Książki Ewy i Pawła Pawlaków są w naszym domu bardzo popularne, ponieważ często ich tematem są zwierzęta, ale bywają też emocje i relacje między ludźmi. Dzięki temu możemy przepracować wiele trudnych spraw, przygotować dziecko na różnorodne problematyczne sytuacje. Do tych ważnych lektur zabierających do świata ludzkich problemów, godzenia się ze stratą bliskich osób należą dwie fantastyczne książki Pawła Pawlaka „Ignatek” i „Pan Stanisław”. Z jednej strony mamy tu oswajanie dziecka ze strachem, a z drugiej przepracowywanie tematu żałoby. Z kolei w przypadku Ewy Kozyry-Pawlak fantastycznymi lekturami okazały się „Liczymy pieski” oraz „Ja, Bobik”. Wspólnym dziełem autorów był „Mały atlas kotów (i kociaków)”, „ Mały atlas zwierzaków”, „Mały atlas motyli” i „Mały atlas ptaków”, w których znaleźliśmy piękny przegląd podstawowych, najczęściej spotykanych ras i gatunków, ich środowiska naturalnego, niesamowitą różnorodność i zróżnicowanie wyglądu. Lektura wprowadziła do naszego słownika osobistego wiele pojęć. Każda rozkładówka okazała się solidną dawką wiedzy. Lektury Pawlaków są barwne, przyciągające wzrok, w większości ilustracje stworzone są z różnorodnych materiałów, dzięki czemu sprawiają wrażenie uszytych. Do tego zawsze zajdziemy w nich dużą dawkę humoru, radosnego spojrzenia na świat. Właśnie z tego powodu sięgnęłyśmy po kolejną książkę Ewy i Pawła Pawlaków. Tym razem jest to „Mały atlas psów (i szczeniaków)”, który podobnie jak wcześniejsze lektury przykuwa uwagę fantastyczną szatą graficzną. Podobnie jak w innych książkach z serii zwierzaki są tu stworzone z różnorodnych tkanin, papieru i faktur. To daje niesamowity efekt. Ilustracje zdecydowanie przyciągają wzrok młodych czytelników, a to pierwszy krok do wspólnego czytania. Później przechodzimy do zgłębiania treści.
W książce znajdziemy mały przegląd psich ras. Gośćmi są tu konkretne zwierzaki
mieszkające z określonymi ludźmi. Dowiadujemy się jak wygląda ich codzienność,
do jakiej rasy są zaliczane, czym się cechują, jakie mają upodobania. Kundelki
są tu traktowane na równi z „rasowymi”. Poza tym sporo informacji znajdziemy tu
o rolach zwierząt, wyglądzie (z wyjaśnieniem, w jaki sposób określona część
ciała pomaga w funkcjonowaniu) oraz dlaczego uczenie psa jest bardzo ważne.
Między opowieściami znajdziemy
informacje, w jaki sposób pielęgnować te zwierzęta, w jaki sposób komunikują
się z nami, dlaczego człowiek jest ważny w życiu psów. Całe mnóstwo informacji przy niewielkiej
ilości tekstu, dzięki czemu można po tę publikację sięgnąć już z rocznymi
maluchami. Ułatwiają to też solidne, kartonowe strony z zaokrąglonymi
brzegami. Dzięki pięknym ilustracjom,
kolorowym stronom młodzi czytelnicy mają na czym skupić wzrok w czasie
czytania. Będzie to też świetny materiał do oglądania, zachęcania mówienia i
wskazywania części ciała zwierzaków. Zdecydowanie polecam!
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz