Etykiety

sobota, 30 września 2017

"My Little Pony the movie. Wesoła kolorowanka"



W naszym domu kolorowanki wróciły do łask. Po wielu miesiącach buntu córka znowu chętnie sięga po te materiały edukacyjne, co mnie bardzo cieszy, ponieważ kolorowanie jest jednym z bardziej rozwijających zajęć dla przedszkolaków. Doświadczenie nauczyło mnie, że często dziecko nie chce korzystać z ćwiczeń, ponieważ nie wpisały się w jego aktualne zainteresowania, dlatego często nakłonienie dzieci do ćwiczenia dłoni, trenowania umiejętności prawidłowego posługiwania się kredką czasami graniczy z cudem. Wydawnictwa prześcigają się w tworzeniu interesujących treści. Najlepiej egzamin zdają szablony w ulubionymi bohaterami naszych pociech, dlatego musimy uważnie śledzić ich zainteresowania, ulubione filmy i seriale animowane, poszukiwać nowości. Czasami może nam się wydawać, że jest to niemożliwe, ponieważ dziecko ciągle sięga po coś nowego, szybko nudzi się bohaterami i zabawkami. Musimy sobie uzmysłowić, że to normalne i po prostu trzeba zaopatrzyć się w spory stos nowości, bo dziś dziecko może nie być zainteresowane, ale jutro chętnie sięgnie po daną kolorowankę czy zbiór zadań.
W naszym domu zawsze dużym powodzeniem cieszy się Masza, kucyki i wszystko, co jest ze zwierzętami, dlatego kolejny film o kucykach i wiele interesujących książek, a także kolorowanki stały się pretekstem do ponownej aktywności i doskonalenie umiejętności. „Wesoła kolorowanka” razem z „Wodnym kolorowaniem” z Wydawnictwa Egmont stały się w naszym domu hitem. Obie wykorzystane dwa razy: najpierw z użyciem kredek (pierwsza) i wody (druga), a później farb. Po malowaniu przed snem wodnej kolorowanki córka następnego dnia po wstaniu z łóżka od razu sięgnęła po farbki i słuchając opowieści (też wydanej przez Egmont) z zapałem malowała. Wszystko oczywiście na poziomie umiejętności córki, ale ważny jest zapał i chęć do pracy niż efekty. Na pracę nad precyzją przyjdzie czas, dlatego warto pamiętać, aby nie krytykować dzieci tylko zachęcać do dalszej pracy. Z czasem same będą starały się robić to lepiej i ładniej.
Efektami za bardzo nie mam jak się pochwalić, ponieważ córka ta bardzo zaangażowała się w malowanie, że całe dwie kolorowanki zostały zamalowane w czasie godziny, a strony się posklejały. Za to mogę Wam powiedzieć, co Wasze pociechy znajdą w kolorowance. Na każdej dużej stronie mamy jedną postać i niedługą informacją (opisem) nad ilustracją, co można wykorzystać jako zachętę do kolorowani, potraktować jako czytankę. Duże litery zachęcą dzieci do samodzielnego czytania. Te niedługie czytanki pozwalają na przypomnienie sobie najnowszego filmu animowanego o kucykach, które uwielbia chyba każde dziecko. W środku zeszytu znajdziemy naklejki, które mogą posłużyć za wzór, pomogą ćwiczyć spostrzegawczość oraz umiejętność odwzorowania, a u nas po prostu staną się ozdobą bluzek i sprawią, że każdy dzień będzie kucykowo promienny i rozbrykany.
Samo kolorowanie także jest czynnością bardzo ważną i pozwalającą przygotować młodych odkrywców do szkolnej nauki. Takie niepozorne zajęcie pozwala rozwijać zmysł estetyczny, koncentrację, motorykę małą, a nawet wpływają na kompetencje językowe. Poza koniecznością skupienia się, odpowiedniego chwycenia narzędzia pracy, dobrania odpowiedniego koloru i odpowiedniego nacisku kredką na kartkę kolorując uruchamiamy bardzo ważny ośrodek Broki odpowiedzialny za ośrodek mówienia, który dodatkowo można stymulować snuciem opowieści o bohaterze. Kolorowankę można potraktować jako wstęp przed oglądaniem filmu animowanego, co zmotywuje dzieci do tej wyczerpującej czynności. Ośrodek Broki można również ćwiczyć za pomocą pracy z różnymi masami, ale nie zastąpią one precyzyjnego kolorowania niezbędnego w nauce pisania liter, czyli wprowadzającego dziecko w świat słowa pisanego.
Mózg jest całkiem podobny do innych naszych mięśni: im bardziej go ćwiczymy tym jest sprawniejszy. Kolorowanie i malowanie rozwija przede wszystkim obszary odpowiedzialne za zdolności manualne i twórcze myślenie, a do tego pomaga zrelaksować się osobom, którym medytacja sprawia problemy. Ukierunkowanie myśli na określony materiał pozwala osiągnąć stan pozwalający nam na oderwanie się od codziennych problemów. Taki materiał może być wykorzystywany do wspomagania dzieci z ADHD czy skłonnością do obniżonego samopoczucia. Ponad to jest to interesujący materiał do zabawy w deszczowy dzień. Jeszcze jednym ważnym skutkiem kolorowania jest pobudzenie obu półkul mózgu, dzięki czemu ćwiczymy swoją inteligencję.
Połowa sukcesu to wyjście dziecku naprzeciw z odpowiednimi materiałami. Takimi mogą być oczywiście kolorowanki z ulubionymi bohaterami filmowymi. Wydawnictwo Egmont dysponuje bardzo szeroką propozycją w tym zakresie. Czasami łączy ilustrację z kolorowanką, aby zachęcić młodych odkrywców świata do pracy.
Minusem publikacji jest to, że na każdej stronie znajduje się postać, co uniemożliwia ozdobienie pokoju wszystkimi pracami. Dziecko musi dokonać wyboru czy woli jednego czy drugiego bohatera. Można też kupić dwie takie same i po prostu pozwolić dziecku tworzyć dwa razy na tym samym szablonie, a później zdecydować, która praca jest ładniejsza i zasługuje na miejsce w osobistej wystawie w dziecięcym pokoju. Zdecydowanie polecam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz