Etykiety

czwartek, 13 września 2018

Jacek Inglot "Eri i smok" il. Anita Graboś


Jacek Inglot, Eri i smok, il. Anita Graboś, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2018
Posiadanie niezwykłych umiejętności zwykle bywa w mniejszym lub większym stopniu nieświadome, a z czasem staje się też uciążliwe. Zwłaszcza w czasach zagrożenia zawładnięcia świata przez zło. „Eri i smok” to opowieść o takich właśnie bohaterach, którzy w pewien sposób posiadają nietypowe cechy, które uniemożliwiają im zwykłe życie. Czasami te cechy są wrodzone, ale też nie zabraknie nabytych, pokazujących jak bardzo otoczenie oraz towarzyszące im wydarzenia potrafią zmienić naszą osobowość. Wszyscy na pozór delikatni, a jednak zostali wciągnięci w bardzo ważną i niebezpieczną misję wymagającą od nich sprytu, wiedzy oraz determinacji. Być może zadanie może się udać tylko dzięki dziecięcej, naiwnej wierze w jej powodzenie.
Historia zaczyna się dość prosto: główna bohaterka, Eri nie jest typową dziewczynką. Zamiast bawić się z innymi dziewczynkami, stroić lalki woli biegać do lasu budzącego strach w mieszkańcach osady, rozmawiać ze zwierzętami, pod kierownictwem szeptuchy Maruchy poznawać zioła, odkrywać sposoby leczenia chorób. Jej rodzice na te wizyty patrzą z niepokojem, jakby przeczuwając, że ta znajomość odbierze im córkę. A później nadchodzi właśnie dzień, kiedy wysłana do wiedźmy dziewczynka zostaje wysłana z misją. Musi zanieść smocze jajo Ewannie, siostrze Maruszy i pilnować, aby po drodze nie wpadło w ręce Widukinda. Nie byłoby w tym nic trudnego, gdyby nie to, że pragnący zdobyć niezwykły skarb mężczyzna nie był potężnym czarodziejem pragnącym zawładnąć całym światem. Do tego celu potrzebuje posiadane przez Eri jajo, z którego ma się wykluć smok. Stworzone dzięki jego mocy żelazne Wuki ruszają za uciekającymi. Wyprawa jest trudna i pełna niebezpieczeństw, ale po drodze bohaterzy znajdą wiele życzliwych magicznych istot. Ucieczka przed zagrożeniem to wyścig z czasem oraz demaskowanie manipulacji zdesperowanego czarnoksiężnika, a także analizowanie czy można własne szczęście i bezpieczeństwo narażać dla dobra świata, czy można dbać o własny interes kosztem innych ludzi.
Wyprawa Eri tylko pozornie wydaje się prosta. Dziewczynka się spieszyć, aby czarnoksiężnik nie był świadkiem narodzin smoka i nie mógł nadać mu imię, pozwalające na zdobycie nieograniczonej władzy nad smokiem, który w złych rękach może być niebezpiecznym narzędziem pozwalającym na zapanowanie nad całym światem. Motyw znany z książki Johna Ronalda Reuela Tolkiena „Władcy Pierścieni”, którą opowieść bardzo przypomina, ale jest dużo krótsza, posiada szybszą akcję, mniejsze opisy przyrody i żeńskiego bohatera. W książce brytyjskiego pisarza Frodo dostaje pierścień od wuja prowadzącego niezwykłe życie. Tu przyszywana ciotka opiekunka daje dziewczynce cenny dar, który trzeba pilnować. Od przejęcia go przez przedstawicieli złych sił zależą losy całego świata, w którym spotkamy majki, skrzaty, krasnale, ogry, dzikie smoki i wiele innych, niezwykłych istot.
Poza ważną misją „Eri i smok” porusza ważną kwestię dostosowania się do otoczenia, tradycji, rodzinnych misji, uzdolnień, Dzięki temu poznamy mężnego gnoma Kołatka, skrzata Bajazego, dobrodusznego zbója - poetę Wergiliusza oraz szlachetnego błędnego rycerza Kokietko, chcącego polować na smoki, ale w ostateczności decydującego się na ich chronienie. Każdy z tych bohaterów w jakiś sposób nie wpisuje się w społeczne oczekiwania i przez to zostają skazani na tułaczkę.
„Eri i smok” to przede wszystkim powieść dla dzieci kochających niezwykłe, okraszone magią przygody. Dla starszego czytelnika będzie to powieść pełna literackich tropów, dzięki czemu mimo prostej fabule nie jest nudna. Znajdziemy tu w interesujący sposób przerobione motywy z baśni, legend i mitologii (od wiedźm, wodników, skrzatów, przez ogry, smoki, czarnoksiężników, żelazne wilki). Doświadczony czytelnik rozpozna tu motywy zaczerpnięte z „Don Kichota”, greckiej i słowiańskiej mitologii opowiadającej o bóstwach i opiekunach przyrody, baśni i legend zawierających opowieści o smokach i przywołanie dawnego wierzenia w moc imienia, dzięki któremu możemy nadać przedmiotowi rzeczy. Sięgający do pradawnych czasów, obecna w pismach starożytnych filozofów wiara w moc nadanego imienia jest tu głównym motywem napędzającym akcję. Do tego znajdziemy tu sprawdzony i obecny w mitologii motyw walki zła o przejęcie dominacji nad dobrem. Wyszukiwanie tych odwołań w powieści Jacka Inglota sprawia, że lektura jest także interesująca dla dorosłych czytelników. Piękny i prosty język, niedługie rozdziały, przejrzysta akcja sprawiają, że lekturę z powodzeniem można czytać przedszkolakom i uczniom nauczania początkowego. Dzięki żywemu językowi, czytanie na głos przygód Eri jest bardzo przyjemne. Wielkim plusem wśród wielu powieści przygodowych jest to, że tu mamy dziewczęcą bohaterkę śmiało wyruszającą na bardzo ważną misję. Inną zaletą jest poruszenie kwestii wykluczenia niektórych bohaterów z ich rodzinnych społeczeństw. To może być dobrym punktem do dyskusji o normach, ich znaczeniu w socjalizacji, wykluczeniu oraz pomoże pokazać, że nie zawsze ogólnie przyjęte zasady są dobre.
„Eri i smok” to powieść o prostej fabule doskonale sprawdzającej się w przypadku młodych czytelników. Książkę wzbogacono niewielka ilością subtelnych ilustracji pozwalających wyobrazić sobie to, co znajdziemy w czasie czytania oraz będących miłym wzbogaceniem tekstu. Zdecydowanie polecam.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz