Etykiety

czwartek, 17 maja 2018

Katarzyna Dowbor, Marcin Kozioł "Stajnia pod tęczą. Część 1: Czary na komary" il. Joanna Grudnik

Katarzyna Dowbor, Marcin Kozioł, Stajnia pod tęczą. Część 1: Czary na komary, il. Joanna Grudnik, Warszawa „Prószyński i S-ka” 2018
Nie ma nic bardziej zaskakującego niż koń z kolorową grzywą i ogonem. Leniwie zaczynający się poranek w „Stajni pod tęczą” obfituje w zaskakujące wydarzenia. Roczny ogier po otwarciu oczu przywołuje swojego przyjaciela, psa Pepka. Ten bez pośpiechu wygrzebuje się spod słomy. Dzień ma wyglądać jak każdy inny: powolna, poranna toaleta, śniadanie, przebieżka, czyszczenie. Jednak tym razem wszystko wygląda zupełnie inaczej, a wszystko przez to, że Niunio ma dziwną, kolorową grzywę i ogon. Wśród koni rozgorzała dyskusja skąd mógł mu się wziąć taki ogon i czy jest ładny. Gadatliwa ciotka Rodezja próbuje dowiedzieć się u jakiego fryzjera był, a wuj Celofan wykorzystuje zamieszanie i wyjada mu śniadanie. Zakłopotany ogier martwi się tym jak z taką grzywą pokarze się przed wielbioną w tajemnicy arabską księżniczką Lukrecją. Czy jednak w takiej małej zwierzęcej społeczności istnieje możliwość posiadania tajemnic? Przekonajcie się sami.
„Stajnia pod tęczą. Część 1: Czary na komary” Katarzyny Dowbor i Marcina Kozioła to zabawna opowieść o życiu mieszkańców stajni. Przygody koni wysuwają się tu na plan pierwszy, a ludzie stają się tu jedynie tłem, ale za to bardzo istotnym, ponieważ ingerującym w życie zwierząt. Owe działania są dobre i wydają się być wynikiem rozumienia mowy koni.
Szczerze mówiąc zaskoczył mnie ten pisarski duet, ale akcja książki wiele wyjaśnia: nie bez przyczyny Katarzyna Dowbor jest też autorką. Opowieść o koniu (a raczej koniach) zabiera nas z jednej strony w zwyczajny świat, ale pokazany z perspektywy zwierząt, które nie wszystko rozumieją, są zaskakiwane, mają marzenia, bywają nieśmiałe, kochają, zawierają przyjaźnie. Przygody napisano prostym, żywym językiem, dzięki czemu lektura doskonale sprawdzi się także jako książka do słuchania dla przedszkolaków kochających zwierzęta.
Tekst wzbogacono insertującymi, barwnymi, ale jednocześnie bardzo prostymi i estetycznymi ilustracjami. Młodzi czytelnicy w lekturze znajdą wiele interesujących zadań zachęcających do aktywnego czytania i wracania do lektury. Ponad to pisarze zachęcają do interaktywnego czytania: odsyłają swoich młodych czytelników na stronę „Stajni pod tęczą”, na której dowiedzą się wiele ciekawostek o koniach i ich pielęgnacji, zobaczą filmy, a na końcu książki mogą sprawdzić poziom zdobytej wiedzy i przyznać sobie odznakę. Całość bardzo interesująca, pokazująca, że czytanie oraz nauka to nie tylko nudne ślęczenie nad podręcznikami, ale aktywne korzystanie ze zdobytej wiedzy, sporo ruchu i uważna obserwacja.
Książka doskonale sprawdzi się w przypadku przedszkolaków oraz uczniów nauczania początkowego. Każdemu, komu spodobała się ta część polecam również „Maść na maść”, w której poznamy nowych mieszkańców „Stajni pod tęczą”. Autorzy w ciekawy sposób poruszą temat tolerancji i odmienności. Pojawi się również sporo propozycji zabawy i poszerzania wiedzy o koniach.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4847361/czary-na-komary

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4847361/czary-na-komary

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4847361/czary-na-komary

http://lubimyczytac.pl/cykl/17756/stajnia-pod-tecza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz