Megan McDonald, Hania Humorek i Smrodek. Poszukiwacze skarbu, il. Peter H.
Reynolds, tł. Aldona Możdżyńska, Warszawa „Egmont” 2015
Bycie piratem to poważna sprawa. Trzeba rozwiązywać zagadki,
szukać skarbu, podbijać kolejne tereny i trzymać się zasad kodeksu piratów.
Pirackie wakacje nie tylko pełne są wypoczynku, biegania, rozrabiania, ale i
nauki, myślenia, poznawania, rozbudzania dziecięcej ciekawości i wymuszania
nauki w przyjemny sposób. „Hania Humorek i Smrodek. Poszukiwacze skarbów” zabiorą
nas w niezwykłą podróż, podczas której nie zabraknie zdobywania srebrnych
monet, które będzie można zamienić na złoto, za które można pływać prawdziwym pirackim
statkiem. Aby tego dokonać trzeba się natrudzić, pomyśleć, pobiegać i rozwiązać
szereg zagadek, a wszystko to w tajemnicy przed innymi młodymi, inteligentnymi piratami,
którzy będą chcieli wygrać wyścig po skarb. Czytelnicy mogą próbować rozwiązać
zagadki razem z bohaterami. Czy im się uda? Przekonajcie się sami.
„Hania Humorek i Smrodek. Poszukiwacze skarbów” to książka
zachęcająca do nauki i myślenia. Posiadanie wiedzy staje się tu możliwością
zwycięstwa, a doskonała współpraca rodzeństwa sprawi, że będą mogli zdobyć to,
o czym marzą. Nielicznie nieporozumienia są wynikiem chęci szybszego dotarcia
do skarbu. Bohaterowie są ze sobą bardzo związani. Poza więzami krwi i
zainteresowaniami, umiłowaniem do zagadek łączy ich cel. Będą oni świetnym
przykładem do kłótliwego rodzeństwa, które nie potrafi ze sobą współpracować.
Wielkim plusem tej książki są pozytywne wzorce zachowań. W
dobie seriali dla dzieci i młodzieży przepełnionych złośliwością tego rodzaju
książka staje się miłą odmianą i propozycją na przyjazne relacje z otoczeniem.
To pomoże rodzicom dzieci ze szkoły podstawowej przedstawić inny sposób życia
niż ten prezentowany przez seriale.
Małych czytelników przyciągną nieliczne ilustracje
odpowiednie do wieku, szybka akcja i wiele zagadek, które czekają na rozwiązanie.
Jakie będzie zakończenie tej wielkiej przygody? Na pewno Was zaskoczy.
Jest to doskonała propozycja dla rodziców, którzy szukają
odpowiedniej lektury dla swoich córek i synów. Autorka przekonuje nas, że
podział na dziewczęce i chłopięce zabawy jest nierealny jeśli chcemy się
naprawdę dobrze bawić. Dziewczyny też mogą być piratkami i to nie drugiej
kategorii tylko świetnym kompanem, który sporo wie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz