Zofia Stanecka, Maria Środoń, Fredek i miara wszystkiego, il. Marta Szudyga, Warszawa „Egmont”
2017
Zofia Stanecka jest w naszym domu przede wszystkim
znana z mądrych i pouczających opowieści Basi, dziewczynce doświadczających
zwyczajnych, codziennych spraw i muszącej zrozumieć świat dorosłych. Nie
zabraknie też lektur o dążącym do samodzielności Samuelu oraz fantastycznych
opowieści o Mai, a także edukacyjnych przygód Fredka, który powraca do
czytelników w kolejnych odsłonach. Jego kolejne przeżycia są doskonałą lekturą
dla małych miłośników kosmitów i robotów.
Tym razem w naszym domu pojawiło się wznowienie tomu „Fredek
i miara wszystkiego”. Fryderyk Epsilon Dwudziesty to niezwykły bohater. Na
ziemię trafia przypadkowo. W pierwszym tomie awaria statku kosmicznego zmusiła
go do awaryjnego lądowania na Ziemi – planecie dość dziwnej, ponieważ jej
mieszkańcy nie znają tak rozwiniętej technologii, z jaka on ma do czynienia.
Podstawowe umiejętności jakie zdobył pozwalają mu samodzielnie naprawiać
statek. Problem polega na tym, że nie ma części zamiennych. Aby znaleźć coś
przydatnego udaje się na wysypisko. Ku swojemu zaskoczeniu odkrywa, że
wszystkie śmieci są ze sobą zmieszane, a nie tak jak u niego posegregowane.
Zaczyna żmudną pracę selekcjonowania śmieci, poszukiwania ważnych dla niego
elementów.
W tym czasie Igor (syn posterunkowego) obmyśla plan
ewakuacji z domu, dzięki czemu uniknie sprzątania oraz pilnowania kur. Ucieczka
kilku staje się impulsem do jazdy rowerem i przeprowadzenia śledztwa
dotyczącego nowego mieszkańca okolicy. Spostrzegawczy Igor dzień wcześniej
dostrzegł obcego (czyli Fredka) w towarzystwie Jagody (córki bibliotekarza).
„Fredek i koło fortuny” to opowieść o tropieniu,
niesieniu pomocy, dobrej zabawie i nawiązywaniu nowych znajomości. Początkowo
zły bohater (Igor) okazuje się być jedynie wścibskim chłopcem szukającym
interesujących zajęć w czasie nudnych wakacji. Jagoda i jej rodzina pozwalają
mu na spędzenie pięknych chwil.
Książkę wzbogacono w zadania autorstwa Marii Środoń.
Zadanie czytelników to liczenie, segregowanie, uzupełniania ciągów,
dopasowywania ilustracji do cienia. Nie zabraknie też kolorowanki, zabaw z
figurami geometrycznymi oraz naklejkami, labiryntów, zagadek sprawdzających czy
dziecko uważnie czyta/słucha.
Na końcu książki znajdziemy krótką informację o Pitagorasie,
jego twierdzeniu, naklejki do wykorzystania w zadaniach oraz dyplom do
zrobienia. Interesująca opowieść Zofii Staneckiej oraz duża czcionka zachęcają
najmłodszych do czytania opowieści. Całość wzbogacono interesującymi
ilustracjami Marty Szudygi, która doskonale oddaje treść tekstu. Młodszym
czytelnikom takie uzupełnienie pozwala skupić się na książce, a starszym
urozmaica lekturę.
Drugi tom jest kontynuacją pierwszego i zawiera
streszczenie wcześniejszej przygody, aby czytelnicy zaczynający z Fredkiem
przygodę od niego mogli wejść w świat bohatera. Po wstępnym zapoznaniu się z
planetą Fredek próbuje przetrwać na Ziemi do czasu naprawy statku. Nie jest to
łatwe, ponieważ w nowym miejscu trudno zasnąć. Z tego powodu mierzy wszystko,
układa, segreguje i to w najbardziej nieuporządkowanym miejscu na Ziemi: pokoju
bliźniaków słynących z bałaganienia. Segregowanie staje się pretekstem do
wprowadzenia młodych czytelników w świat cyfr, miar, porównywania. Po zjedzeniu
śniadania z Jagodą wyrusza do sklepu, aby zakupić miarkę potrzebną do dalszych pomiarów.
Pisarka w opowieści skupia się na różnych miarach: od
godzin po rozmiary i ciężary. Historia Fredka (podobnie jak we wcześniejszym
tomie) przeplatana jest zadaniami Marii Środoń, dzięki którym dzieci mogą
odkryć, że matematyka nas otacza i nie można przejść obok niej obojętnie. Mało
tego: może być interesującą zabawą z wieloma wyzwaniami.
Książka należy do serii „Czytam główkuję” charakteryzujących
się pełnymi humoru opowieściami, pięknymi, dynamicznymi ilustracjami, zadaniami
na dole strony oraz na stronach między kolejnymi etapami przygód. Do tego na
końcu każdej książki znajdziemy sylwetkę interesującego
naukowca-filozofa-fizyka-matematyka (to dawniej było nierozerwalne). W drugim
tomie poznamy Izaaka Newtona. W książce nie zabraknie też naklejek do
wykorzystania w czasie rozwiązywania zadań.
Książka będzie doskonałym materiałem zachęcającym
dzieci do zabawy z liczbami, obrazami, figurami. Zadania dostosowane do wieku i
podane w formie rozbudzającej ciekawość, pozwalającej na rozwiniecie
inteligencji oraz zdobycie wiedzy.
Lekturę polecam przedszkolakom oraz uczniom nauczania
początkowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz