Wojciech Widłak, Król Gromoryk i jajko na miękko, il. Ewa
Poklewska –Koziełło, zad. Anna Boboryk, Warszawa „Egmont” 2015
Król potrafiący gotować to zjawisko
rzadko spotykane w bajkach dla dzieci. Tak jest i w książce „Król Gromoryk i
jajko na miękko”. Władca pozostawiony w pałacu z kotem Gadułą nie ma lekkiego
życia. Po kilku godzinach robi się głodny, ale problem polega na tym, że nie ma
mu kto przyrządzić jedzenia. Kucharz się rozchorował, a królowa Dobrochna
wyjechała do mamy. Pozostaje tylko cierpieć z głodu. Na szczęście okazuje się,
że kot jest bardzo doświadczonym zwierzakiem: niejedno widział i robił. Jajko
na miękko też potrafi przygotować. Jednak na drodze do przygotowania
wspaniałego jajka na miękko napotykają wielu przeszkód, a samo jajko
ostatecznie wychodzi na twardo, z których królowa Dobrochna przygotowała
sałatkę jajeczną.
Interesująca opowieść o
królu, który przy pomocy kota gotuje zabiera dzieci w świat matematycznych
zagadek i zadań związanych z tekstem: od kolorowania, przez liczenie po
logiczne wnioskowanie. Ćwiczenia mają różnorodny poziom, dzięki czemu nawet najmłodsi
czytelnicy będą mieli co robić.
Sporym plusem książki jest
duża czcionka zachęcająca młodych czytelników do samodzielnego wchodzenia w
świat książek. Całość urozmaicają ilustracje Ewy Poklewskiej-Koziełło. „Król
Gromoryk i jajko na miękko zawiera naklejki potrzebne do zrobienia zadań, na
końcu znajdą niedługą informację o Kartezjuszu oraz dyplom do własnego
wykonania.
„Król Gromoryk i jajko na
miękko” to interesujące wprowadzenie dziecka w świat liczb i myślenia.
Skomplikowana matematyka zostaje tu zmieniona na zabawę w zgadywanie.
Rozwiązywanie zagadek będzie dla dzieci interesującym wyzwaniem. Książkę
polecam przedszkolakom oraz uczniom pierwszych klas szkoły podstawowej. Dzięki
książeczkom z serii „Liczę sobie” rodzice i dzieci będą mogli obserwować
postępy swoich dzieci w nauce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz