Wojciech
Ulman, Dla Nastusi, zdjęcia W. Ulman,
Gdynie „novae res” 2010
Dwadzieścia osiem wierszyków
ilustrowanych zdjęciami przyrody, które pozwalają dziecku przybliżyć świat.
Utwory nie są długie, dzięki czemu nie znudzą maluchów. Piękne fotografie
konkretnych rzeczy pozwolą dziecku zobaczyć to, co mieści się w tytule. Książka
ma przewagę nad innymi tego typu pozycjami właśnie naturalnością, dzięki czemu
dziecko może wybrać się z nią na spacer (sprzyjają temu również niewielkie
rozmiary) i odszukać w otoczeniu tego, co na zdjęciu i we wierszu.
Utwory są pogodne, pełne dziecięcej świeżości
spojrzenia na świat i jednocześnie wzbogacają słownictwo dzieci ucząc ich
opisywania przedmiotów.
Plusem książki jest śliski papier i twarda
okładka. Gdyby strony były twardsze byłaby to doskonała lektura już dla dzieci
kilkumiesięcznych, ale ze względu na cienkie strony zdecydowanie jest
skierowana dla dzieci powyżej drugiego roku życia. Proste rymowanki mogą być
doskonałym pretekstem do nauki wierszy i przy okazji ćwiczeniem pamięci.
Ostatni wierszyk jest zdecydowanie dłuższy (na kilka stron) i tworzy opowieść o
ufoludkach, czyli możliwości istnienia życia poza Ziemią.
Książkę polecam dzieciom od drugiego (od
pierwszego z pomocą rodziców) do siódmego roku życia. Książka doskonale
sprawdza się u dzieci z autyzmem i ADHD. Zdjęcie przedstawiające jedną
konkretną rzecz ułatwia dzieciom z ogólnymi zaburzeniami rozwoju poznawać
świat. Czasami zbyt wiele przedmiotów na jednym obrazku rozprasza dzieci. Tu
nie ma takiej możliwości, dlatego też doskonale sprawdzi się u maluchów, które
uczą się mówić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz