Katarzyna Bogucka, Rok
w mieście, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2015
Odkrywanie zmian zachodzących w świecie jest dla
dzieci nie lada wyzwaniem. Wymaga sporego zaangażowania w obserwowanie
otoczenia oraz dostrzegania przyczynowości, dlatego w codziennej edukacji warto
wykorzystać odpowiednie lektury pozwalające lepiej zrozumieć przyrodę oraz
funkcjonowanie w niej ludzi. Doskonałym materiałem do takiej nauki jest seria
książek wydanych przez Naszą Księgarnię „Rok w”. W każdym tomie na pierwszych
stronach znajdziemy mini opowieści będące zarysem osobowości bohaterów, których
znajdziemy na każdej ilustracji -będącej rozbudowaną planszą- zabierających
dzieci w świat poszczególnych miesięcy. Mały czytelnik poznaje całą plejadę
różnorodnych postaci. Każdy jest tu inny, a przez to interesujący. Oswojenie
się z nimi, zapamiętanie pozwoli dziecku na ćwiczenie pamięci i umiejętności
mowy, snucia o nich opowieści, dostrzegania jak zmienia się życie w
poszczególnych miesiącach, odkrywania zależności społecznych. Dziecko może ich
spotkać na kolejnych stronach książki: dwunastu stronach z miesiącami oraz
jednej pozwalającej ocenić sprawność intelektualną dziecka. Mały czytelnik
będzie mógł odkryć przebiegające zmiany, nazwy miesięcy oraz nauczyć się
odczytywania godzin i temperatury.
„Rok w krainie czarów” zabiera czytelników do świata
motywów literackich i uczy zabawy nimi, „Rok w lesie” pozwala na zapoznanie się
z najpopularniejszymi w Polsce dzikimi zwierzętami, „Rok na wsi” pokazuje jak w
każdym miesiącu zmienia się życie zwierząt gospodarczych oraz ich właścicieli,
„Rok w mieście” pomaga zrozumieć jak przyroda wpływa na zachowanie ludzi oraz
jakie zachodzą w niej zmiany, a także poznać wiele zawodów, „Rok na targu”
uświadamia czym jest sezonowość produktów oraz pozwala poznać różne grupy
społeczne, z kolei „Rok w przedszkolu” oswaja dziecko z tym, co dzieje się w
poszczególnych miesiącach w placówce edukacyjnej i jako jedyny zaczyna się od
września.
Każda z książek prezentuje mini opowieści rysunkowe o
wszystkich bohaterach. Znajdziemy w nich nie tylko wiele cennych informacji,
ale i sporą dawkę humoru, który wyłania się dopiero po prześledzeniu paru stron
z przygodami, dzięki czemu dziecko będzie uczyło się śledzenia losów
poszczególnych postaci, wyłaniania z nich dziwnych lub nieprawdopodobnych
zdarzeń, zaskakujących zwrotów akcji, zachowań społecznych. Wielkim plusem
publikacji jest bogactwo ilustracji, dynamiczność wynikająca z żywiołowości
bohaterów oraz zmieniającego się otoczenia. Brak tekstu na poszczególnych
stronach daje wielkie pole do popisu dla młodych opowiadaczy i oswaja dzieci z
książkami. Młodzi czytelnicy wchodzą w świat ilustracji, wyszukują swoich
ulubionych bohaterów, snują nich opowieści albo mogą słuchać rodziców
wymyślających przygody poznanych bohaterów. Za każdym razem nieco inne,
zaskakujące i rozwijające nowe umiejętności językowe, pozwalające utrwalić
nabyte słownictwo i zachęcić do swobodnego wypowiadania się.
Nim jednak dziecko zdobędzie umiejętność nazywania i
opowiadania zabawa z książką zachęca do przeglądania i pokazywania palcem
konkretnych rzeczy, co pozwala na kształtowanie umiejętności komunikowania się.
Duże litery w nazwach miesięcy stają się pretekstem do wchodzenia w świat
pisma, nauki nazw miesięcy, czytania globalnego oraz budowania skojarzeń,
dzięki którym młody czytelnik będzie posiadał sporą wiedzę o zmianach
zachodzących nie tylko w przyrodzie, ale i w życiu ludzi, a także odkryje w
jaki sposób natura determinuje ludzkie i zwierzęce zachowania.
Wszystkie tomy łączą piękne ilustracje, na których roi
się od bohaterów, twarde solidne matowe strony oraz informacje zawarte na
początku książki sprawiają, że dzieci chętnie sięgają po te książko. Każdy
miesiąc niesie niespodziankę, każdy ma swoje uroki i zmusza do snucia
opowieści.
Seria książek o roku to także świetny materiał do
terapii. Pozwala ćwiczyć spostrzegawczość, uczyć pojęć globalnych, i przemyca
bardzo dużo informacji o zwierzętach, motywach literackich, ludziach i
kulturze. Z tymi książkami można bawić się na różne sposoby: pokazywać na
każdej stronie określone postacie, prosić dziecko by to robiło, śledzić losy
konkretnych bohaterach przez cały rok (np. skupić się na niedźwiedziu i
zobaczyć, w jaki sposób spędza czas). Ostatnie strony publikacji zawierają
interesujące, tematyczne ćwiczenia, dzięki czemu dzieci po raz kolejny mogą
wodzić palcem po stronach, pokazywać określone przedmioty, rozwiązywać zagadki,
a przez to ćwiczyć spostrzegawczość, koncentrację, słownictwo, motorykę małą.
Książki te są doskonałym źródłem wiedzy o zachodzących
wokół nas zmianach, ale nie ma tu tradycyjnego ograniczania się do
zilustrowania ich „czterema drzewami” obrazujące zmiany zachodzące w ciągu roku. Ilustratorzy pozwalają, aby dzieci
weszły w świat fascynującej przyrody i chciały ją odkrywać. Dzięki tym
publikacjom będziemy też wiedzieli, z jakimi rzeczami nasza pociecha ma
problemy. Pozwoli nadrobić braki, ćwiczyć koncentrację, spostrzegawczość,
umiejętność mówienia (naśladowanie odgłosów zwierząt, nazywanie ich,
opowiadanie o nich), a także zobaczyć czy nasza pociecha dobrze rozpoznaje
popularne motywy literackie.
Ze względu na to, że są to książki bardzo solidne
sprawdzą się już w przypadku rocznych dzieci, a nawet takich, które dopiero
siadają. Ważne, aby nie pozwalać dziecku na obgryzanie stron, zawsze
towarzyszyć w zabawie. Cała seria zawiera książki, z których dziecko nie tylko
nie wyrasta szybko, ponieważ daje szerokie pole rodzicom do rozwijania
umiejętności dzieci, ale jest też doskonałym materiałem do wykorzystanie w
pracy logopedy czy nauczyciela języka polskiego na wszystkich etapach edukacji.
Świetnym uzupełnieniem książki będą plastikowe, papierowe czy plastelinowe
figurki zwierząt, ludzików, domków, w czasie tworzenia których dziecko będzie
mogło ćwiczyć swoje umiejętności manualne, a wykorzystując je do zabaw z
książką rozwinie swoją umiejętność abstrakcyjnego myślenia.
Całość przemyślana, estetyczna, pozwalająca
wytłumaczyć dziecku zmiany pór roku i rozwinąć wiele cennych w życiu
umiejętności oraz zadbać o poszerzanie wiedzy, pielęgnować ciekawość świata.
Seria "Rok w" to nasza najlepsza inwestycja.
„Rok w mieście” to opowieść o mieszkańcach
korzystających z uroków zmieniających się pór roku. Pierwsza strona staje się
pretekstem do poznania zawodów, zainteresowań, bogactwa osobowości i
pochodzenia, a także bliższemu przyjrzeniu się ludziom w różnym wieku.
Znajdziemy tu prezenterkę telewizji, policjanta śpiewającego w rockowej kapeli,
pielęgniarkę, emerytów oczekujących narodzin wnuczki, niepełnosprawnego chłopca
chodzącego do przedszkola, lekarza, stewardesę, trenera personalnego, zoologów,
artystów, pracowników biurowych, malarzy, cukierników i wiele, wiele innych
osób. Ta bogata galeria postaci obecna jest na każdej stronie. Możemy je
odnaleźć i sprawdzić czym się zajmują na co dzień, jak spędzają wolny czas oraz
gdzie pracują, a przy okazji odkryjemy, w jaki sposób przyroda determinuje ich
życie. Opowieść o mieszkańcach miasta to także dobry pretekst do poruszenia
ważnej kwestii bezpieczeństwa, przestrzegania przepisów.
Miasto graniczy z lasem. Czasami można zobaczyć w nim
zwierzęta. Najczęściej w mroźne zimowe dni, kiedy ludzie podrzucają tam pokarm do
paśników. Styczeń to czas cieszenie się z uroków zimy: jazdy na łyżwach, na
sankach, łowienia ryb w przerębli, rzucania się śnieżkami, chowania w ciepłej restauracji
czy cukierni, lepienia bałwanów. Niektórzy muszą spędzać czas w biurze, na
zakupach, spieszyć się do gabinetu lekarskiego, uczyć się. Inni wręczają
dziadkom prezenty (Dzień Babci i Dzień Dziadka), biegają, zdejmują bombki, a
jeszcze innym wcale nie jest do śmiechu, kiedy na kolejnym skrawku lodu na
chodniku wpadają w poślizg. Jednak nawet wtedy znajdzie się życzliwa osoba
wyciągająca pomocną rękę.
W lutym temperatury się utrzymują, ale w sercach jest
gorąco. W witrynie sklepowej zobaczymy serduszka, zakochane pary spędzają czas
w restauracji czy wspólnie tańcząc na lodowisku lub spacerować, oglądać film w
kinie. Nawet śniegowy bałwan ma towarzyszkę/ towarzysza. Nie zabraknie też
takich niemiłych atrakcji jak pożary.
Marzec przynosi spore zmiany: z ulic znika śnieg, a
leśne zwierzęta przekopują ziemię w poszukiwaniu młodych roślin. Do tego pogoda
bywa dość kapryśna: w jednym miejscu pada, w innym nie (warto wtedy poruszyć
temat pogody, chmur, opadów). Wiosenna żywiołowość oraz święto kobiet sprawia,
że na ulice miasta wychodzą osoby walczące o równouprawnienie, o czym na pewno
opowie nam poznana już wcześniej prezenterka telewizyjna. Początek wiosny to
też czas naprawy dróg, większej ilości rowerzystów, żalu po roztopionych
bałwanach, zmniejszająca się liczba pacjentów w przychodni, błota, ćwiczeń na
siłowni, topienia marzanny.
Kwiecień zmienia barwę miasta z szaroburej na zieloną.
Nawet budynki wydają się nieco zmienione przez to, że dookoła zazieleniła się
trawa, pojawiły się pierwsze liście, zakwitły kwiaty, wyszło radosne słońce.
Kwiecień to także miesiąc przygotowań do Wielkanocy, dlatego pod miejscowym
supermarketem można sobie zrobić zdjęcie z zajączkiem, kupić wypieki na mini
targowisku, pójść ze święconką oraz baziami. W tym miesiącu zaczynają się
również uliczne występy, puszczanie łódek w fontannie, obserwowanie łabędzie.
Maj porywa nas na majówkę. Na niebie dostrzegamy
wracające bociany, w pobliskim lasku grupa ludzi uprawia sport, a nad rzeką
ludzie wylegują się na kocach, grillują, czytają, biegają z psami, jedzą lody. Życie
z domów, instytucji, sklepów wylało się na zewnątrz, gdzie można cieszyć się
piękną pogodą, ciepłem, świeżym powietrzem, aktywnością i towarzystwem innych
ludzi.
Czerwiec to już wakacyjne klimaty z taplaniem się w
rzece razem z małymi kaczkami i łabędziami oraz psem, spędzaniem wielu godzin
na spacerze z psem, jeździe na karuzeli, remontów, a nawet lotów balonem.
Szkoła pustoszeje i na jej progu możemy jeszcze zobaczyć ostatnich uczniów
ubranych odświętnie, nauczycielkę z wielkim bukietem. I już wiemy jakie czekają
nas klimaty w kolejnych dwóch miesiącach: wakacje, cieszenie się przyrodą,
aktywne spęczanie czasu, czyli pływanie łódkami, bieganie, podróże samolotem, odwiedzanie
cyrku, obozowanie, częstsze wyprawy do zoo, dłuższe spacery. Nie zabraknie też plażowania,
a także skutków ubocznych upałów, przez co ludzie chętniej prowadzą życie wieczorne
lub nocne, kiedy temperatura nie jest już taka wysoka.
Wrzesień to oczywiście początek roku szkolnego, żółknące
liście, a u niektórych po dziewięciu miesiącach czas narodzin. Silniejszy wiatr
pozwala na cieszenie się sportami powietrznymi. W lesie spotkamy gromadki
grzybiarzy. Na miejskim niebie dostrzeżemy spadochroniarzy oraz ptaki przygotowujące
się do odlotu. Mimo tych pierwszych oznak nadchodzącej zimy miejski teatr na
świeżym powietrzu ciągle funkcjonuje.
Październik wprowadza w krajobraz miejski więcej
brązów. Stosy spadających liści, przebrane dzieciaki, dynie. Mimo halloweenowego
ożywienia ludzi coraz częściej możemy spotkać w domach, biurach, sklepach,
instytucjach. A kiedy już wyjdą to będą sprzątać liście lub bawić się w ich
stosach, robić psikusy, grać w piłkę, jeździć na rowerach. Nadrzeczna plaża
teraz zdecydowanie należy do łabędzi strzegących swojego cennego terytorium.
Po przewróceniu kartki wchodzimy w świat słoty, kałuż,
błota, chłodu, ludzi biegających z parasolami. Jesienną listopadową nudę (która w książce wcale nie jet taka nudna)
urozmaica pogoń na niedźwiedziem, który uciekł z zoo.
Grudzień wydaje się błyszczeć światełkami, dźwięczeć
dzwoneczkami, kusić nadchodzącymi świętami: i tymi na początku miesiąca i tymi
od koniec. Pierwszy śnieg, przystrojone choinki, wigilijne stoły, świąteczne dekoracje,
szybko robione zakupy, cierpliwie wyczekiwany Gwiazdor, kuligi, lepienie
bałwanów i po raz kolejny radość z lodowiska, które będzie otwarte do lutego.
Ostatnia strona zachęca dzieci do logicznego myślenia:
mają odszukać jak najwięcej nieprawdopodobnych sytuacji. To będzie wymagało
sporej wiedzy o świecie oraz spostrzegawczości.
Zdecydowanie zachęcam Was do udania się w roczną podróż
po „Roku w mieście” Katarzyny Boguckiej, która w umiejętny sposób podsuwa
dzieciom oraz rodzicom tematy do rozmowy oraz opowiadania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz