Przesądy i uprzedzenia bardzo często prowadzą do wykluczania innych. Nie ma nic boleśniejszego niż odrzucenie przez grupę. Samotność przyczynia się do wytwarzania mechanizmów obronnych, antyspołecznych zachowań pozwalających przetrwać w nieprzychylnym środowisku. I tak jest też właśnie w przypadku bohatera komiksu Wiktora Talagi i Aleksandry Machoń „Cząberek”.
Historię otwierają mroczne sceny, z których dowiemy się, że mały czarny kociak został
porzucony. Uratowany mimo małych szans na przeżycie musiał stawić czoła
nieprzychylnej przyrodzie. Po dotarciu do miasta jego życie nie wygląda lepiej.
Przechodzi prawdziwą szkołę życia, w czasie której uczy się, że brak zaufania i
spryt pozwalają mu na napełnienie brzucha. Jednak pewnego dnia trafia do
schroniska, gdzie uczy się pozytywnych zachowań. Tam ma też szansę na
znalezienie swojej rodziny.
Cząberek to pozornie opowieść o kocie, o tym jak długa i pokrętna może być
droga zwierzaka do domu. Bycie czarnym przysparza mu wielu kłopotów. Kiedy
przyjrzymy się tej historii dokładniej to jest to opowieść o każdym, kto
kiedykolwiek z jakiegokolwiek powodu został wykluczony. Odrzucenie przez grupę
boli, przyczynia się do wytworzenia mechanizmów obronnych, rozwinięcia
umiejętności życia poza stadem. I tak też jest w przypadku kociego bohatera.
Autorzy odczarowują tu hycla (wyławiacza zwierząt). Nie jest to postać
bezduszna, której zależy na krzywdzeniu zwierzaków, ale taka, która dobrze
obserwuje otoczenie, dostrzega, kto potrzebuje pomocy i wyłapuje je, aby dać im
szansę na dom. Schronisko, do którego trafia kot to miejsce, w którym ma szansę
nauczyć się pozytywnych zachowań. Dziki przybysz uczy się, że nie każdy ma złe
intencje. Zaczyna doceniać bycie częścią stada, rozumie jak wiele może zyskać
dzięki takim relacjom. Cząberek to zwierzak tęskniący za swoimi kompanami
zabawy.
Opowieść o cząberku może być wykorzystana jako komiks terapeutyczny w przypadku
osób zagubionych, odrzuconych, czujących się samotnie. Poznanie historii
Cząberka ułatwi im rozmawianie o emocjach, dzielenie się odczuciami i rozwinięcie
zachowań pozwalających na budowanie pozytywnych relacji. Młodzi czytelnicy
przekonają się, że świat jest niesamowicie różnorodny. Znajdziemy w nim osoby
dobre i złe.
Smutno zaczynająca się historia ma piękne i szczęśliwe zakończenie. Bohater
znajduje kochającą rodzinę, przyjaciół kochających bezwarunkowo. W akcję wpleciono
sporo dramatyzmy, pokazano jak wiele wyzwań czekało ma bohatera, jak wielu
przeszkodom musiał stawić czoła, aby w końcu znaleźć pełnię szczęścia.
Aleksandra Machoń zastosowała tu stonowaną paletę kolorów. Dramatyzm akcji
podkreślony jest ciemnymi barwami, kiedy codzienność kota jest przyjazna mamy
jasne kolory. Do tego ilustratorka bardzo dobrze włada przejściami od
szczegółów do ogółu, co pozwala na podkreślenie emocji. Ilustracje świetnie
dopełniają żywą i bardzo prawdopodobną akcję wykreowaną przez Wiktora Talagę. Całość
pouczająca i urocza. Uważam, że tom „Dom” to świetny wstęp do dalszych przygód „Cząberka”.
Mamy tu okazję poznać jego przykre doświadczenia, co pozwoli lepiej zrozumieć zachowania
w sytuacjach zagrożenia.
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz