César Manrique Cabrera
urodzony 24 kwietnia 1919 roku wraz z siostrą bliźniaczką (Amparo) w
Puerto Naos, sąsiedującym z Arrecife (Lanzarote), był synem Franciszka y
Gumersindo, przedstawiciela handlowego. Oprócz Amparo miał jeszcze
dwoje rodzeństwa (siostrę i brata)
Manrique
Pochodził z typowej rodziny należącej do klasy średniej. Dzięki ojcu,
który zakupił działkę w Caleta de Famara i zbudował tam dom artysta mógł
spędzać wakacje nad morzem na plaży Famara, którą zawsze wspominał z
sentymentem.
Jako
ochotnik walczył podczas wojny domowej w Hiszpanii po stronie gen.
Franco (czyli jako faszysta przeciwko komunistom). Po złych doświadczeniach wojennych
zniszczył swój mundur. Świadkami tego była najbliższa rodzina i
sąsiedzi.
Po
skończeniu służby wojskowej rozpoczął studia techniczne na
Uniwersytecie w La Laguna. Po dwuletnim zgłębianiu tajników architektury
udał się do Madrytu, gdzie starał się o stypendium Akademii Sztuk
Pięknych. Tam, jak to zwykle w przypadku odważnych bywa, został
absolwentem sztuki i malarstwa.
W
1964 roku, za namową kuzyna, wyjechał do Nowego Jorku, gdzie był
gościem kubańskiego artysty Waldo Diaz-Balarta. Tam uczestniczył w życiu
bohemy. Swoje prace wystawiał w „Catherine Viviano” i Guggenheim
Museum.
Z
powodu tęsknoty za rodzinnymi stronami już w 1968 roku powrócił na
Lanzarote, gdzie rozpoczął intensywna pracę, którą wpłynął na obecny
wygląd wyspy. Był zwolennikiem tradycyjnego budownictwa oraz
wykorzystywania cech krajobrazu (pejzaż po wybuchach wulkanów
wykorzystany jako naturalne tereny, na których budowano domy). Oprócz
architektury zajmował się również rzeźbiarstwem dzięki czemu wyspa
obfituje w jego ruchome rzeźby.
W 1992 zginął potrącony przez samochód.
Wietrzna zabawka z Tahiche
Ważnym
elementem rzeźby Cesara Manrique’a są elementy ruchome, które nazywał
wietrznymi zabawkami. Stałe, ciężkie struktury wzbogacone są o żelazne
kulki, koła, piramidy, które dzięki działaniom wiatru wydają się być
lekkie. Wprowadzone w skomplikowany, mylny ruch obrotowy. Rzeźba ta była
powiązana z działaniem wiatru obfitującym dawniej w Lanzarote. Był to
jakby powrót do czasów Don Kichota i wiatraków, które już za życia
artysty zanikały. Szereg rzeźb, które miały być zbudowane miały
wskazywać kierunek wiatru oraz poruszać się jak legendarne budowle, ale
nie posiadać takiej ciężkości. Rzeźby, które postawiono na wyspie
powstały dzięki szkicom, które pozostawił Manrique.
Rzeźbę ze zdjęcia obok możemy zobaczyć w filmie Pedro Almodóvara "Przerwane objęcia".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz