Małgorzata Kyc, Fiole(t)kowy świat, il. Magdalena Politańska, Gdynia „novae res” 2013
Fioletka jest pięcioletnią księżniczką (która dziewczynka w
tym wieku nią nie jest), która mieszka z bratem rycerzem (bycie księciem jest
zbyt zniewieściałym zajęciem), młodszą siostrą księżniczką matką królową i
tatą, Królem Jegomościem w pałacu. Nie jest on duży, ponieważ królewska rodzina
nie ma wielkich wymagań. Jest na tyle duży, by mogli się czuć jak we własnym
królestwie. Czasami oczywiście mają relacje z innymi królami, księżniczkami i
rycerzami, a nawet chodzą do pracy, która jest świetną zabawą, bo można bawić
się pieczątkami. Fioletki brat jest kilka lat starszy i przez to mądrzejszy,
dlatego wiele rzeczy wyjaśnia młodszej siostrze, np. czym jest konto w banku i
dlaczego tam się trzyma pieniądza. Kostuś prowadzi też poważne badania naukowe
nad zachowaniami Świętego Mikołaja. Sama księżniczka Fioletka prowadzi poważne
obserwacje bocianów, które jej zdaniem porywają dzieci (co widziała w
telewizyjnej reklamie).
„Fiole(t)kowy świat” jest oglądany z perspektywy
pięciolatki, która pragnie odkrywać świat i dzielić się swoją zdobytą
mądrością. Spojrzenie na wiele rzeczy jest zupełnie inne niż to, które mają
dorośli. Świat małej księżniczki jest pełen zabaw. Nawet praca pojawia się tu jako
ciekawe zajęcie. Wszystko to zawarto na zaledwie pięćdziesięciu stronach. Każde
z dziesięciu opowieści przedstawia konkretny problem i interesujące spojrzenie
na niego.
Małgorzata Kuc stworzyła interesującą i pełną ciepła książkę
dla dzieci i o dzieciach. Bardzo subtelnie pokazuje dorosłym, że dzieci
rozumieją więcej niż je o to posądzamy, a dzieciom tłumaczy wiele zagmatwanych
spraw.
Książka została napisana bardzo przystępnym językiem, a
stworzone opowieści są interesujące, a często dla dorosłych śmieszne. Dzieci
mają tu bardzo poważne problemy: kiedy i za kogo wyjść za mąż, jak oszczędzać
pieniądze, jaka jest rola bocianów w pojawianiu się dzieci skoro rodzi je mama,
co robią dorośli w pracy itd.
„Fiole(t)kowy świat” to książeczka w twardej oprawie, z
prostymi, estetycznymi ilustracjami autorstwa Magdaleny Politańskiej. Papier,
który wykorzystano do jej wydrukowania jest gruby i śliski, a duże litery
zachęcą dzieci do samodzielnego czytania. Wielkim plusem są też niewielkie
rozmiary kolejnych przygód Fioletki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz