Stanisław Tasiemski, Jan Paweł II. Świadectwa świętości, Kraków "Wydawnictwo M" 2014
Watykanista
i wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej o. Stanisław Tasiemski rozmawia
z przyjaciółmi i współpracownikami Jana Pawła II. Na 116 stronach książki
"Jan Paweł II. Świadectwa świętości" zawarto wspomnienia ks. prałata
Pawła Ptasznika (kierownika Polskiej Sekcji Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej,
współpracownika Jana Pawła II, redaktora kilku jego książek), Joaquina Navarro-Valsy
(byłego rzecznika Stolicy Apostolskiej), Abp Piero Mariniego (mistrza
Papieskich Ceremonii Liturgicznych), dr Wandy Półtawskiej (współpracowniczki
papieża), o. Konrada Hejma (wieloletniego opiekuna pielgrzymów polskich przybywających
na spotkania z Janem Pawłem II) oraz z małżeństwa Ludmiły i Stanisława
Grygielów. Autor podkreśla, że z każdej z przeprowadzonych przez niego rozmów,
przebija niezwykły personalizm Jana Pawła II. Jak mówi, naprawdę widać, że
papież kochał ludzi. Publikacja "Jan Paweł II. Świadectwa świętości" jest
zbiorem sześciu wywiadów, którym przyświeca hasło: "Niech ta skromna
książka pomoże nam przypomnieć sobie, w jak nadzwyczajnych wydarzeniach było na
dane uczestniczyć, jak wielkiego świętego było nam dane spotkać i słuchać"
- pisze we wstępie autor książki.
Z książki wyłonił się obraz pracowitego i kochającego
ludzi człowieka, który ubogich traktował na równi z „wielkimi” tego świata.
Rozmówcy podkreślali, że w jego postawie było wiele akceptacji wobec innych
poglądów. „Wiedział, że każdy Kościół i każdy naród ma prawo do wyrażania
swojej tożsamości, poprzez swoich świętych. Wyraźnie wskazywał, że każdy ma
obowiązek dążenia do świętości swoją drogą, wskazaną przez Boga”. Autor razem z
rozmówcami wielokrotnie podkreślał, że JP II był człowiekiem, który był mile
widziany wszędzie i czasami wprawiał w zakłopotanie przywódców reżimów swoją
postawą akceptacji ich osoby i otwartości na nich. Wątpliwe dla mnie jest czy
faktycznie wszyscy przywódcy innych religii patrzyli na niego tak przyjaźnie,
jak opisali to współpracownicy. Na pewno Kościół Greko-katolicki nie był
zachwycony jego „wyczynami” z całowaniem „Koranu”, o którym Tomasz z Akwinu
pisze, że jest zaprzeczeniem wszelkich wartości, jakie są w Kościele Rzymsko-katolickim,
a jest on bardzo bliski (ale „nowocześniejszy) od greckiego.
Książka jest skierowana do osób, które są
zainteresowane Janem Pawłem II. Być może skłoni do refleksji nad życiem, swoim
zaangażowaniem w kształtowanie społeczeństwa (łatwo nic nie robić i na zasiłku
narzekać na świat). Autor i jego rozmówcy używają poprawnego, prostego i
opisowego języka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz