Megan McDonald, Hania
Humorek. Tydzień na opak, il. Peter Reynolds, Warszawa „Egmont” 2015
Hania Humorek to zwariowana uczennica, która mniej i
bardziej ważne zadania odkłada na później. Niestety to później mści się na
niej, przez co dziewczynka nie tryska znakomitym humorem. Potrafi dać nieźle w
kość otoczeniu. Tak się też zapowiada kolejny dzień, a wszystko przez to, że
bohaterka w dniu robienia w szkole zdjęć założyła najgorszą swoją bluzkę, miała
potargane włosy i zrobiła kolejna głupią minę. Można powiedzieć, że Hania
Humorek słynie w rodzinie z fatalnych szkolnych zdjęć. Aby uniknąć konfrontacji
z otoczeniem dziewczynka chowa się w garderobie. Miejsce jej pobytu zdradza
gigantyczna plecionka, od której się uzależniła. Kiedy do garderoby wkracza
brat Hania ma bardzo fatalny humorek, ponieważ nie chce, aby brat wyśmiewał się
z niej. Na szczęście przychodzi on z przypomnieniem, że następnego dnia jest
dzień na opak…
Każdy dzień dziewczynki pełen jest nieładu, złego
nastawienia, fatalnej organizacji i beznadziejnego wyglądu. W dniu na opak
Hania musi zrobić wszystko inaczej: musi się ładnie ubrać i uczesać, być miłą i
panować nad emocjami. Po pierwszym dniu, który wszystkich zaskoczył bohaterka
rzuca sobie wyzwanie: mieć dobry humorek przez cały tydzień. Łatwo powiedzieć,
ale jak to zrobić. Inspiracji znajdzie wiele. Jakie one są? Przekonajcie się
sami i pozwólcie zabrać się w świat wspaniałego humorku.
Książkę polecam uczniom szkół podstawowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz