Bartłomiej Trokowicz, Pan Misio, Poznań „RW2010”
2015
Misie
są jednymi z najpopularniejszych bohaterów książek dla dzieci. W Panu Misio”
mamy kolejnego. Nie jest to miodolubny głuptasek i żarłok jak w Kubusiu
Puchatku, podróżujący jak Kolargol, przeżywający całkiem ludzie przygody, jak
Miś Uszatek. Pan Misio jest jedynym, niepodważalnym władcą lasu. W końcu jest
jedynym najsilniejszym zwierzęciem. Z tego powodu wszystko w lesie musi być
zgodnie z jego wolą, dlatego każde zwierzę przychodzi do niego ze swoimi
zmartwieniami. Tym razem wielki problem ma wiewiórka mieszkająca blisko wilka,
który założył rodzinę. Żona i młode sąsiada patrzą na nią jak na jedzenie i to
sprawia, że sąsiedztwo staje się niemiłe. Niedźwiedź oczywiście porozmawia o
tym ze swoim przyjacielem wilkiem o tej niemiłej dla wiewiórki sytuacji, a wilk
ją przemyśli, bo czy może wpłynąć na wybrankę swego serca?
Innym
bohaterem mającym ciągle kłopoty jest szczur: jest za mały, aby nic mu nie
groziło i za duży, aby się skutecznie schować. Pozostaje mu jedynie różnymi
sposobami walczyć o przetrwanie, co sprawia, że inne zwierzęta postrzegają go
jako złośliwego. Kontakt z człowiekiem zaczyna się właśnie od jego
przebiegłości, wysłania lisa do ludzkiej zagrody, w której hodowane są kury, a
po zakradnięciu się rudego znajomego do kurnika i wyniesieniu kury oraz
wkroczeniu człowieka do lasu szczur musi znaleźć schronienie wśród ludzi. Tam
poznaje mysz, a później świnkę morską, która uczy go czytać.
W
opowieści nie zabraknie momentów tragicznych: porwanie Kury przez Lisa,
złapanie Szczura przez Sowę, wpadnięcie Myszy w pułapką, postrzelenie Pana Misia.
Nie zabraknie tam też momentów miłych: Wilczyca plotkująca z Wiewiórką, nauka
czytania, weterynarz ratujący Pana Misia.
Od
bohaterów możemy nauczyć się, że rozmowa w życiu rozwiązuje wszelkie problemy. Bicie,
„zjadanie się” unieszczęśliwia dwie strony. „Pan Misio” zawiera piękny
alegoryczny obraz społeczeństwa ubranego w zwierzęcy kostium.
Książkę
polecam przedszkolakom, uczniom szkoły podstawowej oraz wszystkim czytelnikom
poszukującym ukrytego sensu w pozornie lekkiej opowieści dla dzieci. Świetna lektura na lekcje etyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz