Anna Sakowicz, Już
nie uciekam, Katowice ”Szara Godzina” 2017
Nieco wypalona zawodowo Joanna ze „Złodziejki marzeń”
w „Już nie uciekam” staje się nieco inna kobietą: ma swoje cele, marzenia i
gotowa jest je realizować, a do tego ma sporo energii i jest bardzo uparta. Jej
nudne życie nauczycielki samotnie wychowującej nastoletnią córkę uległo zmianie
po podjęciu decyzji o rocznym urlopie zdrowotnym i zaaranżowanym przez matkę
wyjeździe do chorej cioci, która okazuje się bardziej żywotna i żywiołowa, a do
tego samodzielna niż wynikało z opowieści rodzicielki. W nowym miejscu Joanna
znajduje nowe zajęcia, poznaje sympatycznych ludzi, znajduje nowy cel w swoim
życiu i powoli urywają się jej kontakty z dawnym środowiskiem pracy. W kolejnej
części „To się da!” Anna Sakowicz zabiera nas w świat pełen intryg,
niedomówień, donosicielstwa, ale też i prawdziwych przyjaciół, wielkich planów,
wspaniałych misji. Joanna ze zwykłej nauczycielki stała się wolontariuszką i
pisarką, która dzięki książkom jest w stanie pomóc dzieciom chorym na raka. Czy
w walce o życie pieniądze mogą wiele? Czasami pojawi się bezsilność, poczucie
niesprawiedliwości, a do tego trzeba będzie podjąć decyzję co dalej z własnym życiem,
czy wracać do pracy po urlopie, a może przewrócić je do góry nogami, sprzedać
mieszkanie, przeprowadzić się do cioci, pozwolić nastoletniej córce na
samodzielność, ułożyć swoje sprawy emocjonalne i matrymonialne oraz otworzyć
własny wymarzony biznes?
„Już nie uciekam” to piękne, ale i zaskakujące
podsumowanie wcześniejszych losów czterdziestoletniej rozwiedzionej Joanny,
której życie toczyło się wokół pracy i wychowania córki. Po wielu latach
samotności poznaje interesującego mężczyznę. Bohaterka ciągle bardzo ostrożnie
wchodzi w związek z Arturem (lekarzem i wdowcem). Odkryje w sobie pożądanie do
Jaromira (przyjaciela będącego ilustratorem jej książek) i żeby nie było łatwo
w jej życiu pojawią się kolejni mężczyźni. Wszystko zaczyna się od zakończenia transakcji
sprzedaży mieszkania w wielkim mieście, przeprowadzki do Kociewia, poszukiwania
lokalu na wymarzoną kawiarnię. Jej córka okaże się tu bardzo zaradną, pomocną i
niesamowicie przedsiębiorczą młodą kobietą wykorzystującą moc plotek o budynku,
z którym wiążą się miejscowe tajemnice, przez co nie ma chętnych na wynajem.
Dzięki wsparciu bliskich Joanna może powoli rozwinąć skrzydła. Żeby jednak nie
było nudno pojawi się matka swatająca i próbująca przyspieszyć ślub Joanny oraz
ciocia z koleżankami uprawiająca egzorcyzmy w nowo wynajętym lokalu.
Bohaterzy książek Anny Sakowicz bardzo przypominają
zwykłych ludzi z ich zaletami i wadami, są pełni niepewności, pojawiającymi się
pytaniami i ciągłym analizowaniem własnych wyborów. Niepewnie wkraczająca w
związek z Arturem Asia dobrze obserwuje każdy element jego życia, porównuje ze
swoim, zastanawia się na ile dobrze są do siebie dobrani. Z czasem odkrywa, że
pozostanie jej tylko rola „tej drugiej”, która będzie musiała sprostać ideałowi
mitu o nieżyjącej, idealnej żonie Bożenie, która była ulubienicą jego rodziców
(pewnie dlatego, że zmarła). Niepewna swoich uczuć do Artura Asia szuka
argumentów za i przeciw małżeństwu. W tym czasie do akcji wkracza jej
niepowtarzalna matka -swatka, która gotowa jest zaciągnąć córkę do urzędu, byle
przyspieszyć ślub. Co wyniknie z tej zawiłej sytuacji, w której pojawiają się
dwaj inni pociągający i interesujący mężczyźni? Przekonajcie się sami.
Obok Joanny inną, bardzo ważną i żywiołową bohaterką
jest samotna ciocio-babcia mająca wielu znajomych, intensywnie studiująca
nekrologii, nieco zabobonna, żartobliwa, trafnie uszczypliwa, doskonale podsumowująca
wady ludzi, którzy ją otaczają, ale też mająca sporo dystansu do siebie i
swoich przekonań. Na pierwszy rzut oka może nam się wydawać zabobonna kobietą z
wielkim zapałem walki z siłami nieczystymi, a tych w nowym tomie nie brakuje.
Tak jak i w życiu nie może tu zabraknąć postaci
negatywnych. Tym razem do akcji wkracza widmo przyszłych teściów marzących o
idealnej synowej, którą żywiołowa Asia nie może być.
Anna Sakowicz po raz kolejny zasypuje nas sporą dawką
humoru przeplatanego poważnymi tematami odchodzenia, umierania, walki z
chorobą. Pisarka jest mistrzynią tworzenia humorystycznych obrazów, pozytywnych
bohaterów, nietypowych, silnych kobiet, poruszania poważnych spraw w taki
sposób, że czyta się o nich z chęcią. Ponad to tworzy piękny wachlarz osobowości,
wśród których są osoby o wielkich sercach, bardzo religijnie, unikające tematów
wiary, knujące intrygi, wykorzystujące innych. Mimo, że głównymi bohaterkami są
w nich kobiety czterdziestoparoletnie to mają one w sobie tak wiele energii i
dystansu, że cała trylogia stanie się przyjemną lekturą dla dorastającej
młodzieży. W przeciwieństwie do wielu współczesnych książek autorka bardzo
subtelnie pomija wątek erotyczny, nie czuje wplatania tandetnych scen łóżkowych,
nachalnego i nieumiejętnego opisu scen łóżkowych, co nie znaczy, że mamy tu do
czynienia z samymi cnotkami i dziewicami. Kobiety w książkach Anny Sakowicz los
bardzo doświadcza, a mimo tego są silne, pełne nadziei na przyszłość i
waleczne.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Odradzam
czytanie przed snem, bo planowany jeden rozdział może okazać się całą książką,
a do tego możemy obudzić domowników wybuchami śmiechu. „Już nie uciekam”
polecam każdemu, kto lubi literaturę pełną humoru i jednocześnie poruszającą
poważne tematy.
Serdecznie dziękuję. :) :) Kłaniam się pięknie. :)
OdpowiedzUsuń