Etykiety

poniedziałek, 21 maja 2018

Jean Ure "Sekretne spotkanie"


Jean Ure, Sekretne spotkanie, il. Karen Donnelly, tł. Małgorzat Żbikowska, Warszawa „Jaguar” 2017
Wchodzenie w nastoletni wiek wiąże się z wieloma ograniczeniami stawianymi przez dorosłych, którzy zawsze wiedzą lepiej. Trudno przestrzegać wszystkie zasady. Zwłaszcza, kiedy ma się taka przyjaciółkę jak Annie (Annabel Watson): dziewczynę pełną zwariowanych i czasami niebezpiecznych pomysłów. Jej nieprzewidywalność i impulsywność wprowadzają w życie Megan (będącej jedynaczką) troszkę pikanterii, którą zwykle zapewnia rodzeństwo ze swoimi psikusami. Pod jej wpływem główna bohaterka-narratorka (pierwszoosobowa narracja) robi wiele dziwnych rzeczy: chowa się w szafie z materiałami piśmiennymi, przykleja sobie sztuczne rzęsy, zakłada ptasie gniazdo na głowę i wiele, wiele innych rzeczy, o których jej mama dowiaduje się na wywiadówkach. Mimo całego tego mnóstwa kłopotów dziewczyny się uwielbiają. Są całkowicie różne, mają odmienne zainteresowania, ale ten kontrast sprawia, że nie nudzą się w swoim towarzystwie. Czasami jednak chciałyby urozmaicić spędzany ze sobą czas czatowaniem w Internecie. Niestety nadopiekuńcza mama Megan zabrania i zamiast tego muszą znajdować inne zajęcia.
Czytając „Sekretne spotkanie” mamy wrażenie, że jedyną rozrywką Annie jest pokazywanie Megan jak wspaniale jest móc korzystać z sieci bez rodzicielskich ograniczeń. Grająca dobrą i grzeczną córeczkę nastolatka cieszy się dużym zaufaniem matki i nawet kiedy ojciec sugeruje, że mama Megan może mieć rację dyskusja zostaje zakończona tym, że przecież dzieci muszą uczyć się samodzielności, a jak mają to robić skoro wszystkiego im się zabroni. Mimo takiej postawy i krytycznego spojrzenia może się okazać, że zbyt duża swoboda to nie to samo, co pozwolenie na stopniowe uczenie się samodzielności oraz odpowiedzialności.
„Sekretne spotkanie” Jean Ure to interesująca i pouczająca lektura zabierająca czytelników we współczesne realia. Mamy Internet, czaty, a na czatach interesujące pogaduszki. Tylko, że jedna z przyjaciółek może rozmawiać z wirtualnymi znajomymi, a druga nie, ponieważ mama jej zabrania. Pisarka wprawnie kreśli codzienność nastolatek, ich problemy, przemyślenia, pragnienia i zazdrość, bo wiadomo, że kiedy Annie może rozmawiać z córką ulubionej pisarki Megan to pojawią się też i takie emocje obok poczucia skrzywdzenia przez stawiającą zakazy mamę.
„Sekretne spotkanie” to opowieść o nastolatkach i dla nastolatków oraz ich rodziców. Nudnej codzienności nastolatek pikanterii dodaje możliwość spotkania się z pisarką. Jednak czy na pewno będzie to pisarka? Czy takie spotkanie dobrze się dla nich skończy? Musicie się przekonać. Jedno jest pewne: mieszkające w hrabstwie Wiltshire dziewczyny nie zapomną tej przygody do końca życia.
Książka zawiera proste ilustracje oraz estetyczną, półtwardą okładkę. Prosty język, szybka akcja i niedługie rozdziały sprawiają, że czytelnik szybko mknie przez tekst. Myślę, że to interesująca propozycja czytelnicza dla wszystkich, którzy zaczynają swoją przygodę z Internetem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz