Barbara Rubin, Dieta.
Zalecany sposób życia. Stół pełen pokus i iluzji. Rozważania o sztuce żywienia,
Warszawa „Rozpisani” 2015
Coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że w walce o
zdrowie, idealną sylwetkę pytanie „ile jeść?” przekształca się w poszukiwania
odpowiedzi na pytanie „co jeść?”. Czy liczenie kalorii, przestrzeganie diet, wyczerpujące
ćwiczenia fizyczne, suplementacja, wizyty w gabinetach specjalistycznych i
regularne poddawanie się operacjom plastycznym oraz łykanie antydepresantów to
jedyne rozwiązania na osiągnięcie zdrowej sylwetki, świetnego samopoczucia, a
także zdrowia?
Barbara Rubin przekonuje nas, że powyższe zabiegi na
dłuższą metę mogą być bardzo szkodliwe. Zabiera nas w świat życia zgodnego z
własnym organizmem, zachęca do wsłuchania się w nasze wewnętrzne potrzeby oraz
przybliża wiele obserwacji dotyczących ludzkiego żywienia, eksperymentach
prowadzonych na ludziach poszukujących idealnych rozwiązań i ich śmiertelnym
niebezpieczeństwie. Autorka porusza kwestie wpływu zmiany produkcji żywności na
nasze samopoczucie, sylwetkę, a także coraz popularniejszych chorób
cywilizacyjnych. Z wyczuciem przygląda się jadłospisom ludzi sprzed wieków oraz
współczesnych i na ich podstawie wysnuwa wiele interesujących wniosków. Czy i
jakie mają one przełożenie w rzeczywistości trudno stwierdzić, ponieważ obecnie
inaczej dokonuje się pomiarów zdrowia niż sto lat temu, jest inna umieralność
noworodków, co wpływa na odmienną kondycję zdrowotną dorosłych.
Po książkę sięgnęłam ze względu na wcześniejsze
lektury dotyczące autyzmu. W książkach Barry’ego Neila Kaufmana znalazłam
przekonanie, że dieta bardzo wpływa na sposób, w jaki dzieci i dorośli z tego
typu problemami funkcjonują. To tam po raz pierwszy zetknęłam się z teorią, że
jedzenie przetworzone, poddane działaniu substancji chemicznych może zaburzyć
prawidłowy odbiór świata. Książka Barbary Rubin pozwoliła mi na dokładniejsze
zrozumienie tego, dlaczego i jakie produkty kupować.
Lektura zachęca nie tylko do zmiany sposobu żywienia,
ale także stylu życia, w którym mamy czas na cieszenie się posiłkiem, smakami,
bogactwem naszej kuchni, eksperymentowaniu w kuchni, pozbycia się lęków
kreowanych przez koncerny produkujące żywność, poznawania nowych smaków.
Barbara Rubin pomaga zrozumieć czytelnikom, z jakimi niedoborami substancji
borykają się, co może prowadzić do osłabienia organizmu. Dzięki tej książce dowiedziałam się bardzo interesujących rzeczy o białkach, tłuszczach. Pomogła mi ona zrozumieć, dlaczego mój dziadek jedzący całe życie słoninę do pewnego momentu nie miał problemów ze zdrowiem i co stało się czynnikiem zapalnym. Dzięki tej lekturze nieco inaczej patrzę na żywność, sposób jej przyrządzania.
Całość napisana bardzo
przystępnie. Po każdym rozdziale znajdziemy podsumowanie w postaci listy
najważniejszych zagadnień. Książkę polecam osobom poszukującym idealnej diety
dla siebie, zainteresowanych zdrowiem, odżywianiem, wpływem pokarmów na naszą
kondycję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz