Jeffrey Archer, Na
kocią łapę, tł. Danuta Sękalska, Poznań „Rebis” 2015
Liczne informacje przekonują nas, że popełnienie
zbrodni idealnej nie jest łatwe. Wyeliminowanie nieznośnej teściowej,
zdradzającej żony lub męża, konkurenta w biznesie itd. Morderca zawsze popełnia
błędy, zostawia ślady, ulega w czasie śledztwa. Cała masa filmów
detektywistycznych, kryminalnych przekonuje nas, że złapanie sprawcy to kwestia
czasu. Z podobnymi trudnościami mają do czynienia właściciele nielegalnie
zdobytych pieniędzy, których nie możne ulokować w banku, a chciałby mieć na
wszelki wypadek. To wszystko znajdziemy w zbiorze opowiadań Jeffrey’a Archera „Na
kocią łapę”.
Autor po raz kolejny zabiera nas w świat zbrodni i
przestępstw, podsuwa pomysły, daje obrazy psychologiczne przestępców, a
wszystko to w formie dobrej literatury trzymającej czytelnika w napięciu. „Na
kocią łapę” to wznowienie książki zawierającej dwanaście krótkich opowiadań. Dla
miłośników i znawców prozy tego brytyjskiego pisarza to doskonała lektura
potwierdzająca kunszt tego pisarza w pisaniu opowiadań o szybkiej i
niespodziewanych zwrotach akcji, gdzie rozwiązanie intrygi następuje dopiero na
ostatnich stronach książki. Dla osób, które nie znają jego twórczości to
doskonała okazja zapoznania się z „próbką” jego możliwości.
Czym się wyróżnia Archer wśród innych pisarzy
powieści i opowiadań sensacyjnych? Zapewne znawcy powiedzieliby, że lekką i
szybką akcją swoich powieści, często zbytnio wyidealizowanymi przykładami oraz
umiejętnością zarysowania w tle akcji typowego klimatu brytyjskiego. Czytając
Archera trzeba pamiętać o jeszcze jednej istotnej manierze tego pisarza –
bardzo często rozwiązanie akcji, jakiejś intrygi, następuje dopiero na
ostatnich stronach powieści i do tego nierzadko jest całkowicie inne niż się
spodziewaliśmy. Podobnie skonstruowane są opowiadania zawarte w książce pt. „Na
kocią łapę”.
„Na kocią łapę” to cykl dwunastu opowiadań – z czego
dziesięć, według zapewnień autora, powstało na bazie wydarzeń prawdziwych,
mniej lub bardziej potraktowanych dosłownie. Niestety nie wiadomo, które
dokładnie opowiadania są prawdziwe, a które są tylko i wyłącznie fantazją
autora. Także same opowiadania mają różny poziom. Niektóre czyta się jednym
tchem a rozwiązanie akcji szokuje i zadziwia. Inne pisane są trochę „na siłę” a
rozwiązanie fabuły jest irracjonalne.
Cykl dwunastu opowiadań Jeffrey`a Archera pt. „Na
kocią łapę” potrafi wywołać emocje, zdziwienie i zachęcić do refleksji.
Jednocześnie napisany jest on bardzo prostym językiem, co powoduje, że jest to
doskonała lektura na wakacje lub wieczorne czytanie. Lekturę polecam miłośnikom
opowiadań, sensacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz