Jedną z lepszych
zabawek (ponieważ nie tylko uczą, ale też przyciągają dzieci) są literowe drewniane puzzle,
które można nabyć w SMYKU. Literki poza widocznymi kolorami wykonane są z
drewna i układa się je na podkładce, z której lekko wystają, dzięki czemu uczą
maluchy chwytania i umieszczania przedmiotów o różnych kształtach. Nasze władze
uważają, że przygodę z literami dziecko powinno zacząć w szkole, ale ja jestem
zdecydowaną przeciwniczką takiego ograniczania dziecka. Jeśli jest
zainteresowane to po prostu pomagamy mu rozwijać jego talenty. My kupiliśmy
puzzle w ramach terapii logopedycznej, w której na początku córka miała nauczyć
się dopasowywania przedmiotów do kształtów. Puzzle te sprawdziły się świetnie.
Podczas zabawy mówiłam, jaką literkę trzyma w ręce, później sama zaczęła
pokazywać palcami (wcześniej nie pokazywała palcami przedmiotów) i w ten sposób
prosić o powiedzenie litery. Teraz jesteśmy na etapie układania po kolei,
mówienia przeze mnie liter i pokazywania przez córkę wypowiedzianej przeze mnie
litery. Czy uczenie alfabetu musi być traumatyczne? Nie. Wystarczy naukę
zmienić z zabawę, a te puzzle na pewno w tym pomogą.
Co planujemy kupić w
ramach rozszerzania terapii? Oj, mamy już upatrzone puzzle z cyframi. Są one
podobne do tych z literami, ale pomagają dzieciom rozpocząć przygody z
matematyką. Zabawka ta doskonale sprawdzi się już u dzieci powyżej pierwszego roku życia. Na początku rodzić będzie musiał pomagać w układaniu liter czy liczb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz