w piątek 12 lipca o godzinie 19.
Otwarcie
poprzedzi oprowadzanie prasowe. Zachęcamy do spotkania z kuratorką
podczas godziny dla mediów od 12 do 13.30 w Zachęcie.
Tytuł wystawy Alienacje albo następnym razem pożar składa się z dwóch części. Pierwsza wprowadza pojęcie alienacji, które od początków nowoczesności wpisuje się w jeden z jej nurtów krytycznych — alienacji człowieka w społeczeństwie w efekcie negatywnych zmian: uprzedmiotowienia oraz kapitalizacji wartości i stosunków. Dzisiaj pojęcie to służy opisowi negatywnych zjawisk, takich jak utrata kontaktu z własnym „ja” i z rzeczywistością, przewaga postaw konformistycznych, dominacja korporacji przy wszechobecnej ideologii zysku itd. Wynikające z nich napięcia związane są z przymusem dominacji i kontroli, eskalacją masowej produkcji, ale i wzmożoną konsumpcją. Już nie tylko pojęcie alienacji, lecz daleko posunięta wsobność połączona z chciwością określa współczesne przemiany mające negatywne konsekwencje dla ziemskiej cywilizacji.
Źródłem
opisanych zjawisk jest utrata panowania człowieka nad własnym rozwojem,
nienadążanie za osiągnięciami technologicznymi. Świat nie jest już obcą
wobec jednostki siłą — to człowiek oddala się od świata poprzez
rabunkową eksploatację jego zasobów i brak troski o naturę, co w
konsekwencji zagraża całemu gatunkowi ludzkiemu. I druga część tytułu
odnosi się do tej kwestii — to cytat z eseju o konfliktach i przemocy na
tle rasowym amerykańskiego pisarza Jamesa Baldwina, opublikowanego w
„The New Yorker” w listopadzie 1962 roku. Akcentuje on konieczność
zwrotu w dziejach ludzkości poprzez opamiętanie się i działanie. Jeśli
pozostaniemy w stanie alienacji — wyobcowania względem siebie, innych i
otoczenia — procesy degradacji będą dalej postępować.
Wystawa
składa się z siedmiu dzieł filmowych. Wpisują się one w nurty
alienacyjnej krytyki kultury, której celem jest odsłonięcie prawdy o
zakłamanych aspektach rzeczywistości — różnicach politycznych,
ekonomicznych, rasowych, etnicznych, pokoleniowych, a także przemocy,
chciwości, antyhumanizmie, izolacji od natury. W pokazanych pracach
pobrzmiewają poglądy Josepha Conrada, który już na przełomie XIX i XX
wieku uchwycił mroczne strony cywilizacyjnego postępu: imperializm,
terroryzm, grabieżczą eksploatację naturalnych zasobów, wszystkie te
jądra ciemności, gdzie pod płaszczykiem rozwoju odbywa się okrutny
wyzysk. Na wystawie pojawia się też wątek kosmiczny — pragnienie
nawiązania kontaktu z „obcymi”, ale również chęć ekspansji
pozaziemskiej, co wydaje się paradoksalne przy braku harmonii na Ziemi,
oraz motyw poszukiwania korzeni, prapoczątku człowieka, jako antidotum
na alienację. Ważnym problemem jest też rasizm, problematyka kolonialna i
postkolonialna jako przykład „zdrady” człowieczeństwa.
W
wymiarze indywidualnych i grupowych doświadczeń alienacyjna krytyka
kultury dotyka kwestii godności i równego traktowania każdego człowieka,
prawa do życia w zgodzie z własnymi przekonaniami. Ukazując procesy
alienacji, wystawa nie sugeruje tylko katastroficznej wizji, lecz także
możliwość przeciwdziałania poprzez asertywność, opór, siłę ciała i
ducha. Moc — jednostkowa oraz kolektywna — może wybrzmieć w
katarktycznym zrywie. W przeciwnym razie, jak pisał Baldwin, następnym
razem pożar!
artyści: John Akomfrah, Allora & Calzadilla, Yuri Ancarani, Clément Cogitore, Camille Henrot, Arthur Jafa, Angelika Markul
kuratorka: Maria Brewińska
współpraca: Michał Kubiak
stażyści: Dorothea Sawon, Maciej Starzyński, Oktawia Winiarska, Marta Korzekwa, Marcelina Palińska, Agata Kałkus
identyfikacja wizualna: Krzysztof Iwański/KUKI
partnerzy wystawy: British Council, Instytut Francuski w Polsce, Włoski Instytut Kultury w Warszawie
wystawa prezentowana: 13.07 –29.09.2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz