Etykiety

wtorek, 24 lutego 2015

zabawy manualne: przygotowanie do pisania



To jak nasze dziecko będzie radziło sobie w szkole zależy w dużym stopniu od jego umiejętności pisania, do którego dziecko przygotowuje się od pierwszych chwil życia przez chwytanie przedmiotów, wygniatanie, ćwiczenie rąk (ciastolina, plastelina itp.), bazgranie, rysowanie ukierunkowane (kolorowanie, szlaczki). Czasami naszym pociechy po pierwszych intensywnych próbach zniechęcają się do ćwiczenia tych ważnych umiejętności. Może to wynikać z braku pochwał i zakazów, które wynikają z przekonania, że jak dziecku nie pozwolimy rysować po ścianach to nie będzie tego robiło. I przekonanie to jest słuszne, ale… ma swoje konsekwencje: brak chęci do aktywności z udziałem kredek. O ile ścianę można szybko i łatwo pomalować to nadrobienie straconego czasu czasami bywa trudne. Jeśli ściany są dla nas tak bardzo ważne to musimy znaleźć interesującą alternatywę.
Rączki można ćwiczyć oklejając plastikowe buteleczki po jogurtach, wygniatając ciastolinę, lepiąc ciastka, pierogi, malując palcami, wygniatając balony napełnione różnorodnymi rzeczami.
Do tej zabawy warto wykorzystać też butelki po jogurtach, pudełka po patyczkach do uszu. Napełniamy te przedmioty makiem, kaszą, ryżem, grochem, mąką i pokazujemy dziecku, jakie dana substancja wydaje odgłosy, jaka jest w dotyku i jak wygląda. Możemy też bawić się w dopasowywanie par (same butelki po jogurtach, pudełeczka lub balony napełnione kontrastującymi ze sobą substancjami). Zabawę z rocznym dzieckiem zaczynamy od dwóch par. Po opanowaniu pokładamy kolejną parę.
Jeśli zależy nam na treningu trzymania kredek lub pisaków to powinniśmy zainwestować w ścieralne książeczki. Bardzo interesującą serię takich książeczek możemy znaleźć na stronie wydawnictwa AWM. Rysowanie i zmywanie sprawia, że dziecko zaczyna się interesować rysowaniem.
Kiedy plastelina i książeczki się nie sprawdzają warto zaopatrzyć się w balony. Nadmuchane można ozdobić rysując po nich pisakami. Jeśli od razu przetrzemy wilgotnymi chusteczkami to jeden balon może mieć raz wesołą minkę, raz smutną, a za chwilę złą lub przerodzić się w łąkę pełną kwiatów.
Balony z minami będą też ważnym elementem terapii w przypadku dzieci z zaburzeniami społecznymi. Rysujemy minkę, pokazujemy sami i dziecko musi nas naśladować. W przypadku starszych dzieci można na balonach rysować literki, cyfry, sylaby, a później działania matematyczne i proste słowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz