Naśladowanie i odwzorowywanie to
umiejętności, które musi wyćwiczyć sobie każde dziecko nim pójdzie do szkoły. One
pozwalają rozwijać zdolność planowania zadań, ponieważ to właśnie przez
pierwsze zachowania będące lustrzanym odbiciem wychodzimy do kolejnych:
samodzielnego tworzenia działań w oparciu o doświadczenie. Wykonywanie
poszczególnych procedur w określony sposób, rozumienie konieczności tworzenia
planu jest bardzo ważne. Pierwsze próby nauki tej niezwykle trudnej
umiejętności polegają na układaniu pierwszych prostych drewnianych puzzli,
zabawy w piaskownicy, gdzie dziecko naśladuje ruchy rodzica, a później wykonuje
je samodzielnie, by z czasem przekształcić w zabawę opartą na doświadczeniu i
obserwacji. Z wiekiem zadania są coraz trudniejsze, bardziej zbudowane, by w
końcu móc stać się bardzo zaawansowanymi i wymagającymi pracy podzielonej na etapy.
Aby dojść do tego ostatniego etapu trzeba cierpliwie, krok po kroku ćwiczyć i
przerabiać wcześniejsze polegające na prostym naśladowaniu i odwzorowywaniu. I
to nie tylko czynności codziennych, ale też takich, które pomogą rozwinąć zmysł
estetyczny i wyobraźnię przestrzenną. Bardzo przydatne w procesie uczenia jest
łączenie nauki z rozrywką. Co bardziej bawi dzieci niż malowanie, wycinanie
klejenie, zagniatanie oraz towarzyszące temu opowieści? Własnoręcznie wykonane
zabawki często cieszą bardziej niż te kupione. Ponad to są tanie i zachęcają to
tworzenia kolejnych i kolejnych nowych, aby mieć większy wybór. Ich plusem jest
też to, że rozwijają nie tylko zdolności manualne, ale i wyobraźnię,
kreatywność. Wystawa z takich prac malucha pozwala śledzić jego postępy, ale
również budować jego wiarę we własne umiejętności. Zachęcanie do zabawy przez
tworzenie prostych prac i zabawy nimi wpływa też na poczucie własnej wartości,
ponieważ dziecko postrzega siebie jako kreatora materiałów, osobę, która może
tworzyć piękne rzeczy. W tego typu zabawach świetnie sprawdzają
się wszelkiego rodzaju origami rozwijające zmysł przestrzenny.
Moja córka z wielkim zainteresowaniem
sięga po wszelkiego rodzaju książeczki. Do naszej kolekcji dołączyły lektury z Wydawnictwa
Egmont z serii „Akademia mądrego dziecka”, w której możemy znaleźć interesujące
materiały rozwijające nie tylko umiejętności, ale i wiedzę o świecie oraz
teoriach naukowych. Są tam lektury pomagające w nauce pierwszych słów,
rozwijające globalne rozumienie wyrazów, ćwiczenia wspierające naukę czytania i
liczenia oraz umiejętności odczytywania godzin, gry pomagające nauczyć rozpoznawania
kształtów, książki wprowadzające w świat różnorodnych dyscyplin, ćwiczenia wspierające
motorykę małą, pomoce oswajające maluchy z pędzlem i wiele innych. Każda
książeczka pozwala na przygotowanie dziecka do szkolnej nauki oraz samodzielności.
I właśnie takie są lektury z podserii: „Pierwsze
origami”. Znajdziemy wśród nich takie książki jak: „Żaba”, „Samolot”, „Kaczka” „Statek”. Każda z nich zawiera prostą wierszowaną opowieść Zbigniewa Dmitrocy, autora wielu pouczających historii dla dzieci. W jego dorobku są czytanki
dla najmłodszych z piękną szatą graficzną wspierającą rozwijanie wrażeń
sensorycznych, czytanki z serii „Czytam sobie” i świetne tłumaczenia komiksów.
Należy on do twórców, którzy z wprawą bawią się słowem, wykorzystują
skojarzenia, wprowadzają dzieci w świat literatury i przybliżają świat za
pomocą prostych przygód małych bohaterów. W jego książkach znajdziemy pozytywne
zworce: tolerancja, przyjaźń, miłość, otwartość. I właśnie takie są kolejne
jego książki należące do serii „ Pierwsze origami”.
„Kaczka. Pierwsze origami” to przygody kaczki,
która zniosła jaja i czeka na wyklucie małych. Dzieci z czytanki dowiedzą się
jak długo takie ptaki muszą siedzieć na jajach, aby wykluły się kaczuszki, jak przebiega
proces przychodzenia na świat ptaków, opieka nad małymi oraz rozwijanie ich
samodzielności. Do tego widzimy pozytywne wzorce, jakim jest radość i
akceptacja wszystkich mieszkańców kurnika z nowych dzieci oraz tego, że małe zawsze
mogą liczyć na pomoc mamy.
„Statek. Pierwsze origami” pozwala na
uświadomienie młodych czytelników, do czego służą statki oraz pozwalają na
poznanie różnorodnych produktów. Do tego zaprzyjaźniamy się z załogą,
podglądamy powierzchnię morza lub oceanu, widzimy jakim wyzwaniem są sztormy, a
także znaczenia tego, aby okręt oraz jego załoga byli w dobrej formie. Każdy tu
zna swoje miejsce, doskonale zna swoje zadania i wypełnia je najlepiej jak
potrafi oraz dba o własne siły, aby móc sprostać kolejnym wyzwaniom.
„Żaba. Pierwsze origami” to spojrzenie przez
pryzmat rodziny żab na różnorodne zainteresowania każdego. Jedni wolą filmy kryminalne,
inne romantyczne, jeszcze inni horrory itd.. W każdej czynności najważniejsze
jest znalezienie kompromisu i pozwolenie każdemu na rozwijanie jego
zainteresowań.
„Samolot. Pierwsze origami” pozwala oswoić
się z pierwszym lotem samolotem i dowiedzieć się jak wygląda taka podróż.
Dzieci poznają rzeczy przewożone tym środkiem transportu, zaprzyjaźniają się z
pracownikami dbającymi o bezpieczeństwo i komfort podróżujących. Do tego młodzi
czytelnicy odkryją, że dla samolotów nie ma ograniczeń przestrzennych: jednego
dnia mogą lecieć w jedno miejsce, innego w inne i dzięki temu można łatwo zwiedzić
świat.
W każdej z tych lektur na końcu
znajdziemy dokładnie rozpisany i rozrysowany plan składania określonego „bohatera”.
Kolejnym czytaniom może towarzyszyć stadko własnoręcznie zrobionych zabawek. Do
tego na pewno młodzi czytelnicy chętnie się nimi pobawią, poeksperymentują jak
latają, pływają i skaczą ich zabawki. W książce zamieszczono po cztery kartki,
aby od razu po zakończonej lekturze można przystąpić do pracy. Później
oczywiście z pomocą przyjdzie nam kolorowy blok rysunkowy.
Takie ćwiczenia z origami warto zacząć
od wspólnego składania: rodzic i dziecko ma swoją kartkę i po kolei pokazujemy
dziecku jak na ilustracji wygląda określona czynność, a następnie ją wykonujemy
i prosimy, aby dziecko robiło to samo, co my. Takie podejście pozwoli nauczyć
odczytywać instrukcję oraz pomoże w nauce naśladowania. Po wielu ćwiczeniach
nasza pociecha na pewno da sobie radę ze samodzielnym wykonaniem origami i przy
okazji poćwiczy ręce oraz pamięć. Zdecydowanie polecam wszystkim kilkulatkom,
ponieważ takie ćwiczenia to także świetna zabawa, a lektura z pięknymi ilustracjami
stanie się świetną zachętą do samodzielnego czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz