Wydawałoby się, że bycie w jednej drużynie gwarantuje przynależność do określonej wspólnoty i pozwala na zapewnienie ochrony przed przemocą z zewnątrz. Może się jednak okazać, że z takim problemem młodzi ludzie będą musieli zmierzyć się w swojej małej społeczności. Przemoc rodzi frustrację i złość, która prędzej czy później prowadzi do wybuchu. Kto zwykle jest wówczas obwiniany? Ten, kto znęcał się czy osoba gwałtownie reagująca? Zdecydowanie ta druga, bo pierwsza potrafi manipulować i robić z siebie ofiarę. Jak sobie z tym poradzić? O takim problemie jest fantastyczny komiks Faith Erin Hicks „Angry girl loves drama boy”.
Autorka zabiera nas do świata Alix będącej hokeistką. Dziewczyna poświęca
sportowi każdą chwilę. Jest dla niej ważny i daje poczucie wolności.
Jednocześnie przynależność do drużyny jest sporym wyzwaniem. Kapitanka stosuje
mobbing. Nakręcanie wyśmiewania Alix jest jej ulubionym zajęciem. Bohaterka nie
radzi sobie z tego typu przemocą wśród rówieśników. Pewnego dnia nie wytrzymuje
i daje się ponieść emocjom. Kończy się uderzeniem kapitanki drużyny. Jest zła i
przerażona, że aż tak bardzo źle zareagowała. Dorośli w jej otoczeniu nie dają
jej wsparcia. Za to karcą zachowania. Alix będzie musiała nauczyć się panować
nad emocjami. Jej zmagania przeplatają się ze zwróceniem uwagi na
napiętnowanego w szkole Ezrę, który mimo tego jest pogodnym nastolatkiem
panującym nad emocjami. Chce osiągnąć taki poziom dystansu jak on, nauczyć się
odpierania agresji. Z tego powodu prosi rówieśnika o pomoc. I tak zaczyna się
wspólna przygoda Alix i Ezry. Razem spędzają sporo czasu, dzielą się ze sobą
swoim spojrzeniem, odczuciami. Hokeistka uczy się nowego podejścia do siebie i
otoczenia. Zacieśnianie więzi sprawia, że między bohaterami zaczyna rozwijać
się fascynacja. Do tego obserwujemy zachowania jego przyjaciół na tę znajomość,
śledzimy emocje dziewczyny podkochującej się w nim. Bohaterzy muszą się
zmierzyć z własnymi emocjami i reakcjami otoczenia.
Po raz kolejny jestem zachwycona pokazaniem problemów nastolatków w formie
komiksu. Mamy tu ciekawą i bardzo bliską młodym odbiorcom historię. Do tego rysunki
świetnie oddają emocje bohaterów. Autorka rewelacyjnie operuje stosowaniem
planu ogólnego i przejściami do zbliżeń, kiedy to tło znika, a pozostają emocje
bohaterów. Taka lekka forma sprawia, że więcej młodych osób jest w stanie
poznać losy bohaterów i wyciągnąć z niej cenną lekcję. Kreska Faith Erin Hicks
zdecydowanie pomaga we wchodzeniu do świata emocji, z którymi mierzą się
bohaterzy. Czytelnicy mogą zobaczyć, że na przemoc można reagować w różny
sposób. Każdy w jakiś sposób musi mierzyć się z kontaktem z osobami, które ich
nie rozumieją i prześladują, ale też mogą czerpać siłę z zainteresowań oraz
kontaktów z przyjaciółmi. Autorka zastosowała tu minimalizm słów, prostotę
poszczególnych kadrów, dzięki czemu przez losy Alix i Ezry szybko się płynie.
Poruszone problemy pomagają na łatwe utożsamienie się z bohaterami. Autorka
uwrażliwia nas na to, że każdy w pewien sposób musi mierzyć się z przemocą
otoczenia. Umiejętność panowania nad emocjami daje nam wolność i pozwala zakończyć
łańcuch zła przenoszonego z osoby na osobę. Mimo trudnego tematu dostajemy
opowieść pełną pozytywnej energii, uświadamiania sobie, za jakimi emocjami
warto podążać, w jaki sposób odbudowywać niektóre relacje, jak wzajemnie się inspirować
i z tego powodu jest to bardzo pozytywna lektura. Do tego nie zabraknie tu
wątków LGBTQ+. Dzięki temu normalizowane jest to, co normalne i naturalne.
Prosty romans szkolny dla nastolatków stał się świetną historią do poruszenia
ważnych tematów, w których nie brakuje problemów z relacjami z szeroko pojętym
otoczeniem. Bohaterzy bywają niezrozumiani przez bliskich, nauczycieli i
prześladowani przez rówieśników. Mogą jednak wiele zmienić w codziennych relacjach.
,,Angry girl loves drama boy" to komiks idealny jako punkt wyjścia do rozmów o problemach
młodych ludzi. Dorosłym pozwala uświadomić sobie, że życie nastolatków nie jest
wcale takie beztroskie, a młodzieży pokaże, że na różne zachowania ludzi można
reagować inaczej. Zdecydowanie polecam!
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz