Etykiety

niedziela, 20 kwietnia 2014

Homo homini

Homo homini lupus[1]powiedział pewien słynny człowiek pragnący zabłysnąć swoja mądrością. Inny mądrala chcący podkreślić jacy to ludzie źli są podkreślił, że najlepszym przyjacielem człowieka jest… pies! Mniej czy bardziej świadomie (a wypada podejrzewać, że nieświadomie) powiedział komplement człowiekowi (jako gatunkowi), bo skoro „człowiek człowiekowi wilkiem”, a pies jest najbliższym krewnym psa to wychodzi na to, że człowiek najlepszym przyjacielem człowieka. Jeśli zaczniemy oceniać pod względem jakości współżycia i interakcji to przedstawiciele naszego gatunku górują nad innymi gatunkami w okazywaniu nam przyjaźni: rozmawiamy, pomagamy sobie, przytulamy się. Fakt, że prowadzimy wojny, ale psy też nas gryzą, a nie buntują się przeciwko zachowaniom człowieka przez zależność „miskową” (nie ma człowieka nie ma żeru).
W obecnych czasach już pewnie żaden pies nie wyobraża sobie, że mógłby po polach i lasach biegać w poszukiwaniu jedzenia. Nasi „przyjaciele” przywykli do wygód. Dlaczego ludzie mieliby być inni? Niestety spojrzenie człowieka na te sprawy jest odmienne. Codziennie natykam się na masy ogłoszeń różnorodnych fundacji chcących pomóc bezdomnym zwierzakom i może trafia się średnio jedna miesięcznie chcąca pomóc bezdomnym ludziom. Zgadzam się, że człowiek sam często prowadzi do swojej bezdomności, ale nie jest to działanie z wygody, lecz ze zmęczenia codzienną walką, utarczkami i próbom przetrwania.
Chciałabym, aby to powiedzenie, że człowiek człowiekowi jest wilkiem było faktem, aby ludzie na siebie patrzyli tak jak patrzą na swoje kochane zwierzątka: z miłością i wyrozumiałością. Życzę sobie i Wam bardziej ludzkich stosunków każdego dnia, byśmy uczyli się pozytywnych uczuć i uciekali przed negatywnymi.



[1] „Człowiek człowiekowi wilkiem” ocena człowieka w komedii Plauta Asinarii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz