Dopasowywanie, porównywanie, znajdowanie podobieństw
to jedne z ważniejszych umiejętności, jakie muszą kształtować przedszkolaki,
aby z formy obrazkowej przenieść ją na tekst. Ćwiczenia z puzzlami, naklejkami,
rebusami pozwalają na rozwijanie koncentracji, planowanie własnych działań,
pobudzanie wyobraźni przestrzennej i kształtowanie umiejętności projektowania.
Dzieci bawiące się w ten sposób między drugim a czwartym rokiem życia mają
lepsze wyniki w szkole, a wszystko przez stymulację mózgu, wymagającą
rozpoznawania kształtów, logicznego myślenia, rozwijania motoryki małej oraz
percepcji ruchów. W ten sposób dziecko rozwija wyobraźnię przestrzenną mającą
duży wpływ na przyszłe umiejętności matematyczne i techniczne. Przygotowuje
również do nauki czytania i pisania dzięki ćwiczeniu zaangażowania i
cierpliwości, umiejętności bardzo przydatnych w szkole. Do tego budujemy wiarę
dziecka w umiejętność rozwijania skomplikowanych problemów (oczywiście zabawa
musi być dopasowana do umiejętności i wieku dziecka), które sam może
kontrolować. Kolejnym etapem jest pomaganie w rozwijaniu umiejętności odwzorowania
lub planowania bez patrzenia na wzór.
Zabaw z dopasowywaniem elementów jest obecnie bardzo
dużo i już kilkunastomiesięczne dziecko może ćwiczyć tę umiejętność za pomocą
klocków, kształtów, piłeczek. Zaczynamy od kilku elementów, np. sześciu
piłeczek w trzech kolorach lub solidnych puzzli z niewielką liczbą elementów. Z
czasem nasza pociecha będzie mogła bawić się coraz bardziej skomplikowanymi
konstrukcjami.
Bardzo dobrym pomysłem jest również wprowadzenie do
zabawy książeczek z naklejkami, z których może korzystać już trzylatek. Dziecko
ćwiczy wówczas wszystkie powyższe umiejętności a do tego rozwija swoją
precyzję, chwyt pęsetowy. Takie ćwiczenia bardzo dobrze urozmaicą zabawę.
My uwielbiamy zabawy z naklejkami. Przychodzą nam
zawsze z pomocą, kiedy już córka jest znudzona układaniem kolejnych puzzli. Do
tego naklejki pozwalają nam wprowadzić elementy zabawy, na które puzzle nie
pozwalają: czyli na spontaniczność, dziecięcą kreatywność. Często zachęcam
córkę do pracy przy stoliku przez rozłożenie szablonu i lekkie przyklejenie
naklejki do jej ubranka tak, aby łatwo mogła odkleić, podbiec do stolika i
przykleić we właściwym miejscu. Ten sposób zachęcania do skupienia sprawdza nam
się zawsze. Później możemy już pracować nad materiałem wymagającym większej
koncentracji.
Od niedawna łączymy naklejki z czytankami i okazało
się do bardzo dobrym pomysłem, ponieważ ćwiczenia przeplatają ciekawe historie.
Tu doskonale sprawdziły nam się książki z Wydawnictwa Jedność z serii „Historia
w naklejkach”. Do naszego domu trafiły cztery książeczki: „Rzymianie”, „Wikingowie”,
Rycerze” i „Odkrywcy”. Każda z nich pozwala dziecku nie tylko na miłą zabawę,
ale i pozwala na zapoznanie się z historią, dlatego mogą po nie sięgać zarówno przedszkolaki,
jak i uczniowie nauczania początkowego. Wszystko zależy od poziomu posiadanej
przez czytelników wiedzy oraz wrażliwości, ponieważ publikacje dość dobrze
oddają przeszłość, a przez to nie brakuje w nich brutalności.
Książka „Rzymianie” przenosi nas do starożytnego
Rzymu. Możemy lepiej przyjrzeć się codziennemu życiu, zwyczajom, obronności,
budowlom. Jedna ilustracja wzbogacona jest niedługim tekstem zawierającym podstawowe
informacje na określony temat. Pierwsze strony to wprowadzenie, z którego
dowiemy się o tym jak bardzo ważne było to miasto, jaki gwar w niej panował. Ilustracje
pomogą nam podejrzeć mieszkańców miasta. Zobaczymy powóz i woźnicę, sklepy,
mieszkania, suszoną odzież, zabiegi higieniczne, szkołę, zabawy dzieci. Kolejna
strona pozwala czytelnikom na odwzorowanie scenki z codziennego życia lub
stworzenie swojej. Pierwsza ilustracja zawsze jest bazą wyjściową dla
kolejnych, dlatego w dalszej części książki możemy dowiedzieć się więcej o
poszczególnych elementach: wchodzimy do szkoły, łaźni, na mury obronne,
oglądamy oblężenie i żołnierzy w akcji, budowniczych, podziwiamy akwedukty praz
solidne drogi, udajemy się na ucztę i odkrywamy zadziwiające potrawy. Nie zabraknie
też rozrywek dla dzieci (zabaw) i dorosłych (potyczki gladiatorów). Wejdziemy
do szkoły wykwalifikowanych wojowników, poznamy cyrk z wyścigami rydwanów, a na
koniec nie zabraknie wizyty w publicznej toalecie. Wszystko w bardzo
przystępnej i ciekawej formie z interesującymi ilustracjami.
„Wikingowie” to publikacja pozwalająca nam odkryć
fascynujący świat odmiennej kultury, niezwykłych, nieustraszonych podróżników siejących
postrach w odległych krainach. Pierwsze strony przenoszą nas do wioski wikingów:
podglądamy ich codzienność, podział społeczny, w jaki sposób zdobywali dobra,
czym się żywili. Kolejne strony pozwalają na bliższe poznanie każdego z
aspektów życia: zaglądamy do kowala, gdzie wyrabiane są młoty, miecze,
naczynia, gwoździe i wiele innych niezbędnych w codziennym życiu rzeczy.
Następnie udajemy się na połów ryb będących głównym pokarmem dla ludzi. Kiedy
już zmęczymy się pływaniem i łowieniem zajrzymy do wikińskiego domostwa, gdzie
w jednej izbie ludzie żyją razem ze zwierzętami. Nie zabraknie też przeglądu
odzieży, oferowanych przez sprzedawców produktów, atrakcji i rozrywek,
codziennych obowiązków, budowy łodzi, dalekich wypraw, ćwiczeń pozwalających na
zostanie żeglarzem, a także rozwijania umiejętności walki. Znajdziemy też sporo
informacji o grabieżach, ucztach, wierzeniach, pogrzebach. Niedługie teksty,
piękne ilustracje oraz przemycanie wiedzy w komiksowych okienkach zachęca
dzieci do czytania.
„Rycerze” to publikacja poświęcona średniowiecznym
obyczajom. Pierwsze strony przenoszą nas do średniowiecznej wioski, w której
widzimy ludzi wykonujących różne prace. Znajdziemy tu zbieraczy, kowali,
chłopów. Dzieci dowiedzą się jaka jest różnica między chłopem pańszczyźnianym,
a wolnym, jaka była zależność ludności od Kościoła. Później dowiemy się w jaki
sposób uprawiano rolę, jak mieszkano, co jedzono, jak wyglądały stroje, jak
budowano miasta, po co były mury obronne, w jaki sposób karano przestępców, w
jaki sposób budowano katedry. Przy okazji zajrzymy do klasztorów i dowiemy się
troszkę o życiu mnichów. Dalej zobaczymy zamek i jego okolice, dowiemy się kto
mógł polować w królewskich lasach, jak wyglądały uczty, kiedy organizowano
turnieje i w jaki sposób rycerz musiał być wtedy ubrany. Zawędrujemy również na
mury obronne, a także do „szpitala”.
Z kolei „Odkrywcy” zabierają nas w świat podróży,
odkrywania kolejnych lądów, podbojów. Na pierwszych stronach zobaczymy mapę
świata z kierunkami wędrówek ludzi w czasach prehistorycznych. Następnie znajdują
się informacje o podbojach Aleksandra Wielkiego, Leifa Erikssona, podróżach Marco
Polo, Zhenga He, Krzysztofa Kolumba, Vasco da Gamy, Cortesa i Pizarra, Cooka, Lewisa
i Clarka. Nie zabraknie też wyścigów Amundsena i Scotta, zdobywaniu szczytu przez
Hillary’ego i Norgaya,a także podwodnych i kosmicznych podróży. Każdej postaci
poświęcono troszkę miejsca, opowiedziano o wyprawie i jej znaczeniu, a także co
niezwykłego było w pokonaniu określonych ograniczeń.
Wszystkie publikacje są interesujące. Informacje
napisano przystępny językiem. Całe strony są barwne, bogate w ilustracje, na
których życie wrze, dzięki czemu dzieci w czasie oglądania książki nie będą się
nudziły. Czytanie urozmaica również zabawa z naklejkami, dzięki którym młody
czytelnik nie ma czasu na nudę. Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz