Etykiety

środa, 16 września 2015

Dorota Wieczorek "Strachopolis" il. Nikola Kucharska


Dorota Wieczorek, Strachopolis,il. Nikola Kucharska, Kraków „Skrzat” 2015
Strachopolis to miasto, w którym władze resocjalizują potwory, zatrudniają pogromców strachu, aby ludzie mogli żyć bezpiecznie i szczęśliwie. Wszystko wydaje się piękne do czasu, kiedy poznajemy potwory wychowujące małe dzieci w kanałach. Kostek i Niezapominajka trafili tam uciekając przed ludźmi, którzy chcieli ich zabić. Przyjaźń i miłość otrzymały od wyrzutków społeczeństwa. Z perspektywy mieszkańców kanałów cały obraz bardzo przypomina przymusowe obozy pracy, w których ludzie byli tylko numerkami dostosowującymi się do wymogów nadzorców. Podobnie jest tu: liczą się statystyki, a nie pragnienia i predyspozycje potworów. Konkretne rodzaje przydzielane są do takiej a nie innej pracy, przez co praca jest dla nich męczarnią. To co na pierwszy rzut oka może zachwycać po dokładnym przyjrzeniu budzi wątpliwości. Odkrywamy też, że mniejszości jakimi są potwory wcale nie są takie groźne jak kreują rządzący, chcący całkowicie panować nad wszystkimi mieszkańcami miasta.
Pewnego dnia Kostek budzi się z dziwnym medalionem na szyi. Nim zdąży go dokładnie obejrzeć trafia w ręce antypotworystów polujących na jego przyjaciół w kanałach. Dzięki ludziom odkrywa swoje prawdziwe pochodzenie oraz misję, której nie chce podjąć. Jak skończy się opowieść przekonajcie się sami.
Szybka akcja, interesujące zwroty, a do tego autorka podsuwa nam aktualne tematy do dyskusji: jaka jest rola mniejszości w społeczeństwie?; czy można tyranizować mniejszości ze względu na jej odmienność?; czy zawsze wizerunek kreowany przez władze i media jest prawdziwy?; jak radzić sobie z drapieżnymi mediami?
Książka zabierająca czytelników w świat fantazji porusza ważne tematy społeczne, dzięki czemu będzie świetną lekturą na lekcjach etyki. Autorka lekturę adresowała dla dzieci pierwszych klas szkoły podstawowej, ale myślę, że i starszym się spodoba. Ja czytałam z przyjemnością.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz