Christian Jarrett, Mózg. 41 największych mitów, tł. Anna i Marek Binderowie, Warszawa „PWN”
2017
Neurobiologią zaczynają się interesować ludzie, wokół
których pojawiają się osoby o niezrozumiałych sposobach funkcjonowania. W moim
przypadku jest to autyzm córki. Sprawił on, że zaczęłam sięgać po książki z
genetyki, dietetyki, pedagogiki, psychologii i neurobiologii. We wszystkich
zawsze poszukiwałam odpowiedzi na pytania: dlaczego tak się dzieje, że niektórzy
funkcjonują inaczej?, jaki wpływ na nasze życie mają geny?, jak dieta wpływa na
nasz intelekt? W wieku publikacjach nie zabrakło snucia niemal mitycznych
opowieści. Inne podchodziły trzeźwo do problemu i radziły wyjść mu naprzeciw
oraz zaakceptować, co nie jest łatwe. Każdy z nas woli wierzyć w to, że czasami
wystarczy zrobić małą rzecz, aby pomóc sobie lub bliskiej osobie. „Mózg. 41
największych mitów” Christiana Jarretta zabiera nas do świata tych poszukiwań.
Autor krok po kroku pokazuje nam jak wiele mitów narosło i funkcjonowało wokół
mózgu, który okazuje się najbardziej fascynującym i tajemniczym organem, kryjącym
przed nami wiele tajemnic.
Publikacja składa się z ośmiu większych części.
Pierwsza to mity, które wyszły z obiegu. Dowiemy się z niej, w jaki sposób
postrzegano mózg, prześledzimy ewolucję wiedzy o tym najważniejszym organie i
dowiemy się, w jakie przestarzałe mity obrósł, dlaczego niektóre nadal
funkcjonują ze względu na pewne formy językowe. Autor podpowie w jaki sposób
uwolnić się od tych schematów.
W rozdziale drugim znajdziemy kontynuację wątku historycznego
i poznamy, jakie brutalne i okaleczające terapie stosowano wobec chorych psychicznie,
cierpiących na zaburzenia nastroju oraz osobowości, a jednocześnie jak bardzo
niepoważnie był on traktowany.
Rozdział trzeci zaskoczy nas ciekawostkami, wśród
których znajdziemy kilka sławnych postaci żyjących po uszkodzeniu znacznej
części mózgu. Interesujący przypadek pracownika torowego Phineasa Gage’a,
którego czaszka została przebita na wylot przez żelazny pręt, i dotkniętego amnezją
Henry’ego Molaisona sprawiają, że nieco inaczej patrzymy na mózg i jego funkcje.
W czwartym rozdziale znajdziemy ciekawe informacje na
temat mitów dotyczących półkul mózgu oraz dlaczego mit lewo- i prawopółkulowości,
wykorzystywania 10% możliwości, otępienia ciążowego oraz wpływ neurobiologii na
rozumienie siebie niewiele ma wspólnego z faktami. Christian Jarrett zabierze
nas w fascynujący świat funkcjonowania ludzkiego umysłu.
W następnej części dowiemy się o mitach na temat
budowy mózgu. Jednym z wielu jest bardzo ważny (używany przez szowinistów)
argument na temat tego, że większy mózg jest lepszy. Autor wskaże nam, jakie
badania dowodzą, że wielkość mózgu jest zależna od masy ciała, a nie od
inteligencji.
W szóstym znajdziemy wiele ciekawostek na temat wpływu
nowych technologii na funkcjonowanie mózgu. Nie zabraknie też ciekawych
wiadomości o wykrywaczach kłamstw oraz możliwości zaglądania do ludzkiego
mózgu. Do tego zabierze nas w świat nowoczesnego trenowania intelektu.
Siódmy poświęcony jest zmysłom. Przy okazji autor
obala mit mówiący o pięciu zmysłach i wskaże ciekawe sposoby trenowania innych
niedostrzeganych sposobów odbioru świata. Dowiemy się też dlaczego nasze poznanie
otoczenia jest wybiórcze.
W ósmym poznamy wiele chorób neurologicznych i pokutujących
przeświadczeń. Pojawią się takie dolegliwości jak padaczka, amnezja, autyzm,
śpiączka i wiele innych, o których przez kino i literaturę mamy błędne
wyobrażenie.
Każdy rozdział zakończony jest obszerną literaturą
przedmiotu, która uświadamia nas, że dzisiejsze mity to wczorajsze fakty. Taka
świadomość sprawia, że inaczej zaczynamy patrzeć na obecną wiedzę i zastanawiać
się jak wiele w niej prawdy. Krytycyzm i zachęcanie do falsyfikacji sprawi, że
będziemy mniej podatni na kolejne pojawiające się przekonania niepoparte
badaniami, a w przypadku naukowych dowodów zechcemy spytać o metodologię i
zastanowić się czy była właściwa. Na końcu książki znajdziemy interesujące,
barwne ryciny wzbogacające publikację i poszerzające naszą wiedzę.
„Mózg. 41 największych mitów” to bardzo dobra i
przystępnie napisana publikacja, po którą powinien sięgnąć każdy z nas.
Szczególnie polecam osobom interesującą się neurobiologią, badaniami nad
człowiekiem, psychologią, psychiatrią, pedagogiką, nowoczesnym sposobami
uczenia się i nauczania. Dzięki wskazówkom autora dowiemy się w jaki sposób
możemy lepiej o siebie zadbać i mniej krzywdząco ocenić innych. Dobrze
opracowana monografia pozwala krytycznie i trzeźwo spojrzeć na pokutujące wśród
terapeutów przekonania niemające nic wspólnego z prawdą.
A tu ciekawostka (w książce jest ich dużo więcej):
"Wielu rodziców mogłoby przysiąc, że ich dzieci
stają się nadpobudliwe i niegrzeczne po lodach i słodkich napojach. Tymczasem
naukowcom ciągle nie udaje się wykazać, że zastrzyk cukru powoduje krótkotrwałe
hiperaktywne zachowania u dzieci. Ma to sens, biorąc pod uwagę, że dzięki
naturalnym mechanizmom regulacyjnym stężenie glukozy w mózgu zdrowych dzieci (i
dorosłych) przeważnie utrzymuje się na stałym poziomie. (...) Nie znaleziono dowodów,
żeby jedzenie czekolady lub owoców oddziaływało na zachowanie dzieci".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz