Joanna Puchalska, Kresowi Sarmaci, Warszawa "Fronda" 2015
Joanna Puchalska zabiera swoich czytelników w niezwykłą podróż. "Kresowi Sarmaci" to publikacja zawierająca wiele historii z życia w dworkach takich, jaki znajdujemy w "Panu Tadeuszu" Adama Mickiewicza i "Pamiętnikach Soplicy" Henryka Rzewuskiego. Autorka przekonuje nas, że sztuka oratorska była wśród szlachty bardzo pielęgnowana. Mówili wiele, uczyli się przemawiać od najmłodszych lat po ostatnie dni nigdy tej nauki nie było dość. We wstępie dowiadujemy się, że w Polsce powstał niepowtarzalny gatunek, jakim jest gawęda szlachecka. Te długie, kwieciste opowiadania na różne tematy z czasem przerodziły się w spisywane sagi. W świecie Sarmatów słowo pisane jednak nie było tak ważne jak mowa. Opowieści musiały być ciekawe, zabawne, pouczające, zabawiające, wywołujące emocje. Przekazywane z ust do ust, powtarzane, lekko przerabiane wspomnienia przetrwały do naszych czasów w wersji spisanej.
Joanna Puchalska zabiera swoich czytelników w niezwykłą podróż. "Kresowi Sarmaci" to publikacja zawierająca wiele historii z życia w dworkach takich, jaki znajdujemy w "Panu Tadeuszu" Adama Mickiewicza i "Pamiętnikach Soplicy" Henryka Rzewuskiego. Autorka przekonuje nas, że sztuka oratorska była wśród szlachty bardzo pielęgnowana. Mówili wiele, uczyli się przemawiać od najmłodszych lat po ostatnie dni nigdy tej nauki nie było dość. We wstępie dowiadujemy się, że w Polsce powstał niepowtarzalny gatunek, jakim jest gawęda szlachecka. Te długie, kwieciste opowiadania na różne tematy z czasem przerodziły się w spisywane sagi. W świecie Sarmatów słowo pisane jednak nie było tak ważne jak mowa. Opowieści musiały być ciekawe, zabawne, pouczające, zabawiające, wywołujące emocje. Przekazywane z ust do ust, powtarzane, lekko przerabiane wspomnienia przetrwały do naszych czasów w wersji spisanej.
W
książce znajdziemy opowieści o postaciach wykonujących różne zawody:
ziemianie, księża, żołnierze, działacze, poeci, politycy, artyści.
Sarmatyzm autorka postrzega jako zespół cech, system wartości, a nie
pijaństwa i rozróby. Jako cechę Sarmacka wymienia wolność i przekonanie o
konieczności kontrolowania władzy.
Obraz
zawarty w opowieściach jest tak różnorodny, jak było wówczas życie w
dworkach. Wielu Sarmatów borykała się z uciążliwy, najeżdżającymi
sąsiadami, oszustwami, hazardem, próbą zaistnienia w świecie. Znajdziemy
w niej opisy pięknych czynów, dziwactw, upodobań. Dzięki prostym
opowieścią dowiemy się o mieszkających w Polsce Tatarach, którzy bardzo
chętnie przyjęli kulturę kraju, w którym osiedli.
Książka
zawiera czternaście autonomicznych opowieści pięknie odkrywających nam
życie szlachty. Odkrywamy z jak wieloma dziwnymi zjawiskami w
opowieściach miała kontakt szlachta, jak wiele konfliktów rodziła
przynależność do biednej lub średniozamożnej szlachty. Znajdziemy tu
żywo nakreślone obrazy ludzi. Jedni bohaterowie są awanturniczy,
żywotni, innych nieco flegmatyczni, spokojni, borykający się z
przeciwnościami losu. Obok ciekawych i wciągających historyjek, takich
jak awanturniczo –
szulerskie przygody Michała Walickiego i jego cudownego szafiru lub
opowieści o
Nadniemeńskim słowiku trafiamy na rozdziały nudne, w których akcja
wydaje się być zawieszona, co utrudnia czytanie, ale pokazuje odmienna
retorykę. W książce znajdziemy wiele informacji o wydarzeniach, które
znamy ze szkolnych podręczników, przez co może pomóc w uzupełnieniu
wiedzy.
"Kresowi Sarmaci" to interesująca lektura dla osób zainteresowanych codziennym życiem w dworkach przed rozbiorami Polski.
Bardzo przyjemnie mi się to czytało. Ciekawe opowieści z kresów!
OdpowiedzUsuń