Dominik Flaszyński, Gratuluję! Wygrał pan w Loto!, Szczecin "Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy" 2015
Przekleństwem pierwowzoru Józefa K. z książki "Gratuluję! Wygrał pan w Loto!" był system totalitarny, w którym każdego obywatela kontrolowano, prowadzono obszerne akta i stawiano zarzuty w taki sposób, że skazany nie był pewny o co zostaje oskarżony. Franz Kafka zabierał swoich czytelników w podróż po zawiłych labiryntach Pragi. Dominik Flaszyński tworzy nieco odmienną wersję Józefa K. - bardziej współczesną. Wygrana staje się dla bohatera takim przekleństwem jak więzienie dla pierwowzoru: zaczyna popadać w manie prześladowczą, czuje się kontrolowany, obserwowany, prześladowany. Szczęśliwy kupon sprawia, że przestaje logicznie myśleć i działać.
Przekleństwem pierwowzoru Józefa K. z książki "Gratuluję! Wygrał pan w Loto!" był system totalitarny, w którym każdego obywatela kontrolowano, prowadzono obszerne akta i stawiano zarzuty w taki sposób, że skazany nie był pewny o co zostaje oskarżony. Franz Kafka zabierał swoich czytelników w podróż po zawiłych labiryntach Pragi. Dominik Flaszyński tworzy nieco odmienną wersję Józefa K. - bardziej współczesną. Wygrana staje się dla bohatera takim przekleństwem jak więzienie dla pierwowzoru: zaczyna popadać w manie prześladowczą, czuje się kontrolowany, obserwowany, prześladowany. Szczęśliwy kupon sprawia, że przestaje logicznie myśleć i działać.
Poza
zmianą codziennych zachowań Józef udaje się w podróż po swojej
podświadomości. Może rozwinąć swoje marzenia, do jego świadomości
wkradają się jego pragnienia, a wszystko to sprawia, że zaczyna patrzeć
na otoczenie zupełnie inaczej. Sny oraz zbyt intensywne skupianie się na
karteczce sprawiają, że spokojny, punktualny, dokładny pracownik
biurowy staje się nieobowiązkowy i zagubiony w swojej codzienności. Nie
jest to jednak zmiana na lepsze. Bohater każdego dnia musi zmierzać się z
rosnącymi fobiami, które utrudniają mu codzienne funkcjonowanie. Z
ekscentrycznego sąsiada staje się jeszcze większym dziwolągiem
przyciągającym uwagę.
"Gratuluję!
Wygrał pan w Loto" to świetnie napisana powieść o ludzkich fobiach,
problemach z nawiązaniem relacji z otoczeniem, biedzie, szarej
codzienności, problemach ludzi młodych, braku perspektyw, poczuciu
bezsensowności pracy. Szara codzienność ograniczona do pracy sprawia, że
bohater rezygnuje z realizacji swoich marzeń o byciu pisarzem, domu z
daleka od miejskiego zgiełku. Konieczność zarabiania na podstawowe
potrzeby sprawiają, że jego życie ogranicza się do biura i
odziedziczonej po babci kawalerki, której remont był na jego urzędniczą
pensję zbyt drogi i wymagał zaciągnięcia kredytu. Wygrana daje nadzieję
na ucieczkę od szarzyzny, na wędrówkę w świat swoich marzeń, przez co
pilnowanie kuponu staje się wielką misją.
Lekturę
polecam każdemu, kto lubi dobrą literaturę w klimatach Franza Kafki i
innych klasyków potrafiących w bardzo subtelny sposób uchwycić paradoksy
naszego życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz