Etykiety

piątek, 8 lipca 2022

Daron Acemoglu, James A. Robinson "Wąski korytarz. Państwa, społeczności i losy wolności"


Uwielbiam znikać na wiele godzin w grubych tomach zabierających mnie w świat nauki, wyjaśniania różnorodnych zjawisk społecznych, pokazywania wydarzeń politycznych przez pryzmat dążenia do najbardziej produktywnego i mającego największy wpływ na swoje funkcjonowanie społeczeństwa. Jest to coś, co mieści się w moim zakresie zainteresowań etyki, ale jest też spojrzeniem socjologicznym, politologicznym i historycznym, a nawet ekonomicznym, bo zachowania społeczne i rezultaty gospodarcze są ściśle ze sobą powiązane. Niewiele osób zdaje sobie sprawę jak wiele zależy od nich, ich wyborów osób zarządzających państwem i chęci rozliczania polityków z ich pracy. I właśnie książka „Wąski korytarz. Pastwa, społeczeństwa i losy wolności” Darona Acemoglu i Jamesa A. Robinsona jest publikacją otwierającą na takie problemy, uświadamiającą jak niesamowicie ważne jest patrzenie rządom na ręce i pilnowanie, aby były dobrymi pracownikami dla społeczeństwa, które je wybrało. Autorzy zabierają nas w niezwykłą podróż, bo z jednej strony odwiedzamy różne kraje, a z drugiej strony swobodnie wędrujemy po historii i bez borykania się z konsekwencjami złych decyzji i postaw obojętności możemy zobaczyć, do czego prowadzi postawa uległości w społeczeństwie. Mamy tu różne wzorce społeczeństw, odmienne warunki, inne potrzeby ludności mieszkającej na określonych terenach. Jedno łączy wszystkich: tworzenie społeczeństw, jednoczenie się w imię wyższych celów i zapewnienia sobie lepszych warunków. A efekty decyzji ludzi, którzy dochodzą do zarządzania państwami są naprawdę bardzo różnorodne. Dokładny opis tych dróg pozwala nam zrozumieć, wiele współczesnych zjawisk.

„Wąski korytarz” to absolutnie fantastyczna publikacja, w której nie ma miejsce na „poprawność polityczną” w stylu „taki model jest ok, bo wpisuje się w zarządzanie danej partii” albo „zawsze tak było i było dobrze”. Tu autorzy wątpią we wszystko, analizują, podważają, patrzą na jedną sprawę z wielu perspektyw, pokazują, co mogło się stać, gdyby decyzje członków społeczności były inne. I co najważniejsze: nie ma tu usprawiedliwiania, że politycy są źli, bo wszyscy politycy są źli, kradną, bo wszyscy kradli. Za to mamy piękne, trzeźwe rozliczanie, pokazywanie błędnych decyzji, uświadamianie jak zapatrzenie w fanatyzm czy ortodoksję prowadzi do niszczenia relacji społecznych, przyczynia się do wyniszczających wojen, gorszego życia jednostek, przemianę ludzi wolnych w niewolników. Właśnie z tych powodów powinna to być lektura, po którą sięgnie każdy. Zwłaszcza, że od każdego zależy kształt społeczeństwa, to jakie rozwiązania polityczne podsuwają nam członkowie rządów. Kolejną niesamowicie ważną rzeczą, którą uświadamiają autorzy jest to, że nie da się nie zajmować polityką, bo ona jest w każdym aspekcie naszego życia. Jeśli my się nią nie zajmiemy to ona może zająć się nami i możemy obudzić się w więzieniu państwa totalitarnego. Przykre, ale realistyczne.
„Wolność, to wolna wola, brak przymusu możliwość działania według własnego uznania. Wolność, to też odpowiedzialność, liczenie się z konsekwencjami swoich decyzji. Tylko człowiek wolny może w pełni wyrazić samego siebie. Dążenie do wolności jest wielką siłą człowieka”.
Kiedy czytałam tę publikację ciągle przychodziło mi na myśl, że mogłabym cytować kolejne akapity, bo każdy zawiera ważne prawdy, informacje, przesłania zachęcające do doceniania możliwości decydowania o sobie, posiadania wolnej woli, a nie tylko zbioru przepisów ograniczających i ujarzmiających nieposłusznych poddanych. Mało osób zdaje sobie sprawę, że zmiany zawsze zaczynały się od rewolucji, tworzenia przepisów ograniczających i kontrolujących możliwość rządzenia przez jednostkę lub grupy uprzywilejowanych, które przez brak wpływów społeczeństwa czuły się bezkarne w swoich poczynaniach i coraz odważniej zagrabiały wolność społeczeństwa do momentu uczynienia z nich niewolników (w europejskim wydaniu chłopów, a obecnie niskopłatny prekariat).
„Wąski korytarz” to publikacja wprowadzająca nas w świat zmian, pokazująca, że bunt się popłaca, ale też uświadamiająca, że jeśli rewolucja jest źle przeprowadzona to mamy jedynie wymianę rządzących bez większych wpływów na możliwości jednostek, od których wychowania w wolności zależy jak bardzo będzie ono zaangażowanym w rozwój społeczeństwem oraz niosącym te idee innym państwom. Autorzy dokładnie pokazują nam jak przebiegają nici zależności, jak ważne dla walki o zmiany jest ich obecność w jednym państwie. Wyzwalanie spod zarządów państw kolonialnych przyniosło lawinę wydarzeń, których doświadczyliśmy także w Polsce i co w efekcie po kilku pokoleniach przyczyniło się do odzyskania niepodległości.
Temat wolności przewija się przez wielki ludzkich rozważań na temat tworzenia najlepszego z możliwych społeczeństw. Obecnie mamy już dużą wiedzą na temat tego, w jaki sposób kształtować wolne społeczeństwa, a mimo tego ludzie ciągle popełniają błędy, za bardzo ufają osobom wybranym na kierownicze stanowiska w państwie i bezkrytycznie oddają zarządzanie w ich ręce. Autorzy pokazują jak brak wypracowania narzędzi rozliczania wpływa destrukcyjnie na społeczeństwo, oraz uświadamia, że w wielu krajach społeczeństwo wcale nie jest wolne, codziennie przeżywając swój dramat będący wynikiem stopniowego przesuwania granicy między wolnością, a niewolą przez polityków. Autorzy uświadamiają, że dość łatwo można z obywatela stać się niewolnikiem, dlatego tak ważne jest śledzenie wszelkich decyzji rządów.
Publikacja „Wąski korytarz” jest niesamowicie bogata w przykłady, opisy różnorodnych wydarzeń i ich skutków.  Przewędrujemy przez wszystkie kontynenty, prześledzimy społeczności na różnym stopniu rozwoju oraz w różnych sytuacjach historycznych. Autorzy pozwolą czytelnikom zrozumieć wiele z aktualnych wydarzeń i – co najważniejsze – zwrócą uwagę, że równie ważne jak patrzenie państwowym politykom na ręce jest dokładne rozliczane tych lokalnych, przyglądanie się im czy w mikroskołeczności nie tworzą dyktatury opartej na braku możliwości powstawania inicjatywy społecznej, hamowaniu wszelkiej inicjatywy i braku wsparcia innowacyjności oraz przedsiębiorczości, co prowadzi do zależności od władz zmieniając obywateli w poddanych. Ważnym przesłaniem jest tu to ortegiańskie spojrzenie na wolność: „Wolność nie jest dana. Trzeba ciągle o nią walczyć”. Rewelacyjna publikacja. Polecam!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz