Etykiety

poniedziałek, 2 lipca 2018

Sarah Knight "Ogarnij się"

Sarah Knight, Ogarnij się, tł. Anna Czajkowska, Warszawa „Muza” 2018
„Magia sprzątania” zrobiła furorę: sprzedała się w milionach egzemplarzy, odmieniła życie wielu rodzin, pozwoliła na cieszenie się z posiadanych rzeczy. Ład w otoczeniu miał sprzyjać lepszej jakości życia. Częściowo tak się stało, ale nie do końca. Ciągle czegoś jeszcze może wielu z nas brakować. Pewnie zastanawiacie się czego?
A co by było, gdybyście ze swojego życia usunęli wszystko to, co Was denerwuje/ zabiera wolny czas/ sprawia, że jesteście zmęczeni/ macie mniej pieniędzy? Na pewno wszystko, co robicie i z kim utrzymujecie kontakty jest warte zachodu? Jakbyście się czuli, gdybyście nie musieli chodzić na imprezy organizowane przez wkurzających Was współpracowników/ gdybyście nie musieli czuć się winni, że nie wsparliście cudzego projektu, nie pomogliście potrzebującym, którzy mają mniej niż Wy, a Wy pozwoliliście sobie na egoizm i macie z tego powodu wyrzuty sumienia, bo martwicie się, co inni pomyślą o Waszej szczodrości? A co z wszystkimi rodzinnymi imprezami, kiedy wypada być w kilku miejscach na raz albo nie macie najmniejszej ochoty uczestniczyć w cudzym cyrku pt. „mój szczęśliwy nasty ślub na dobre i złe”? A może po prostu wkurzają Was akwizytorzy, telemarketerzy, nieuczciwi sprzedawcy, nierzetelni współpracownicy? Do tego po powrocie do domu macie na głowie nachalną teściową, która lepiej wie jak dokładnie powinniście żyć/ wyglądać/ jaką rolę społeczną pełnić i chętnie przekaże Wam negatywne opinie wygłaszane przez jej kochanych przyjaciół, którzy są ekspertami od tworzenia toksycznego otoczenia? Macie ochotę trzasnąć drzwiami? Bardzo dobrze! Bo w takim świecie nie da się za długo normalnie funkcjonować. Trzeba zrobić w nim porządek i trzasnąć drzwiami swojej przestrzeni osobistej, ale trzeba zrobić to umiejętnie, aby nie wyjść na zołzę lub chama, bo tacy ludzie są toksyczni, a Wy przecież nie chcecie być toksyczni. Wystarczająco dużo powodów, by zmienić swoje życie?
Udało Wam się zrobić ten porządek z „Magią olewania”? A może przeczytaliście, coś tam zaczęliście robić i… zniknęliście w niekończących się pracach, poganiających terminach lub własnej niemocy zrobienia czegokolwiek? A może nawet nie znacie „Magii olewania”? To teraz opowiem Wam o poradniku „Magia olewania”. Poradnik przypomina troszkę „Magię sprzątania”, do czego zresztą autorka się przyznaje. Podobna okładka, podobny styl pisania, ale obszar życia inny. Sarah Knight dzieli się ze swoimi czytelnikami wiedzą, w jaki sposób nabrać do życia dystansu. Jej przygoda z uświadomieniem sobie, że nie ma wpływu na to, co inni o niej myślą oraz że te myśli nie wpływają na jakość jej życia. Rozstała się z pracą w wydawnictwie i została „wolnym strzelcem”, dzięki czemu zyskała wiele cennego czasu: nie musiała dojeżdżać, mogła lepiej zarządzać czasem, nie musiała uczestniczyć w cotygodniowych/ comiesięcznych/ corocznych zebraniach firmy, czytać długich regulaminów, umawiać się z ludźmi, którzy byli jej obojętni oraz kupować firmowej odzieży, bo wszyscy tak robią, a zaczęła zajmować się tym, co lubi oraz spotykać z najbliższymi i może ubierać się w to, na co ma ochotę. Swoją postawę nazywa olewaniem. Ja bym nazwała ją piękniej „zdrowym dystansem do życia”.
„Ogarnij się” to kolejny poradnik Sarah Knight. Tym razem uczymy się realizować własne marzenia, robić karierę i… nie przepracować się. Myślicie, że to niemożliwe? Czy uważacie, że prezesi ważnych firm zajmują się każdym drobiazgiem w firmie? Zdecydowanie nie. Potrafią wyznaczyć zadania na kolejne dni, nie podbierać innym pracy, wyrazić swoje cele i przede wszystkim nie zapracowywać się (to domena niewolników, myślących, że jak będą ciężej robili to, co robią to zyskają awans).
Autorka krok po kroku pokazuje czytelnikowi w jaki sposób nauczyć się organizować swoje życie, by móc osiągnąć wyznaczony przez siebie cel. Pokazuje, w jaki sposób zapanować nad wieloma sprawami, w jaki sposób uporządkować swoje życie i wyrzucić z niego wszystko to, co nie jest istotne. Więcej oczywiście dowiecie się w pierwszej książce czyli „Magii olewania”, ale i tu jest wiele cennych wskazówek.
W świat książki wchodzimy  przez zapoznanie się z osobowościami. Autorka używa tu obrazowych porównań do bohaterów kreskówki „Alvin i wiewiórki”, aby uzmysłowić nam, który typem osobowości jesteśmy, by płynnie przejść do wyjaśnienia, że sukcesu nie odnosi się w jeden dzień. Banalne nie? Ale ilu z nas o tym zapomina… Dzięki wskazówkom stopniowo uczymy się panować nad swoim czasem oraz finansami, a później wchodzimy w tajniki mocy negatywnego myślenia. Sarah Knight zwraca uwagę, że bycie szczęśliwym to nie tylko bogactwo, ale i zdrowie, na które samemu każdego dnia trzeba ciężko pracować.
W książce nie zabraknie zachęcenia do przemyśleń, co robimy nie tak, kursu, w jaki sposób zmienić planowanie swoich dni i ważnej lekcji: nie każda godzina naszego życia musi być wypełniona pracą.
„Ogarnij się” stylistycznie napisane jest tak jak „Magia olewania” Autorka czasami bywa bardzo poważna, innym razem jest humorystyczna, ale zawsze rzeczowo omawia krok po kroku, w jaki sposób pozbyć się balastu w postaci złych emocji i nadmiaru zajęć, a te które zostaną wykorzystać na własny pożytek. Do tego dostaniemy cenne wskazówki, że pewne rzeczy po prostu lepiej sobie darować niż marnować na nie czas i energię oraz emocje, a innym warto poświęcić dużo swojej uwagi, jeśli nawet nie przynoszą wymiernego zysku, ale poprawiają nasz nastrój. Jeśli trzeba byłoby krótko powiedzieć o książce to zachęca ona do szanowania własnych marzeń, czasu i zdrowia. Dzięki temu mamy okazję nie brać na siebie niepotrzebnych zadań, pracujemy dobrze, ale się nie przepracowujemy, a do tego mamy finanse pozwalające nam na cieszenie się każdym dniem.
Jeśli poszukujemy czegoś zaskakującego i odkrywczego będziemy zawiedzeni. Sarah Knight pisze o rzeczach, z którymi powinien radzić sobie każdy wykształcony człowiek. Tak jednak nie jest i dlatego warto sięgnąć po poradnik, uporządkować swoje życie, wyznaczyć cele i zacząć odnosić sukcesy, cieszyć się większą wolnością, więcej czerpać z życia, mniej się stresować. Myślę, że bardzo wielu osobom aktywna lektura pomoże nabrać dystansu do siebie oraz otoczenia.
Książka podzielona jest na cztery części. W każdej znajdziemy dokładne wskazówki dotyczące określonego etapu, spraw w nim omawianych. Można je potraktować jako kolejne kursy z kolejnymi zadaniami domowymi odmieniającymi nasze podejście do wielu spraw/ rzeczy/ osób. Wprowadzenie w życie planu i trzymanie się go pozwala na zrobienie w życiu wielkich porządków.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz