Karin T. Juhl, Mój biblijny skarb, il. Nancy Munger, tł. Krzysztof Pachocki,
Poznań „Święty Wojciech” 2015
Pierwsze książki dla dzieci muszą być solidne i estetyczne,
odpowiednich rozmiarów oraz posiadać możliwość noszenia ich. „Mój biblijny
skarb” doskonale spełnia te warunki. Gruba okładka nadaje się już dla
kilkumiesięcznych dzieci, które na pewno spróbują zatopić w niej zęby. Sztywne,
grube, dobrze klejone strony pozwolą małym niewprawnym rączkom na samodzielne
przewracanie kart. Do tego na grzbiecie rączka jak przy walizce umożliwi naszej
pociesze zabieranie jej wszędzie, gdzie tylko zechcą. Śliskie strony odporne są
na zabrudzenia. Wszelkie ślady bez problemu można zetrzeć nawilżanymi chusteczkami.
W tej pięknej książeczce znajdziemy proste opisy ważniejszych
historii z „Biblii” wzbogacone ilustracjami z wieloma zwierzętami (czyli
elementami, które dla najmłodszych są bardzo ważne). Ilustrator uniknął też
błędów, które pojawiają się w takich książeczkach: pamiętał, że zwierzęta
jednego gatunku i różnych płci wyglądają odmiennie.
„Mój biblijny skarb” polecam dzieciom, które potrafią samodzielnie
siadać (nie należy zostawiać malca samego z książką) do sześciu lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz