Sebastian Moryń (red.), Poradnik małego grzesznika, Warszawa "Fronda" 2012
Co
myślę sobie, kiedy widzę lub słyszę słowo „grzech”? „Wymysł wielu religii w celu
poskromienia agresywnych, nieumiejących panować nad sobą. Zwykle jest on tak
dziwaczny i oderwany o tego, co mogłoby krzywdzić ludzi, że wydaje się wręcz
śmieszny”. Trzeba jednak pamiętać, że świat nie składa się z samych duchowo
wyedukowanych ludzi, którzy są w sobie szczęśliwi i innym nie chcą szczęścia
odbierać, którzy w przypadku głodu wolą poszperać w śmietniku niż ukraść,
ponieważ uważają, że cudza własność to świętość. Tym bardziej nie odważą się
naruszyć cudzej cielesności czy duchowości albo psychiki. Niestety takich ludzi
na świecie prawie nie ma, więc i przykazania i prawa, a także religie bywają
pomocnym narzędziem.
Często
ludzie gubią się w świecie, w którym nikt ich nie kontroluje lub dzieje się to
bardzo rzadko. Zygmunt Bauman w „Dwóch szkicach o moralności ponowoczesnej” (przenosząc na
grunt polski opinie Ortegi y Gasseta) zauważa, że wychodzenie poza to, co nam
wolno, a co nie jest spowodowane przez anonimowość w granicach metropolii i
globalnym świecie, w którym na każdym rogu, z każdym nowo spotkanym możemy grać
kolejne role. Wiele problemów mógłby rozwiązać monitoring społeczeństwa. Ale
czy na pewno? W jaki sposób wyrobić w sobie poczucie obowiązku, szacunku wobec
ludzi, kiedy media atakują nas wizjami pięknego opluwania i psychicznego bicia?
Czy łatwo przechwytujemy wzorce z oglądanych programów? Psycholodzy twierdzą,
że im młodszy odbiorca tym szybciej pod wpływem telewizji staje się agresywny.
Książka
może być pomocna nie tylko dla rodziców, ale i nastolatków. Pozwoli im na nowo
wyznaczyć granice własnego postępowania, szacunku wobec bliźnich, miłości w
stosunku do siebie, by móc tą miłością obdarzyć i świat. Całość można
podsumować imperatywem Kanta: "Postępuj zawsze tak, jakbyś
chciał, aby postępowano w stosunku do ciebie".
Ze względu, że jest to książka pisana pod kątem
konkretnej religii nie trudno znaleźć tam i elementy ideologiczne. Mimo tego
poruszono w niej wiele tematów i spojrzeń na nie z różnej strony dzięki czemu
postępowanie nie będzie mechaniczne. Książka ma skłonić do myślenia nad własnym
postępowaniem.
Miłym zaskoczeniem był dla mnie wpis dotyczący się
bogacenia. Był bardzo pragmatyczny i bliski temu, co znamy z ideologii
protestantów. Brzmiało to niemal, jak hasło: „pracuj i módl się”, dzięki
któremu kraje, w których się nim kierowano dziś stoją na wyższym poziomie
ekonomicznym.
Dla młodych ludzi oraz ich rodziców powinien być
interesujący rozdział o używkach. Podobnie jak „Twój nowy styl” jest to książka
skierowana głównie dla młodzieży i ich rodziców, ale myślę, że może być ona pomocna każdemu, kto chce poddać się autorefleksji. Książka nie daje gotowych rozwiązań postępowania, nie zawsze wskazuje jasno, co jest grzechem, a co nie jest. "Grzeszność" jest tu intuicyjna, jak i pojęcie "małego", które może odnosić się do każdego człowieka.
Wydawnictwo Fronda podarowała
ją w ramach zbiórki nagród na konkurs z okazji Dnia Dziecka. W swoim i dzieci
imieniu bardzo dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz