Etykiety

poniedziałek, 2 października 2017

Yuval Noah Harari "Od zwierząt do bogów. Krótka historia ludzkości"

Yuval Noah Harari, Od zwierząt do bogów. Krótka historia ludzkości, tł. Justyna Hunia, Warszawa „PWN” 2017
„Od zwierząt do bogów” Yuvala Noaha Harariego to książka, obok której nie można przejść obojętnie. Pracujący na Wydziale Historii Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie profesor historii prowadził rozległe badania nad historią średniowiecza, wojskową, historią świata i procesami makroekonomicznymi, których wyniki zawarł w swoim dziele „Od zwierząt do bogów” (znanej na świecie jako „Sapiens: A Brief History of Humandkind”) wydanym w 2011 roku języku hebrajskim, a w 2014 roku w angielskim. Publikacja ta szybko stała się bardzo popularna na świecie i tłumaczona na wiele języków.
W książce znajdziemy analizę całej historii ludzkości: od ewolucji homo sapiens po rosnące możliwości czasów, w których żyjemy. Interesujące zestawienie faktów, ciekawe spojrzenie na wiele zagadnień, odmienna ocena ludzkości od tej zawartej w wielu pracach historyków, pokazanie homo sapiens jako jednego z gatunków człowieka, który z niewiadomych powodów przetrwał, kiedy inni wyginęli. Nie zabraknie uświadomienia zbrodniczych i sadystycznych zapędów ludzi, niszczycielskiej siły mającej nie tylko zapewnić przetrwanie gatunku, ale przede wszystkim rozrywkę. Dzięki szerokiemu spojrzeniu możemy prześledzić kolejne postępy ludzkości oraz spróbować sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego niektóre społeczeństwa dysponujące lepszą technologią nie odniosły większego sukcesu. Harari zachęca do naukowych poszukiwań, ekonomicznej refleksji, etycznego przyjrzenia się wielu czynom ludzi oraz szerszego spojrzenia na współczesne mity. Nie zabraknie też interesującego spojrzenia na naukę oraz finanse, a także możliwości oraz wyzwania jakie stoją przed człowiekiem.
Całość przemyślana, błyskotliwa, a do tego bardzo dobrze przetłumaczona przez Justynę Hunię.
Yuval Noah Harari stosuje genealogiczny sposób prezentowania historii ludzkości i w swojej opowieści wychodzi od Wielkiego Wybuchu i uświadamia swoich czytelników, że przemiany chemiczne trwały tysiące i miliony lat, by mogła powstać ludzkość, której bieg wyznaczyły trzy rewolucje: poznawcza, rolnicza i naukowa. Książka jest płynną opowieścią pokazującą, w jaki sposób owe przełomy wpłynęły na ludzkość.
W książce znajdziemy wiele ciekawostek, których nie dowiemy się w szkole, a na studiach trzeba już wiedzieć: kolejne gatunki człowieka nie następowały po sobie, Chiny w XVI wieku były zdecydowanie lepiej rozwinięte od Europy, człowiek poza budowaniem wielu wspaniałych rzeczy jeszcze więcej niszczył, język wpłynął na powstawanie relacji międzyludzkich oraz wiele trafnych spostrzeżeń na temat osiągnięć kultury i nauki:
„Porządek naturalny jest porządkiem stabilnym. Nie ma takiej możliwości, aby grawitacja z dnia na dzień przestała działać, nawet jeśli ludzie przestaną w nią wierzyć. Dla odmiany porządkowi wyobrażonemu stale zagraża upadek, opiera się bowiem na mitach, a mity znikają, kiedy ludzie przestają w nie wierzyć. Do podtrzymywania porządku wyobrażanego nieodzowne są nieustające intensywne wysiłki. Niektóre z tych starań przybierają postać przemocy i przymusu. Armie, siły policyjne, sądy i więzienia niestrudzenie starają się zmusić ludzi do postępowania zgodnie z wyobrażonym porządkiem”.
„Samcom alfa szympansów nigdy nie przyszłoby do głowy, żeby wykorzystując swoją władzę, udać się na wywczasy na terytorium sąsiedniej hordy szympansów. Przedstawiciele elit starożytnego Egiptu wydawali swoje fortuny na budowę piramid i mumifikowanie zwłok, ale nikt nie wpadł na pomysł, żeby jeździć na letnie wyprzedaże do Babilonu albo na narty do Fenicji. Współcześni ludzie wydają na zagraniczne wakacje znaczną część pieniędzy, ponieważ prawdziwie wierzą w mity romantycznego konsumpcjonizmu.
Romantyczny konsumpcjonizm to splot dwóch panujących ideologii współczesności: romantyzmu i konsumpcjonizmu. Romantyzm mówi nam, że aby najlepiej spożytkować drzemiący w nas potencjał, powinniśmy dostarczyć sobie jak najwięcej wielorakich doświadczeń i doznań. Musimy otworzyć się na szerokie spectrum emocji, poznawać wiele różnych rodzajów relacji międzyludzkich, kosztować rozmaitych kuchni, uczyć się doceniać wartość najróżniejszych gatunków muzyki. Najlepszym sposobem na zadośćuczynienie tym imperatywom jest wyrwanie się z rutyny codzienności, porzucenie znajomego otoczenia i wyruszenie w podróż do odległych krain, gdzie możemy ‘doświadczać’ kultury, zapachów, smaków i norm obyczajowych innych ludzi. Na każdym kroku słyszymy romantyczne mity o tym, ‘jak nowe doświadczenie otworzyło mi oczy i odmieniło moje życie’.
Konsumpcjonizm mówi nam, że aby być szczęśliwym, trzeba konsumować jak najwięcej produktów i usług. Jeśli czujemy, że czegoś nam brakuje albo coś nie gra, to zapewne odczuwamy potrzebę kupienia nowej rzeczy (auta, ubrania, żywności ekologicznej) bądź usługi (opieki nad dziećmi, terapii małżeńskiej, lekcji jogi). Każda reklama telewizyjne to kolejna mała legenda o tym, jak konsumowanie jakiegoś produktu bądź usługi uczyni nasze życie lepszym”.
„Kultura z reguły twierdzi, że zakazuje tylko tego, co jest nienaturalne. Jednak z biologicznego punktu widzenia nic nie jest nienaturalne. Wszystko, co jest możliwe, z definicji jest naturalne. Prawdziwie nienaturalne zachowanie, czyli takie, które sprzeciwia się prawom natury, po prostu nie mogłoby zaistnieć, więc nie potrzebowałoby żadnego zakazu. Żadna kultura nie zadała sobie trudu, by zakazać mężczyznom fotosyntezy, a kobietom biec szybciej niż prędkość światła albo elektronom o ujemnym ładunku przyciągać się.
W rzeczywistości nasze pojęcia ‘naturalnego’ i ‘nienaturalnego’ nie wywodzą się z biologii, ale z teologii chrześcijańskiej. W ujęciu teologicznym ‘naturalny’ znaczy zgodny z intencjami Boga, który stworzył naturę’. Chrześcijańscy teologowie przekonywali, że Bóg stworzył ludzkie ciało po to, by każdy jego członek i organ służyły określonemu celowi. Kiedy używamy naszych członków i organów do celów przewidzianych przez Boga, postępujemy naturalnie. Używanie ich wbrew zamysłowi Boga jest nienaturalne. Wszelako ewolucja nie ma żadnego celu. Organy nie wyewoluowały w jakimś konkretnym celu, ale to, jak są używane, stale się zmienia. Nie ma takiego organu w ludzkim ciele, który wykonywałby wyłącznie zadanie swojego pierwowzoru sprzed milionów lat. Organy ewoluują w celu spełnienia określonej funkcji, ale kiedy już istnieją, można wynajdować dla nich inne zastosowania”.
"Znaczna część bogactwa materialnego[...], które chroni nas przed chorobami i głodem, została zgromadzona kosztem trzymanych w laboratoriach małpek, krów mlecznych i kurcząt z taśm produkcyjnych. Na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci dziesiątki miliardów zwierząt poddano reżimowi przemysłowej eksploatacji, którego okrucieństwo nie ma precedensu w historii planety. Jeśli uznamy za prawdziwą zaledwie dziesiątą część tego, co twierdzą obrońcy praw zwierząt, to współczesne rolnictwo przemysłowe może okazać się największa zbrodnią w dziejach".
Izraelski historyk z wielką wprawą porusza się po wielu polach nauk. Publikacja ujawnia jego szerokie zainteresowanie otoczeniem, a także nieszablonowy sposób analizowania danych. Takie podejście pozwala na szerokie spojrzenie na zagadnienia z religii, biologii, filozofii, ekonomii, psychologii, historii oraz kultury. Całość bardzo przystępna i napisana obrazowym językiem, dzięki czemu po książkę mogą sięgnąć zarówno osoby po szkole podstawowej, jak i absolwenci studiów.
Harari udostępnia również w Internecie bezpłatny kurs online w języku angielskim zatytułowany „Krótka historia ludzkości” oraz zamieszcza wiele interesujących spostrzeżeń na swojej stronie.
„Od zwierząt do bogów” to lektura, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Dodam, że dzięki rewelacyjnemu tłumaczeniu świetnie czyta się ją na głos.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz