Zabawa jest najlepszym sposobem rozwijania umiejętności i podsycania ciekawości światem. Pozytywne skojarzenia wykorzystywane są do zachęcania do wytężonej pracy. W przypadku dzieci z jednej strony jest to łatwe, bo wystarczy sięgnąć po materiały z baśniowymi postaciami i będzie dobrze. Jednak bogactwo bohaterów nieco tę sytuację utrudnia i tu ważne jest podążanie za aktualnymi pasjami najmłodszych, a później dobranie zeszytów ćwiczeń. W tej kwestii od lat polegamy na tym, co podsuwało nam Wydawnictwo Egmont, a teraz Wydawnictwo Harperkids. To tu znajdziemy takie świetne seria jak „Malowanki wodne” (teraz także z pisakami i niedługo Wam o nich opowiem), „Zabawy i zadania z naklejkami”, „Moje pierwsze zadania do wyklejania” oraz „Koloruj i naklejaj”. W każdej z nich Wasze pociechy znajdą zadania z ulubionymi postaciami i będą miały okazję przećwiczyć ważne umiejętności, nabyć nowe. W takich ćwiczeniach poza naciskiem na zabawie skupiono uwagę na wspomaganiu ćwiczenia umiejętności potrzebnych w szkole: koncentracji, spostrzegawczości, umiejętności trzymania kredki, odwzorowania, porównania, wykonania prostych działań matematycznych, zapoznania się z kształtami, kolorami, liczbami i literami. Są to publikacje, z którymi praca wymaga wsparcia rodziców lub opiekunów, dzięki czemu dziecko ma świadomość, że zawsze może liczyć na bliskich, ale też wspomagające samodzielność, bo rodzic nie wyręcza dziecka w pracach. Wyjaśnia tylko na czym polega zadanie (czytając polecenia) i pozwala pociesze na wybór określonych wyzwań.
Plusem tych tomów jest to, że każdy zawiera różnorodne ćwiczenia i bez względu
na to, po który sięgniemy pozwalają ćwiczyć te same umiejętności. Do tego
zadania te nie są szablonowe, więc przerobienie ich z jednym zeszytem nie
powoduje znużenia przedszkolaka.
W czasie rozpoczęcia pracy z książeczkami należy pamiętać o stopniowaniu
długości czasu skupienia oraz trudności. Nie zawsze wiek podany na książeczce
będzie odpowiadał wiekowi rozwojowemu naszego dziecka, dlatego warto sięgnąć po
ćwiczenia mniej wymagające i zacząć pracę od jednego zadania dziennie, a
następnie zwiększać poziom trudności przez wprowadzenie kolejnego poziomu
trudności i dodatkowych zadań. To pozwoli naszym pociechom przygotować się do
pracy w szkole, gdzie wymagana jest dłuższa koncentracja.
Kolorowanie, rysowanie, rozwiązywanie prostych rebusów wydaje nam się zabawą
bardzo lekką, niepozorną i nie angażującą, ale mającą zapewnić miło spędzony
czas. Nic bardziej mylnego. Kolorowanie i rysowanie jest jednym z
poważniejszych zajęć dzieci. Poza nauką prawidłowego trzymania kredki nasze
pociechy ćwiczą koncentrację, motorykę małą, rozwijają zmysł artystyczny,
koordynację, spostrzegawczość, logiczne myślenie oraz rozwijają mózg (w tym
bardzo ważny ośrodek Broki odpowiedzialny za mowę). Zabawa z kredkami jest
jednym z ważniejszych elementów edukacji przedszkolnej. Warto wówczas sięgnąć
po kolorowanki dostosowane do wieku rozwojowego (czasami inny niż wiek
biologiczny dziecka).
„Zabawy i zadania z naklejkami” to seria oferująca różnorodne ćwiczenia w
jednym zeszycie. Każdy ma motyw przewodni, którym są bohaterzy seriali
animowanych. My za każdym razem sięgamy po inne zeszyty i już na swoim koncie
mamy całkiem spory stos przepracowanych albumów. Tym razem byli to bohaterzy z „DC
League of Superpies”, które dobrze wpisało się w zainteresowania
superbohaterami. Mamy tu spotkanie z Ligą Sprawiedliwości i ich zwierzakami. W
zadaniach mamy sporo szukania, wskazywania, naklejania, Dziecko musi wskazać,
które elementy nie pasują do zbiorów (pięknie wprowadzane pojęcie). Jest też
rozwijające spostrzegawczość i logiczne myślenia sudoku, ale bazujące na
obrazkach. Są też zabawy w poszukiwanie słów, kształtów, liter, cyfr (i znowu
dziecko musi wiedzieć, czym różni się cyfra od litery), znaleźć różnice na
ilustracjach, narysować swoją ulubioną postać (tym razem nieco prostsze niż we wcześniejszych
tomach, bo już zarys mamy), znaleźć drogę, prawidłowo ułożyć słowa, pokolorować
bohaterów.
Z kolei z serii „Moje pierwsze zadania do wyklejania” sięgnęłyśmy po dwa
albumy. Tradycyjnie w naszym domu pojawiły się Smerfy i oczywiście Superpieski.
Te zeszyty także mają prostsze niż wcześniej ćwiczenia, np. rysowanie na siatce
jest łatwiejsze, bo dzieci mają już kształt bohatera, i muszą mu tylko
dorysować szczegóły. Moim zdaniem jest to zmiana na plus, bo młodsze dzieci nie
radziły sobie z takim zadaniem. W tej formie poszło nam dużo lepiej i córka
chętniej usiadła do ćwiczenia. Do tego mamy tu zadania pozwalające na ćwiczenie
spostrzegawczości, zachęcające do kartkowania ćwiczeń, wyszukiwania w nich
określonych elementów, a do tego coś w rodzaju opowieści o świecie bohaterów,
czyli namiastkę czytanki. To sprawia, że dziecko nie tylko pisze, rysuje, ale
też słucha, ćwiczy tę ważną umiejętność. Mamy tu też wynajdowanie brakujących
elementów, rysowanie wg kolejności wskazującej przez cyfry, tworzenie szeregów,
szlaczki, labirynty, sprawdzanie znajomości kontekstu sytuacji i wiele innych.
Każdy zeszyt pozwala przedszkolakom przenieść się w świat ulubionych bohaterów
i razem z nimi stawiać czoło nowym wyzwaniom.
Te serie to nie tylko świetna pomoc w organizacji wolnego czasu przedszkolakom
oraz zapewnienie im zabawy, ale też doskonała pomoc w terapii. I właśnie w ten sposób
wykorzystywane są u nas. Zróżnicowanie zadań sprawiają, że córka nie nudzi się
w czasie ich wykonywania. Znajduje tu też inspiracje do własnych zabaw oraz
pomysły na przygody z własnymi ulubieńcami. Każdy zeszyt gwarantuje nam, że te
zadania będą wyglądały nieco inaczej oraz pojawią się w innej kolejności. Do
tego ćwiczenia są tak pomyślane, aby nie przemęczyć ręki dziecka i dzięki temu
pracują one chętniej. Myślę, że te pomoce spodobają się wszystkim
przedszkolakom. Zwłaszcza, że sami mogą wybrać, z jakim bohaterem udają się na
swoją niezwykłą przygodę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz