Joanna Jagiełło, Jarosław Kaczmarek, Napastnicy. Snajperzy, dryblerzy, szaleńcy, Warszawa
„Egmont” 2017
Należę do tej grupy osób, których nie bawi patrzenie
na grupkę osób biegających za piłką. Jedyny sport jaki akceptuję to we własnym
wykonaniu, więc kibic ze mnie marny. Nigdy nie rozumiałam zjawiska zalegania
podczas meczów przed telewizorami. Zamiast grać w piłkę, ruszać się ludzie
fundują sobie lenistwo pod znakiem patrzenia jak dorośli biegają za jedną
piłką. Mimo tego sceptycyzmu wobec „biernych sportowców” jestem pełna podziwu
wobec tych, którym chce się ruszać. A kiedy już robią to bardzo dobrze to i ja
o nich słyszę i szukam przystępnych, interesujących książek doskonałych na
jeden wieczór oraz dla dzieci, młodzieży i dla takich laików jak ja. W ten
sposób zainteresowałam się „Nie dla fanów”, czyli serią książek z Wydawnictwa
Egmont. Pomysłodawczynią i autorką kilku skierowanych dla miłośników piłki
nożnej lektur jest Yvette Żółtowska-Darska. Dzięki pasji syna i chęci
podzielenia się wiedzą z czytelnikami napisała książki, po które może sięgnąć każdy.
Poza takimi ważnymi sprawami jak biografia piłkarza pisarka porusza w swoich
książkach kwestie geograficzne oraz kulturowe. Bardzo szybko znalazła
naśladowców, którzy w podobnej stylistyce przybliżają młodym czytelnikom
tajniki piłki nożnej i nie tylko. Do kontynuatorów serii w wydawnictwie należą
osoby od lat zajmujące się futbolem. Wszystkie lektury pokazują wiele ważnych
dla młodego czytelnika spraw: sukces nie przychodzi sam. Bohater każdej książki
natykał na wiele przeszkód, ale dzięki konsekwencji, ciągłym ćwiczeniom oraz
oddaniu udawało się je pokonać. Każdy z piłkarzy wiedział też, że poza sportem
ważna jest też nauka i nie wolno jej zaniedbywać.
Opowieści o piłkarzach, ich codziennych zmaganiach
się, trudach treningu stały się motywatorem dla młodych miłośników piłki
nożnej. Kilku- i kilkunastoletni czytelnicy przy okazji dowiadują się wielu
interesujących rzeczy oraz odkrywają, że nie samym sportem żyje piłkarz. Poza
rozwijaniem umiejętności sportowych ważne jest dbanie o relacje z ludźmi, nauka.
Kolejne pojawiające się w serii książki poruszają
szersze zagadnienia. Wśród lektur nie zabraknie interesującej historii piłki
nożnej Jarosława Kaczmarka, który w poszukiwaniu pierwszych goli uda się do
starożytnej Grecji oraz Chin, Ameryki zamieszkałej przez Azteków oraz Syberii
Inuitów opowie o początkach tego sportu. Zauważa też, że Juan Esteban
Constantín za początki prawdziwej piłki nożnej uważa rok 1530 we Florencji.
Pierwszy klub futbolowy ze współczesnymi regułami powstał jednak w innym miejscu
i dużo później. Dlaczego nie we Florencji? Czy był jakiś powód, dla którego
piłka nożna nie zawsze cieszyła się powodzeniem? Przekonajcie się sami. W innej
książce przy okazji opisywania najważniejszych goli w historii przybliża nam
najnowszą historię. Innego autora współtworzącego serię znamy z interesującej
biografii naszego rodaka, Roberta Lewandowskiego.
Po wielkim powodzeniu serii powstały kolejne „Zostań
mistrzem” i „Kluby wszechczasów”. W pierwszej pojawiły się już dwie
interesujące publikacje: „Napastnicy. Snajperzy dryblerzy, szaleńcy” i „Bramkarze.
Samotnicy, akrobaci, dyrygenci, a w drugiej „Legia to jest potęga”.
Każdy, kto już wcześniej sięgał z dzieckiem po lektury
Wydawnictwa Egmont na pewno bez wahania przeczyta i następne, czyli także po „Napastników”,
będących ciekawą pozycją dla dzieci w wieku szkolnym i wszystkich tych, którzy
szukają lekkiej formy opowiadania o piłce nożnej (czyli tacy laicy, jak ja). W
książce znajdziemy opowieść o piłkarzach, którzy najczęściej strzelają gole,
czyli Ronaldo, Drogba, Griezmann, Suárez, Lewandowski. Ich niedługie,
interesujące historie mogą najmłodszych zainspirować do działania i
naśladowania. Prosty język, dużo ciekawostek i dobór postaci znanych młodym
piłkarzom sprawi, że będą się identyfikować z bohaterami opowieści.
W książce, poza treściami interesującymi młodych
czytelników, znajdziemy piękne zdjęcia, grafiki oraz zachęcającą do czytania
średniej wielkości czcionkę. Cenne okażą się też rady, w jaki sposób upodobnić
się do swojego ulubieńca. Nie zabraknie też wciągającej historii rozwoju taktyk
boiskowych pod kątem roli na boisku napastników. Rys historyczny, statystyki i
fachowe wywody ubrano w interesujące opowieści pozwalające młodym czytelnikom
wejść w świat teorii o piłce nożnej i wyciągnąć wnioski dla siebie. Książka
(podobnie jak wcześniejsze wydawcy) uczy ważnej rzeczy: nie ma przeszkód, których
nie da się pokonać. Trzeba tylko bardzo chcieć spełnić swoje marzenia.
Lekturę polecam wszystkim młodym fanom piłki nożnej,
szczególnie tym, którzy uważają, że w książkach nie ma nic interesującego i lepiej
kopać piłkę niż czytać. Tu łączymy przyjemne z pożytecznym: jest i to, czym
dziecko się interesuje i możemy rozwijać umiejętność czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz