Anna Kasiuk, Łowiska.
Tom 2: Mroki Łowisk, Zakrzewo „Replika” 2016
„Mroki Łowisk” to drugi tom trylogii „Łowiska”. Pierwszy
(„Lewy brzeg”) toczy się wokół zakochania, codziennych dylematów, leczenia ran,
odkrywania swojego miejsca na świecie i delikatnie wprowadza czytelnika w
mroczne klimaty. Na początku poznajemy Ewę i Majkę, dwie całkowicie odmienne
przyjaciółki. Ewa jest cichą, spokojną pięknością ukrywającą swoje kobiece
atuty, a Majka kipi od energii i planów na przyszłość. Młode psycholożki
świętują awans zawodowy Ewy, która dostała pracę w ekskluzywnej prywatnej
klinice. Świetlana przyszłość wydaje się stać przed nią otworem. Majka
natomiast wydaje się być skazana na państwowy gabinet na Pradze i pomaganie
biednym dzieciom. Jakby tych niepowodzeń było mało dziewczynę pół roku
wcześniej porzucił chłopak. Jej przyjaciółka natomiast nie miewa takich
problemów sercowych. Mężczyźni do niej lgną. Sytuacja zmienia się w ciągu doby:
Majka poznaje tajemniczego mężczyznę, który szukał jej z powodu rodzinnej
klątwy, a Ewa znika bez śladu. W odnalezieniu porwanej przyjaciółki pomaga
spokojnej psycholożce nowo poznany mężczyzna, który bardzo szybko staje się jej
partnerem. Po pierwszej wizycie w rodzinnych stronach Pawła Majka ulega czarowi
otoczenia: piękne jezioro, niesamowita przyroda i niezwykła historia, a do tego
dziwna mroczna tajemnica przyciągają ją do tego niezwykłego miejsca. Po miło
spędzonym czasie na Łowiskach Majka z Pawłem wraca do Warszawy, gdzie on po
jakimś czasie zaczyna dziwnie się zachowywać. Nawiedzany przez Matyldę
(jeziorną zjawę) mężczyzna rozchorowuje się. Mimo złego samopoczucia rusza do niebezpiecznej
pracy. Majka ma złe przeczucia, ale nie była w stanie zatrzymać ukochanego przy
sobie. Tak w bardzo wielkim skrócie wygląda bardzo wciągający tom pierwszy. Jak
widać Anna Kasiuk dawkuje w nim niedużą ilość dziwnych wydarzeń (dziwne sny,
zjawy).
Tytuł tomu drugiego doskonale oddaje jego atmosferę.
Wszystko, co dzieje się wokół Pawła i Majki jest coraz bardziej dziwne,
mroczne, paranormalne. Duch Matyldy pojawia się coraz częściej. Do tego bohaterzy miewają dziwnie realistyczne sny będące zwiastunem przyszłości, która może nastąpić. Majka przyjeżdża na Łowiska z Robertem (bratem Pawła).
Ukochany miał dotrzeć na miejsce nieco później. Dzięki ominięciu Warszawy mieli
cieszyć się sobą nieco dłużej. Ich plany jednak plącze Matylda, która nie
odstępuje na krok od Pawła. Przemęczenie, fizyczne wycieńczenie wywołane ciągłą
czujnością i unikaniem kontaktu ze zjawą sprawiają, że mężczyzna zasypia za
kierownicą. Z powodu wypadku spędza sporo czasu w olsztyńskim szpitalu. Życie
Roberta i Majki toczy się wokół dbania o nieprzytomnego Pawła. Zmęczeni
codziennymi problemami zbliżają się do siebie…
Cała opowieść zaczyna się od dziwnej wizyty ducha
ukochanego Majki w domu na Łowiskach. Jego zagubienie, przeglądanie domu, obserwowanie
jego śpiących mieszkańców sprawiają wrażenie, że mamy wrażenie występowania u
niego amnestii. To tajemnicze pojawienie bardzo szybko się wyjaśnia: Paweł
bardzo długo nie odzyskuje przytomności i bywa na Łowiskach pod postacią ducha.
Pobyt jego ukochanej na Łowiskach przedłuża się. Kobieta czuje rosnącą jedność
z tym niezwykłym miejscem i kiedy dostaje propozycję zamieszkania tu na stałe
nie waha się. Nie jest jej nawet w stanie zniechęcić duch Matyldy. Zamknięcie
warszawskiego rozdziału życia okazuje się być łatwiejsze niż przypuszczała.
Mimo tego jej życie wcale nie jest łatwe. Jeden pocałunek Roberta nadszarpnął
jej świat. Do tego nocne schadzki Pawła z Matyldą, niespodziewane wyjazdy,
agresywne zachowanie sprawiają, że Majka w nowym miejscu mogłaby się czuć
zagubiona i niechciana. Gdyby nie praca i czuwający nad nią Robert, życie u boku
Pawła stałoby się udręką. Jakby tych problemów było mało będzie musiała po raz
drugi zamknąć warszawski rozdział swojego życia: tym razem już na zawsze.
W życiu Majki nic nie jest tak jak powinno. Nawet
dzieciństwo było inne: zamiast pełnej rodziny wychowywał ją ojciec. Od chwili
poznanie Pawła jej skomplikowane losy jeszcze bardziej się gmatwają: zamiast
wieść spokojne życie u boku ukochanego na prowincji natrafia na ciągłe
niedomówienie, kłamstwa, tajemnice, mroczną przeszłość, której nikt nie chce
przed niż wyjawić. To sprawia, że kobieta ciągle pozostaje niepewna swoich
uczuć wobec partnera. Jest dla niej ważnym człowiekiem, którego towarzystwo
uwielbia i jednocześnie boi się. Z drugiej strony kiełkuje w niej uczucie do
Roberta. Którego z mężczyzn wybierze? Czy Paweł będzie umiał wybrać między nią,
a Matyldą? Przekonajcie się sami.
Anna Kasiuk bardzo dobrze buduje napięcie. Kiedy mamy
wrażenie, że już się wszystko wyjawi, że życie bohaterów stanie się proste, a
bohaterzy będą się cieszyć sielanką, życie płata im figla , a same postaci
bardzo mu w tym pomagają ludzko je sobie komplikując, przez co i fabuła jest nieco
zawiła, a losy bohaterów niepewne. Powieść Anny Kasiuk wciąga od pierwszej
strony. Pisarka stopniowo oswaja nas ze zjawiskami nadprzyrodzonymi, doskonale
buduje atmosferę grozy, dzięki czemu z zapartym tchem poznajemy losy bohaterów.
Wciągający i przewidywalny romans z pierwszego tomu zmienił się w opowieść
pełną tajemnic, zagadek, niepewnego jutra jest to lekka, przyjemna lektura
doskonale sprawdzająca się jako odskocznia od codziennych obowiązków. Pisarka
zaskoczyła mnie sposobem snucia opowieści, od której trudno się oderwać i którą
czyta się niezwykle szybko. Po skończeniu pierwszego tomu bez chwili
zastanowienia sięgnęłam po kolejny, aby dowiedzieć się jak dalej potoczą się
losy bohaterów.
Książkę polecam miłośnikom romansów, opowieści o
duchach i wszystkim szukającym lekkiej, wciągającej lektury. Przed sięgnięciem po ten tom zdecydowanie polecam rozpoczęcie lektury od tomu pierwszego. Wszystkie są bardzo wciągające.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz