Ikona
w świecie muzyki eksperymentalnej działająca już od ponad czterdziestu lat. Pionierzy
sztuki performance’u i teledysku. Mają na koncie przełomowe prace w dziedzinie
elektroniki, trance’u, punku czy industrialu. Jednocześnie zespół jest jedną z
największych tajemnic w świecie muzyki. Nikt nie zna prawdziwiej tożsamości
artystów.
The Residents swoją działalność
rozpoczęli pod koniec lat 60. w Luizjanie, jednak pierwszy studyjny album grupy
„Meet The Residents” miał premierę dopiero w 1974 roku. Od tamtej pory grupa
wydała ponad 60 płyt, wyprodukowała kilkanaście filmów krótkometrażowych i zagrała
setki koncertów na całym Świecie. Ich występy często przełamują konwencje i
zaskakują nowatorskimi rozwiązaniami. Są widowiskami z elementami teatralnej
scenografii, oprawą choreograficzną i projekcjami wideo.
W ciągu całej kariery członkowie grupy The
Residents ani razu nie zdradzili swojej prawdziwej tożsamości. Na scenie oraz
podczas sesji zdjęciowych artyści zawsze są ubrani w kostiumy, zaś za wywiady i
promowanie formacji odpowiedzialne jest The Cryptic Corporation. Jest to
organizacja, która od 1976 r. zajmuje się formalnymi aspektami działalności
zespołu. Dziś tworzą ją dwie osoby – Hardy W. Fox, który odpowiada produkcję,
mastering i edycję nagrań oraz Homer Flynn zajmujący się oprawą graficzną
wydawnictw zespołu.
Zadaniem The Cryptic Corporation jest również
odwracanie uwagi od wskazówek prowadzących do rozwiązania zagadki tożsamości
artystów tworzących amerykański zespół. Pojawiały się teorie, że The Residents
to tak naprawdę formacja złożona z muzyków The Beatles lub Aerosmith. Fani
twierdzili również, że Homer Flynn i Hardy W. Fox to domniemani członkowie
zespołu. Właściciele The Cryptic Corporation szybko jednak dementowali te
plotki.
W oficjalnej biografii grupy można znaleźć
takie informacje: „Mówi się, że jedyna
rzecz, którą o kimś pamiętamy, to jego płeć. Residents nie mają płci. Kolejną
rzeczą, którą zapamiętujemy, to twarz. Residents nie mają twarzy. Trzecią
rzeczą, o której pamiętamy, to osobowość. Residents nie mają osobowości. […]
Być może w kulturze tak bardzo
przesiąkniętej tym co modne, ale pozbawionej treści, antysława zespołu jest dla
niego największą nagrodą”.
Podczas swojej pierwszej światowej trasy
koncertowej w latach 80. artyści z The Residents wyszli na scenę przebrani w
smokingi i maski w kształcie gałek ocznych. Charakterystyczne przebrania stały
się jednym z głównych elementów wizerunku grupy, która bardzo często
zaskakiwała publiczność unikatowymi koncertami wykraczającymi poza promocję
najnowszych albumów.
Twórczość artystów, w tym takie płyty jak: „Eskimo”
(1978), „God In Three Persons” (1988), „Gingerbread Man” (1994), „Demons Dance
Alone” (2002), „The Bunny Boy” czy najnowsze „The Ghost Of „Hope” (2017)
zdobywała uznanie krytyków i publiczności. Zespół jest znany również z
budzących skrajne emocje, dziś już klasycznych teledysków, m.in. „Third Reich
'n Roll”, „Constantinople” czy „Act Of Being Polite”.
Po kilkuletnim okresie świętowania 40. rocznicy
powstania grupy, The Residents powracają z nowym, spektakularnym programem „In
Between Dreams”. Jest to spektakl pełen muzyki, ale stworzony z teatralnym
podejściem. Choć jak zwykle w przypadku The Resident, najnowszy program owiany
jest tajemnicą, rzecznik grupy zdradził kilka informacji na temat projektu: „„In Between Dreams” dodaje nowy materiał do
listy blisko 500 utworów. The Residents zapraszają swoich widzów do ucieczki do
krainy snów, gdzie akt stawiania pytań przewyższa sztukę odpowiedzi. Co czeka
między snami? Czy świadomość przynosi rzeczywistość, czy może złudzenie zwane
życiem?”
Zespół, któremu zależało na ukryciu tożsamości
swoich członków paradoksalnie stworzył jeden z bardziej rozpoznawalnych
wizerunków medialnych. Grupa, której teledyski trafiły do muzeum sztuki
współczesnej, funkcjonuje dziś na zasadach rockowej legendy. The Residents mają
nawet własną Izbę Pamięci – Muzeum Oka w Berlinie. Kolejne pokolenia fanów
formacji są przyciągane przez oryginalną twórczość, która może być kontynuowana
nawet w przypadku absencji kluczowych muzyków i kompozytorów. Czy to nie
doskonały pomysł na artystyczną nieśmiertelność?
The Residents wystąpią podczas 9.
Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit. Koncert odbędzie
się w sobotę, 28 października w łódzkim Klubie Wytwórnia.
Zdjęcia:
mat. pras. The Residents
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz