizmem, [w:] Epistemologia współcześnie, pod red. Marka Hetmańskiego, Kraków 2007, s. 139-157.
Epistemologia
to jedna z podstawowych gałęzi filozofii, dlatego jej charakter
decyduje czym jest filozofia i jaki ma charakter jako dyscyplina. Status
tej dyscypliny zależy od rodzaju odpowiedzi na pytanie dotyczące
epistemologicznego charakteru samej epistemologii. Woleński analizuje
dwie postawy: naturalizm i antynaturalizm (transcedentalizm) i
zaistniały między tymi postawami spór. Autor, jako przeciwnik
antynaturalizmu, wyszukuje jego słabe strony.
Epistemologia
(definicja wg Backburna) - obejmuje kwestię źródeł poznania, pytanie o
rolę doświadczenia w powstawaniu wiedzy i udział w tym rozumu. Porusza
kwestię zmienności wiedzy. Wszystkie te pytania wiążą się ze sprawą
natury prawdy, natury doświadczenia i natury znaczenia. Zadaniem
epistemologii jest wymyślenie solidnych metod konstrukcji (sposobów
poznawania), aby wiedza mogła być prawdziwa. Solidność musi być wynikiem
„mocnych fundamentów" i „zazębiania" się wiedzy.
Epistemologia
(definicja wg Ajdukiewicza): Naczelnym pytaniem epistemologii jest
pytanie o naturę prawdy. Drugie pytanie dotyczy źródeł poznania, a
trzecie granic i przedmiotu poznania, „domaga się odpowiedzi na pytanie,
co możę być przedmiotem poznania, a w szczególności, czy może zostać
poznana rzeczywistość od poznającego podmiotu niezależna"[1].
W
teorii poznania ważny jest również jej stosunek do innych dyscyplin.
Teoria naturalistyczna obejmuje wszystko to, co ma konotacje
czasoprzestrzenne i trudno mu przyjąć do wiadomości istnienie
przedmiotów abstrakcyjnych. Punktem wyjścia filozofii ma być ontologia
czy epistemologia. Ontologie z przedmiotami transnaturalnymi (np.
Platon, Kant, Husserl) wymagają transcendentalizmu. Pojawia się tu
pytanie: czy transcendentalizm prowadzi do antynaturalizmu
ontologicznego? Związek teorii poznania z logiką uzasadnia się ich
wspólnym przedmiotem: prawdy; zgodnie z XIX wieczną definicją pierwsza
dotyczy prawdy materialnej, a druga - prawdy formalnej.
Poznanie
jest aktem psychicznym (rozumianym mentalistycznie lub behawiorycznie),
dlatego pojawia się problem stosunku epistemologii do psychologii.
Teoria poznania zajmowała się zarówno sposobami poznawania, jak i
rezultatami.
Zajmując
się aktami poznawczymi, bada to samo, co psychologia w pewnej swojej
części. Jednak każda z dziedzin bada przedmiot z innego punktu widzenia.
Psychologie obchodzi faktyczny przebieg procesów poznawczych, przez co
stara się opisać i poklasyfikować prawa rządzące ich przebiegiem.
Teoria
poznania ocenia akty poznawcze z punktu widzenia ich prawdy lub fałszu,
z punktu widzenia ich uzasadniania. Interesuje ją to wedle, czego
poznanie bywa oceniane; prawda i fałsz, zasadność i bezzasadność
poznania. Trudno zgodzić się tu z wykluczeniem czynności poznawczych z
pola zainteresowania epistemologii. Jeśli włączymy te kwestie w zakres
zainteresowania epistemologii to rozmywa nam się granica między teorią
poznania a psychologią.
Rewolucja
teorii poznania ma polegać na uczynieniu jej częścią psychologii
empirycznej. Sukcesy psychologii w XIX i XX sprawiły, że niektórzy
widzieli w niej dziedzinę, która zajmie się wszelkimi badaniami
poznania. Ingarden to stanowisko nazywał psychofizjologiczną teorią
poznania i wyliczył jej założenia:
1) istnieją realne podmioty poznające;
2) istnieją rzeczywiste przedmioty poznania;
3) podmioty poznania są indywiduami psychofizycznymi o zmieniających się właściwościach fizycznych i psychicznych;
4) narzędzia poznawcze człowieka są natury psychofizycznej, a ich stan wyznacza możliwości poznawcze podmiotów;
5) zachodzą wzajemne zależności przyczynowo-skutkowe pomiędzy procesami psychicznymi oraz procesami psychofizjologicznymi;
6) podmiot i przedmiot poznania należą do tego samego świata realnego;
7) przedmioty poznania są zasadniczo niezależne od procesów poznawczych zachodzących w podmiocie;
8) każdy przedmiot może stać się obiektem poznania;
9) każdy proces poznania ma pewna treść jako swój wytwór;
10) rezultat poznawczy może być prawdziwy albo fałszywy;
11) procesy poznawcze dotyczące bezpośrednio stanów psychicznych dostarczają ich poznania.
Ingarden wskazał, że w ten sposób gubi się istotę aktów poznawczych.
Współczesna koncepcja epistemologii naturalistycznej (naturalizowanej pochodzi od Quine'a:
Epistemologia
staje się działem psychologii, a więc nauki. W nauce ważny jest
stosunek świadectw do teorii. W psychologizmie opowiada się za
behawioryzmem. Jest on przedstawicielem naturalizmu skrajnego lub
eliminatywistą w sprawie relacji pomiędzy teorią poznania a naukami
przyrodniczymi. Eliminatywizm postuluje redukcję każdego twierdzenia o
poznaniu do zbioru zdań empirycznych o świecie przyrodniczym i jest
bliski tradycyjnemu fizykalizmowi. Charakterystyka naturalizmu
radykalnego jest klarowna logicznie, bo odwołuje się do prostej
koncepcji zdań psychologicznych i ich relacji do innych zdań
empirycznych, ale trudna do przeprowadzenia i zastosowania, ponieważ
procedury redukcyjne są sztuczne.
Transcendentalizm
empiryczny wiąże się z Kantem, idealizmem niemieckim XIX wieku (Fichte,
Scheling, Hegel) i neokantyzmem. Wg Eislera teoria poznania (krytyka
poznania) to nauka o zasadach poznania (pojęciach podstawowych,
aksjomatach, które stanowią założenia nauki, a częściowo leżą też u
podstaw światopoglądu codziennego). Teoria poznania pyta o możliwość
poznania w ogóle, jak również o możliwość zastosowania określonych
założeń teoretycznych, wskazując na podstawy owych możliwości. Teoria
poznania uzasadnia poznanie. W tej koncepcji zwyczajne czynności
poznawcze i ich wytwory, przyjmowane w życiu codziennym w sposób naiwny i
dogmatyczny są uzasadniane przez teorię poznania (teoria poznania
nadaje im wartość).
Transcendentalnym
nazywamy poznanie, które nie zajmuje się przedmiotami poznania, ale
naszym sposobem poznania przedmiotów, o ile ten ma być a priori
możliwy. Krytycyzm jest tu przeciwstawiony dogmatyzmowi (naiwnemu
przyjmowaniu wiedzy i jej założeń). Transcendentalizm pyta o
uprawomocnienie jako całkowicie kluczowe. Dedukcja empiryczna jest
metodą badania faktycznego, a dedukcja transcendentalna -
transcendentalnego.
Uogólnieniem
powyższych idei jest odróżnienie poziomu epistemologicznego ( pytanie o
pytania) i poziomu epistemicznego (pytania filozofii tradycyjnej). Oba
poziomy przez Siemka traktowane są, jako metaprzedmiotowe (dotyczące
analizy wiedzy o rzeczach). Naturalizm w tej konwencji odrzuca poziom
epistemologiczny, a transcendentalizm uznaje właściwości tego poziomu
jako jedynie właściwe dla badania poznania przy pomocy metody
transcendentalnej. Naturalista uważa wszystkie wypowiedzi poziomu
epistemologicznego za chybione, o ile nie są redukowane do zdań poziomu
epistemicznego.
Husserl
zradykalizował koncepcję poziomu epistemicznego przez postulat
bezzałożeniowości (teoria poznania nie może zakładać żadnych założeń
zewnętrznych).
Zdaniem
Kanta, mówiąc o ważności czy obowiązywaniu poznania, uzasadnianiu
epistemicznym, epistemologia jest zagadnieniem normatywnym. Kwalifikacja
poznania jako uniwersalnie ważnego (prawomocnego) czy uzasadnionego
(nawet fragmentarycznie) wymaga jawnego lub domniemanego zastosowania
reguł (norm).
Zdaniem
Jana Woleńskiego ten normatywny charakter epistemologii jest bardzo
ważny. Drastycznie ta kwestia wygląda w odniesieniu do prawomocności
jako ważności uniwersalnej w rozumieniu transcendentalistów. Zdaniem
Kanta transcendentalizm epistemologiczny dotyczy sądów syntetycznych a priori (wiedza przedmiotowa), a nie sądów syntetycznych a posteriori.
Transcendentalizm
wymaga przyjęcia zasad normatywnych, które uprawomocniaja zdania
syntetyczne a priori (aprioryczne i pozalogiczne).
Naturalista uznaje tylko zdania syntetyczne a posteriori i
prawa logiki, przez co przez antynaturalistów jest postrzegany jako
niezdolny do wyprowadzenia norm epistemicznych i uzasadnić praw logiki.
Naturalista
w tym przypadku powinien domagać się odróżnienia normatywności
wymaganej przez transcendentalizm od normatywności związanej z
uzasadnieniem epistemicznym oraz zakwestionować ideę logiki
transcendentalnej, odpowiadającej na potrzebę posiadania specjalnej
metody badania filozoficznego, w którym logika formalna nie jest
wystarczająca. Logika formalna w argumentacji filozoficznej całkowicie
pomija treść stwierdzeń oraz materialne i równocześnie konieczne relacje
pojęciowe lub kategorialne.
Zbiór
różnych koncepcji logiki transcendentalnej ujawnia poważną niejasność w
kwestii podstawowej, polegającej na tym, że reguły logiki muszą opierać
się na wyraźnych regułach poprawności kierowanych przez nią
argumentacji, które dostarcza logika formalna. Logika transcendentalna
posiada wiele błędów wynikających ze wzajemnie niezgodnych procedur
transcendentalnych, polegających często na dobieraniu argumentów do
istniejących przekonań. Nazwa 'logika transcendentalna' jest przez to
bardziej metaforą niż stwierdzeniem posiadającym sens dosłowny, dlatego
też i epistemologia transcendentalna nie może być podstawą poznania.
Poziom
epistemiczny zajmuje się wiedzą o rzeczach (przedmiotowy), poziom
epistemologiczny dotyczy wiedzy o rzeczach (metaprzedmiotowy; akty
poznawcze oraz ich wytwory).
Woleński
nie uważa, aby epistemologia stawała się jedną z dziedzin
przedmiotowych, ani też nauką będącą częścią psychologii. Jest ona
(podobnie jak inne dziedziny filozofii) kolekcja problemów
pozostawionych nam przez historię i uzupełnianą. „Epistemologia powinna
korzystać z danych empirycznych jako informacji ważnych dla
przedsięwzięć interpretacyjnych"[2].
Naturalista
nie godzi się, by teoria poznania była traktowana jako legislatywna dla
poziomu epistemicznego. Poznanie przedmiotowe odbywa się zgodnie z
pewnymi regułami, które są analizowane epistemologicznie. Ajdukiewicz
stwierdza, że wytwory poznania są oceniane przez tych, którzy je
akceptują lub nie, z punktu widzenia ich zasadności. Uznaje się jakieś
reguły oceniania, które nie koniecznie sa ustanawiane przez teorię
poznania.
Normatywność epistemologii polega na:
-zakłada istnienie norm epistemicznych;
-wydobywa je z praktyki poznawczej i waloryzuje wedle ogólnych kryteriów zasadności.
Dla naturalisty ważny jest problem genezy reguł epistemicznych. Można dokonać tego przez charakterystyki naturalizmu (Luper):
-zaufanie do zwyczajnych czynności poznawczych
-traktowanie epistemologii jako związanej z empirią (epistemologia ma być egzemplifikowana empirycznie)
-uznanie,
że mechanizm poznania jest przyczynowy (procesy poznawcze są
podmiotowymi reakcjami na bodźce zewnętrzne i są regulowane przez
mechanizmy wewnętrznej struktury podmiotu, niezależnie od jej rozumienia
mentalistycznego czy behawiorystycznego),
-uznanie,
że poznanie jest narzędziem przetrwania biologicznego (tradycyjny
związek naturalizmu z biologizmem, szczególnie z ewolucjonizmem).
„Zwyczajne czynności poznawcze obejmują zarówno procedury naukowe, jak i potoczne akty poznawcze"[3].
Epistemologia coraz częściej ma postać ewolucyjnej teorii poznania,
traktująca struktury poznania jako ukształtowane filogenetycznie (w
drodze ewolucji gatunkowej). Taki charakter maja np. aprioryczne
elementy w poznaniu. Normy poznawcze traktowane jako powstałe i
utrwalone drogą doboru naturalnego, w szczególności mechanizmów
adaptacyjnych.
Naturalizm
nie jest jednak przyjmowany bezkrytycznie. Ma on bowiem problemy z
matematyką, psychologią czy wartościami, ale również doktryny
antynaturalistyczne nie pozostają wolne od trudności.
[1] s. 141.
[2] s. 152.
[3] s. 153.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz