Pokazanie relacji społecznych w zabawny i prawdziwy sposób
jest niesamowicie ważne. Do tego warto podsuwać dzieciom opowieści o tym jak
różnorodne zachowania wyglądają, kiedy nie znamy ich kontekstu. Bardzo ważne
jest też zwrócenie uwagi na wartości i wzorce, które chcemy dzieciom przekazać.
Mnie zawsze zależy, aby opowieści były pełne ciepła, pokazania dbałości, ale
też uświadomienia, że inni mogę robić coś bez złych intencji albo po prostu
chcąc nas w jakiś sposób uszczęśliwić nie zdając sobie sprawy z tego, że nie
zawsze ich intencje idą w parze z naszymi odczuciami. I tak jest właśnie w
książkach należących do serii „Zabawy z dźwiękiem”: „Leniwcu, pośpiesz się!”
oraz „Ciszej”. Jak sama nazwa serii wskazuje mamy tu do czynienia z publikacjami
wzbogaconymi o różnorodne odgłosy. Każda strona zawiera odesłanie do przycisku w
innym kolorze i pozwala słyszeć to, co bohaterzy.
„Leniwcu, pośpiesz się!” to opowieść o bardzo wolnym zwierzaku wracającym do domu. Nie spieszy się on jadąc do domu samochodem. Z tego powodu każdy, kto porusza się innym pojazdem pogania go. Mamy tu lwa w koparce, niedźwiedzia w lokomotywie, pandę w wozie strażackim, żyrafa w samolocie i wszyscy poganiają bohatera, bo nie chcą się spóźnić na jego urodziny. Opowieść jest zabawna, ponieważ mamy tu wolne zwierzę i inne poganiające. Widzimy jednak, że mają oni dobre intencje. Do tego tekst bazuje na prostym chwycie powtarzania określonych zwrotów, zdań. Poza tym autorzy wprowadzają nas w świat nazw zwierząt i pojazdów. Tekst uzupełniono ciekawymi ilustracjami Louise Anglicas.. Uproszczone rysunki, pastelowe kolory i ciekawie pokazane otoczenie. W tle możemy zobaczyć drzewa krzewy, kwiaty, grzyby, biedronkę, dom, prezenty. Nie ma tu wielu elementów. Cała uwaga skupia się na głównych bohaterach. Tło jest tylko dopełnieniem otoczenia.
„Ciszej” to opowieść o lwie, który chodzi za każdym i każe mu być ciszej. Napotkane zwierzęta wspólnie pytają, dlaczego mają być ciszej. Okazuje się, że lew strofuje wszystkich, bo dba o to, aby lwiątka się wyspały. Mamy tu hałaśliwą małpę, słonia, papugę. Każde ze zwierząt wydaje inne dźwięki. Ilustracje zawierają uproszczone wizerunki zwierząt oraz ich otoczenia. Kolory są piękne, subtelne i czasami odbiegają od tego, co znamy z przyrody, czyli różowo-niebieskiego słonia. W tle zobaczymy palmy, trawy, węża, pagórki i śpiące za dużymi liśćmi lwiątka. Dostajemy obrazek troskliwego ojca dbającego o komfort swoich dzieci.
W całej serii ilustracje są ciepłe, uwypuklają relacje między bohaterami. Tło
staje się tu jedynie dopełnieniem historii, pokazaniem postaci w określonym
otoczeniu. Do tego pojawiają się w nich ci sami bohaterzy. W opowieściach o zwierzętach
znajdziemy takiego samego lwa, a pozostałe postaci są narysowane w tej samej
stylistyce. W przygodach dzieci mamy te same dzieci i w tle pojawiają się
zwierzęta wyglądające jak z pierwszych opowieści. Do tego wszystkie łączą dźwięki,
których wymawianie jest zapisane w publikacji, dzięki czemu możemy poćwiczyć z
dzieckiem ich wydawanie i przez to rozwijać umiejętność mówienia. Plusem są tu też
grubsze, kartonowe strony sprawiające, że książki są trwalsze i łatwiej czyta
się je kilkulatkom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz