Krzysztof P. Czyżewski zachwycił mnie swoją umiejętnością tworzenia wciągającej akcji, wplatania w nią postaci historycznych, podsuwania interesujących problemów. Pisarz w „Izabeli. Świat w płomieniach” świetnie uchwycił niesamowitą różnorodność działalności księżnej Izabeli Czartoryskiej oraz ewolucję postaci. Śledzimy jej losy przez około pół wieku. Pisarz wprowadza nas do świata bohaterki od czasów jej dzieciństwa, aby później zobaczyć kobietę dojrzałą i biorącą udział w niezwykłym śledztwie wokół tajemniczego medalionu.
Pisarz z wprawą łączy różnorodne wątki, wprowadził zarówno do świata zwyczajów ludzi z XIV wieku, jak i XIX, bo tajemniczy przedmiot wiedzie nas do czasów, kiedy na ziemie polskie przybywają Krzyżacy, a później prowadzą zawzięte wojny i skutecznie tworzą propagandę pokazującą mieszkańców Polski w złym świetle. Nie zabraknie też tematu wojen ze Szwedami, utarczek z zaborcą oraz ślepego zapatrzenia Polaków w Napoleona Bonapartego. Po drodze poznamy niesamowitą ilość postaci znanych z kart historii. Jedne są tu bardziej osadzone w znane realia, inne wkomponowane w wymyśloną przez pisarza bardzo prawdopodobną akcję. Wchodzimy do świata powiązań działaczy tajemniczego Towarzystwa, ale też nie zabraknie początków powstawania Torunia, a nawet wypraw krzyżowych oraz przymuszenia cesarza przez papieża do określonych zachowań. Uświadamiamy sobie jak wiele w historii wydarzeń to wynik zakłamania, manipulacji, tworzenia wpływów oraz fałszowania dokumentów. Do tego zobaczymy, jakie znaczenie ma tu zwyczajna ludzka chciwość. Napisana z dużą wprawą debiutancka powieść sprawiła, że z wielką przyjemnością udałam się na kolejne spotkanie z Izabelą Czartoryską. Tym razem jest to „Izabela i sześć zaginionych koron”.
Akcję otwierają wydarzenia z 1764 roku. Zaufani żołnierze wiozą do Warszawy
tajemniczą skrzynię. Właśnie wówczas Księżna Izabela ma okazję zobaczyć
legendarną koronę Bolesława Chrobrego. Podobnie jak w poprzedniej książce
Czyżewski stosuje tu zabieg przeskoku czasowego, abyśmy mogli zobaczyć jak po
latach wygląda życie osób zaangażowanych w politykę. Wędrujemy między XVIII i
XIX wiekiem, obserwujemy przemiany społeczne, działania cara Aleksandra, stajemy
się świadkami intryg, dziwnych wydarzeń oraz tajemnic i dziwnych zbiegów
okoliczności, w czasie których okazuje się, że legendarna korona Bolesława
Chrobrego znika. W śledztwo zostaje wplątana księżna Izabela i Migdał (Ferdynanda
Skarbka), który tu jest już poważnym młodzieńcem, a nie jak w pierwszym tomie
uczniem.
Po raz kolejny mamy tu wciągający i fantastyczny miks gatunkowy. Obok powieści
historycznej mamy detektywistyczną, przygodową, sensacyjną, a w to wszystko
wplecione prawdziwe postaci historyczne wymieszane z fikcyjnymi. Sporo miejsca
poświęcono tu zainteresowaniom ludzi, ich zajęciom oraz różnorodnym kolekcjom. Krzysztof
P. Czyżewski kreśli żywe portrety posągowych postaci znanych z historii.
Szczególnie ciekawie prezentuje się tu główna bohaterka. Pokazanie jej w wielu
sytuacjach pozwala także na poruszenie problemu dyskryminacji płciowej. Izabela
jest kobietę inteligentną, przedsiębiorczą, świetnie zorganizowaną, z szerokimi
zainteresowaniami i detektywistycznym zacięciem. Do tego często łamie
konwenanse, postępuje nieszablonowo, potrafi zdystansować się do interesu
rodziny. Czyżewski nakreśla jej patriotyzm oraz dążenie do poszerzania wiedzy.
Po raz kolejny bohaterzy odbędą sporo zaskakujących podróży. Tym razem będą one
nieco dalsze i bardziej urozmaicone, a do tego przyniosą ciekawe odkrycia,
pozwalające zrozumieć, że nie tylko Car Rosji jest dla Rzeczypospolitej wielkim
zagrożeniem.
Krzysztof P. Czyżewski bardzo dobrze nakreśla ówczesne realia historyczne.
Poznajemy życie zwykłych ludzi, obowiązujące przepisy, stosunki między różnymi
klasami i płciami. Sporo tu fikcji pozwalającej zobaczyć życie zwyczajnych
ludzi oraz lepiej zrozumieć ówczesne wydarzenia.
W obu książkach Krzysztof P. Czyżewski świetnie uchwycił niesamowitą
różnorodność działalności księżnej Izabeli oraz ewolucję postaci. Za każdym
razem śledzimy jej losy przez około pół wieku. W pierwszym tomie pisarz
wprowadza nas do świata bohaterki od czasów jej dzieciństwa, a w drugim od
młodości do późnych lat.
Każdy z tomów jest autonomiczny i można czytać go osobno, ale warto sięgnąć po
oba. Krzysztof P. Czyżewski w niedługich powieściach (600 stron) podsuwa nam
niesamowitą ilość postaci znanych z kart historii. Jedne są tu bardziej
osadzone w znane realia, inne wkomponowane w wymyśloną przez pisarza bardzo
prawdopodobną akcję. Wchodzimy do świata powiązań działaczy politycznych,
obserwowania konsekwencji zmian. Uświadamiamy sobie jak wiele w historii
wydarzeń to wynik zakłamania, manipulacji, tworzenia wpływów oraz fałszowania
dokumentów. Poza szeregiem postaci w każdym tomie poznamy też tajne przejścia,
tajemnicze pomieszczenia i budynki. Do tego dostajemy opowieści o silnych i
przedsiębiorczych kobietach, które (jeśli mężczyźni nie odbierają im praw)
potrafią zdziałać wiele dobrego dla społeczności, w której żyją.
"Izabela i sześć zaginionych koron" to ciekawa powieść pozwalająca
spojrzeć z nieco innej perspektywy na wydarzenia z przeszłości. Autor porzuca
tu idealizującą niektóre postacie narrację, zmusza do zastanowienia się nad
motywacją działań i wplata w opowieść wiarę w niezwykłe moce przedmiotów,
napędzanie działań różnych postaci wiarą we wsparcie magii. Podsuwaniem
kolejnych przedmiotów, nazwisk oraz miejsc i wydarzeń uświadamia nam jak
fascynująca i pełna zagadek jest historia naszego kraju.
Pisarz stopniowo dawkuje nam wiedzę, wprowadza do życia kolejnych ważnych
postaci, pokazuje ich słabostki znane z anegdot, opowiada o wielkich
projektach, w których uczestniczą. Mamy tu ciekawe spojrzenie nie tylko na
politykę, ale i na świat nauki. Dostajemy obraz pasjonatów, którzy każdą wolną
chwilę poświęcają zgłębianiu tajemnic, podróżach, zbieraniu różnorodnych
przedmiotów do swoich kolekcji. Śledzimy, w jaki sposób poszerzała się nasza
wiedza o świecie. Wplecione w trzymające w napięciu śledztwo prowadzone przez
Izabelę i jej młodego pomocnika sprawia, że interesującą opowieść także o
odkryciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz