-Kim byłbym, gdybym nie wierzył w to, co mówią w telewizji? Przecież dziennikarze wiedzą lepiej ode mnie, co się dzieje i potrafią powiedzieć mi prawdę.
Moja reakcja:
-Uważa pan, że każdy, absolutnie każdy lekarz jest świetnym specjalistą i żaden z nich się nie myli i nie ma błędnych diagnoz.
-Niczego takiego nie powiedziałem. Ja tylko o dziennikarzach mówię - zdziwił się lekarz.
-Myśli pan, że lekarze mogą się mylić, a dziennikarze nie? Zadam inne pytanie: kim jest osoba bezkrytycznie we wszystko wierząca? Może trzeba czasami wątpić, zadawać sobie pytanie o to, jaki ktoś może mieć interes w głoszeniu określonych prawd.
Zadziwia mnie to, że czasami ludzie w pracy koniecznie muszą zejść na politykę i swoim autorytetem objaśnić innym, że ich wizja świata jest jedyna i właściwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz