Jedna decyzja, która w danym momencie wydaje się właściwa, potrafi zmienić nasze życie nie do poznania, poplątać plany i zniszczyć marzenia.
Ewa i Mateusz są małżeństwem, któremu nieźle się powodzi. Luksusowy apartament w centrum miasta, dwa samochody, dobra praca. Do szczęścia brakuje im właściwie tylko… szczęścia. Kiedy pewnego dnia postanawiają zawalczyć o nieco zetlałe uczucia między nimi, okazuje się, że los trzymał dla nich w zanadrzu coś, czego woleliby nigdy nie doświadczyć.
Beata Zdziarska prowokuje do zadawania sobie trudnych pytań dotyczących wyborów moralnych i definicji człowieczeństwa. Nasycając historię Ewy i Mateusza skrajnymi emocjami, uwrażliwia czytelnika i podejmuje tym samym polemikę z jego sumieniem. Chciałabym, aby wszystkie książki z nurtu powieści społeczno-obyczajowych były takim właśnie głosem – niebanalnym, obnażającym ludzkie słabości, ale i niosącym nadzieję. Nie będziecie mogli się oderwać od tej książki!
Wioleta Sadowska,
subiektywnieoksiazkach.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz